Davide Lippi, znany agent, reprezentujący interesy m.in. Matteo Politano, wypowiedział się dla MilanNews: "Spotkanie z Milanem? Byłem na zgrupowaniu Milanu, bo jestem agentem i jesteśmy w fazie pre-mercato. Tak jak wszyscy inni agenci spotykam się z klubami. Nie rozmawialiśmy o jednym konkretnym zawodniku. To było pierwsze spotkanie z Mirabellim. Przywitałem się z Gattuso i rozmawialiśmy o kolejnym sezonie. Kluby zaczynają się zastanawiać nad zmianami. Rozmawialiśmy o wielu rzeczach. Politano? Rozmawialiśmy o wielu sprawach. W tym samym hotelu był też Carnevali z Sassuolo, więc skojarzyliście fakty i wyszło wam, że chodziło o Politano. Ale rozmawialiśmy o wielu rzeczach, nie tylko o nim. To naturalne, że kluby pytają o Matteo, bo jest świetny i dobrze sobie radzi. Mercato Milanu? Zespół ma dobrą bazę, świetnego trenera, swój styl gry - można na tym budować. Jestem przekonany, że klub wykonał dobrą pracę w zeszłym roku, aby zbudować tę drużynę. Zwłaszcza, że musieli się ograniczyć do priorytetów i działać szybko, aby dać trenerowi w miesiąc gotowy zespół. Wzmocnienia? To jasne, że nie da się odbudować drużyny i wygrać w rok. Na to potrzeba czasu. Drużyna ma świetną bazę, ale muszą jeszcze uporządkować parę rzeczy. Milan chce wzmocnić swoją kadrę. Mają młodego trenera, z którym podpisano kontrakt na 3 lata, a to znaczy, że w niego wierzą. Rino pokazuje swoją wartość i wie, że czeka go jeszcze wiele pracy, ale poradzi sobie z tym wspólnie z zarządem. Wiem, że starają się jak najlepiej zaplanować przyszłość".