Corriere della Sera podaje, że pojedynek o Gonzalo Higuaina rozgrywa się między Milanem i Chelsea, ale to rossoneri są w uprzywilejowanej sytuacji, a londyńczycy pomimo zainteresowania nie spieszą się ze złożeniem oferty. Informację o tym, że Argentyńczyk oddala się od The Blues potwierdza także Tuttosport. CorSera podpiera się przeciekami z wczorajszego spotkania Fabio Paraticiego (Juventus) z Mariną Granovskaia, prawą ręką Romana Abramowicza, choć Alfredo Pedulla - dziennikarz zajmujący się tematem mercato i w ostatnim czasie dobrze poinformowany o działaniach Chelsea - twierdzi, że do spotkania przedstawicieli obu ekip dojdzie dzisiaj o godzinie 10. Zakładając jednak pierwszą wersję, to tematem rozmów był przede wszystkim Mattia Caldara, za którego drużyna z Anglii jest gotowa wyłożyć kwotę przekraczającą 40 milionów euro, a która to mogłaby przekonać bianconerich do sprzedaży 24-latka - zważywszy na fakt, że wciąż nie są przekonani do wymiany za Bonucciego i wyceniają swojego zawodnika wyżej od doświadczonego stopera - i tym samym pokrzyżować plany Leonardo. Milan pozostaje w walce o młodego obrońcę, ale sytuacja nie jest prosta. Juventus nalega by przy transakcji wiązanej z udziałem Bonucciego i Caldary doszło także do transferu Higuaina, ale jego cena - 55 milionów euro - jest wygórowana dla Milanu, jednak odpowiednia formuła, np. płatne 15-18 milionów euro wypożyczenie z prawem wykupu może być rozwiązaniem zadowalającym obie strony. Na koniec dziennik dodaje, że nadchodzący tydzień powinien być decydujący.
Pesymizm tonuje nieco La Gazzetta dello Sport, która informuje, że Caldara to jeden z fundamentów całej operacji na linii Milan - Juventus i intencją obu stron jest niedopuszczenie do jej upadku. Caldara to dla Juventusu klucz do otwarcia się rossonerich na transfer Bonucciego. Gazeta uważa, że ostatecznie cała transakcja - pomimo zamieszania z Chelsea - powinna odbyć się pomiędzy oboma włoskimi klubami. Milan dla Gonzalo Higuaina ma już przygotowany czteroletni kontrakt z pensją siedmiu milionów euro za sezon. Teraz czeka tylko na przyjazd brata napastnika celem przedstawienia mu oferty.