AC Milan, za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej, poinformował, iż do klubu dołączają Mattia Caldara i Gonzalo Higuaina. Argentyński snajper przeniesie się z Juventusu do Milanu na zasadzie płatnego wypożyczenia z opcją wykupu ważną do 30 czerwca 2019 roku. Natomiast 24-letni stoper został pozyskany na zasadzie transferu definitywnego i związał się z mediolańczykami pięcioletnim kontraktem. W ramach rozliczenia do Juventusu wrócił Leonardo Bonucci.
Jednocześnie klub podał do wiadomości rozpiskę dnia, który został w całości poświęcony obu zawodnikom. Na rano zaplanowano testy atletyczne w Milanello, później - o godzinie 12 - Caldara i Higuain pojawią się w Muzeum Milanu oraz klubowym sklepie mieszczącym się w Casa Milan. Natomiast dwie godziny później ma odbyć się konferencja prasowa z udziałem Argentyńczyka i Włocha, która będzie transmitowana na Milan TV i Facebooku (w języku włoskim) oraz Youtubie (w języku angielskim). Ostatnim punktem programu, zaplanowanym na 16:30, będzie sesja fotograficzna oraz czas dla mediów na Piazza Duomo oraz pozdrowienie kibiców z tarasu "Giacomo Arengario"
Jeśli chodzi o Caldarę to mam nadzieję, że szybko nawiąże nić porozumienia z Romagnolim. Liczę, że Gattuso nie będzie nic kombinował i utrzyma ustawienie 4-3-3, bo zmiana systemu gry na trójkę obrońców znowu wprowadziłaby sporo chaosu...
Co do Higuaina to nie mam obaw. Pomimo metryki to nadal klasowy napastnik. Oczekuję od niego, że strzeli przynajmniej 20 bramek niezależnie od braków w pomocy. Uważam, że może to być kluczowa postać jeśli chodzi o walkę o ligowe top 4. Jednocześnie będzie to niekwestionowany numer jeden w napadzie, więc dobrze byłoby odesłać Silvę na wypożyczenie albo sprzedać w cholerę i kupić kogoś bardziej przydatnego w jego miejsce.
Na koniec chciałem jeszcze nadmienić, że jestem bardzo ukontentowany pracą Leonardo. Liczę, że Brazylijczyk zaskoczy nas jeszcze jakimś fajnym transferem do pomocy. Biorąc pod uwagę jego dobre kontrakty w PSG może jednak jest jakaś szansa na Rabiota?
Jestem pelen entuzjazmu, ale przestrzegalbym przed przesadnym rozchustywaniem oczekiwan...