Wszystko dzięki LM dla Interu.. mam nadzieję że nasz duet też już coś działa na grubo i do lipca jakieś fajne transfery przyklepią.

Trybunał Arbitrażowy

Mnie także

Przynajmniej coś się dzieje, wcześniej było ch**owo ale stabilnie.

A widziales ich dochody?

Vol'jin a widziałeś ich długi? ;)

Dokładnie mają ogromne długi i ciągle rosną później znowu Glazerowie będą się zastanawiać czy sprzedać klub czy spłacić długi tyle ,że to trochę trwa a UEFA jakoś nie interweniuje

Vol'jin Man Utd. ma dług największy w Europie i co roku ten dług rośnie o kolejne 25%... dołóż jeszcze Brexit i słaby kurs ich waluty...

Tylko oni spelniaja bilanse pod wzgledem fpp a dlug to oni maja od czasu pozyczki glazera

Bo nikt tego nie kontroluje tak jak w Milanie tu wszystko sprawdzają i o wszystko się przyczepiają ale inne kluby mają otoczkę

Vol'jin a widziałeś dochody Milanu że pleciesz trzy o trzy? Podajże za 2016 roku Man Utd miał dochód około 500 mln a Milan lekko ponad 200 mln, czyli Twoim tokiem rozumowania Milan mógł śmiało wydać te 200 mln skoro w rok miał takie przychody. Tak czy nie? 3 minuty byś poświęcił na sprawdzenie a nie pisał głupoty o dochodach.

Nie będę się wypowiadać na temat man utd, ale porównywanie ich do nas jest trochę nie na miejscu obecnie. To klub o unormowanej strukturze właścicielskiej, ze stabilnymi finansami. Dług może i rośnie, ale klub ma zyski wystarczające na spłatę zadłużenia. Nasz przypadek jest zupełnie inny. My, bez żadnych spektakularnych wydatków, nie potrafimy wyjść w bilansie na plus. Mimo tego przed poprzednim sezonem, zamiast najpierw spróbować dogadać się z UEFA postanowiliśmy ten ujemny bilans powiększyć stawiając władze w Nyon niejako przed faktem dokonanym. Licząc zapewne, że taki klub jak Milan zostanie potraktowany ulgowo. Druga sprawa to nasz właściciel. Mimo, że wciąż patrzę na niego przez różowe okulary to już sam fakt, że nie mógł sfinansować pożyczki normalnie w banku, tylko za pomocą funduszu na lichwiarskim oprocentowaniu (10-11% jeśli się nie mylę?) również daje UEFA wiele do myślenia. Moim zdaniem to są główne powody czemu się tak na nas szczególnie uwzięto.

Tak tak Manu ma kasę na spłatę zadłużenia ale tego nie robi żeby sobie rosło. Co do faktu dokonanego to pewnie nowych właścicieli by zjedli wszyscy że co to za biedaki bo nie robią transferów i znów gramy Pasaliciem i Vangionim, to czego się czepia uefa jest za lata Berlu więc nie widzę zależności skoro nie jesteśmy rozliczani z tego roku i nie wiem ile razy już sam to przeczytałem. Kasę ogarnął w elliocie bo pewnie ma nie do końca czystą kasę i tyle. Myślę że nikt normalny bez kasy by się w takie coś nie pakował. No ale przecież na forum acmilan.com.pl każdy ma doktorat z finansów, prawa, crossfitu i treningu mentalnego więc szkoda nawet opisywać.

Skot Łilson - widząc co piszesz rozumiem, że Ty akurat tych doktoratów nie posiadasz? Wytłumaczę Ci to łopatologicznie. Planując budżet zakładamy osiągnięcie określonych zysków (bądź strat). W ostatnich latach zyski w piłce nożnej rosną szybciej od rynku w związku z czym można sobie pozwolić na zwiększenie zadłużenia. To tak jak w UE, kraj może mieć do 3% deficytu budżetowego gdyż około 3% wynosi średnioroczny wzrost PKB. W związku z tym obciążenie długiem będzie mniej więcej na tym samym poziomie. Co do faktu, że kibice by zjedli nowy zarząd, zapewne masz rację. Taki to nasz przywilej kibica, że możemy pomarudzić jak nam się coś nie podoba i nie musimy się zastanawiać jak ma postąpić osoba, która wpompowała setki milionów w zakup klubu i chce go wyprowadzić na prostą. Dla nas ma być dużo i dobrze, a w jaki sposób, to już nie ważne.