La Gazzetta dello Sport uważa, że w meczu z Tottenhamem Hotspur nieoficjalny debiut w Milanie może zaliczyć Alen Halilović. Chorwat nie wystąpił ani w sparingu z Novarą, ani w potyczce z Manchesterem United. Pojedynku z londyńczykami 22-latek raczej nie rozpocznie w wyjściowym składzie, ale niewykluczone, że zamelduje się na murawie w drugiej połowie. Jak przed kilkoma tygodniami mówił trener Gennaro Gattuso, widzi on Halilovicia bardziej jako wzmocnienie linii pomocy niż pozycji skrzydłowego.
Tak się rodzą legendy.
Ten transfer to w zasadzie taki pożegnalny prezent-niespodzianka od Mirabellego. Bardzo ciekawym co wyjdzie z tego worka, czy jakiś rasowy kot, czy bezkształtna kupa kłaków.