Jak donosi m.in MilanNews, negocjacje Yonghonga Li z Rocco Commisso zostały chwilowo zawieszone. Amerykański inwestor włoskiego pochodzenia jest podobno bardzo rozczarowany decyzją pana Li, który już po raz drugi przerywa pertraktacje w momencie, gdy podpisanie umowy było o krok. Commisso jest zdania, że byłby w stanie odbudować pozycję Milanu, mając doświadczenie w świecie piłki oraz gotową strategię i środki na jej realizację. Oferta biznesmena pozwalała także na zatrzymanie części udziałów przez aktualnego właściciela. W tej chwili jednak Yonghong Li, odrzucając kolejną propozycję, pozostaje "zakładnikiem" funduszu Elliott, co na pewno nie działa na korzyść klubu w oczach UEFA. Niewykluczone, że chiński inwestor będzie chciał spłacić 32 mln, które wyłożył fundusz Elliott na pokrycie transzy podniesienia kapitału zakładowego oraz próbował negocjować dalej z pozostałymi zainteresowanymi w poszukiwaniu lepszych warunków.
Ja sobie robię kilka dni przerwy od wiadomości o Milanie, bo to już nie na moje nerwy. xD Mam nadzieję, że jak w poniedziałek zajrzę tu znowu to już będzie "po wszystkiemu".