gimlord123
Dla uściślenia sprawy...przeczytaj ze zrozumieniem raz jeszcze post zeby_cissokho, bo zasugerował coś zgoła innego, a Ty go najzwyczajnie opacznie zrozumiałeś...
Wywiązała się ciekawa dyskusja kilku użytkowników z zeby_cissokho, mam nadzieję, że zęby będzie dalej brał w niej udział. Skoro gra lepiej niż reprezentant Włoch, były piłkarz czołowych klubów najlepszej ligi na świecie (Premiership) i Serie A, a teraz piłkarz mistrza Włoch to dziwne, że nigdy o tobie nie słyszałem. No chyba, że pod nickiem zeby_cissokho kryje się Zbigniew Boniek...
100% poparcia dla Larry Davida!!
A co do zeby_cissokho i Aquilaniego, to mam watpliwosci czy jestes lepszy w swoim fachu od pomocnika Milanu, drogi kolego. Co Ty osiągnąłeś, a co osiągnął Aquilani? O jego sukcesach wie kazdy szanujący sie kibic Serie A, a Twoich (jesli takowe są) nie wie nikt. O kwestiach finansowych nie bede wspominał, bo byloby to smieszne, nie na miejscu, albo nie wiem co jeszcze...
Co do samego Aquilaniego, to OK, dla mnie to tez nie jest wymarzony Pan X i nigdy go za takiego nie mialem. Po prostu jak na moje oko, to Pan X do nas... nie trafil. Przynajmniej w letnim okienku transferowym. Ja chlopaka na razie nie bede ocenial, daje mu czas. Nic zlego na razie do druzyny nie wniósł, a i udalo mu sie strzelic ladnego gola z Napoli i widac ze rozumie sie z Cassano, co daje nadzieje na to ze z czasem wspolpraca bedzie mu sie ukladala takze z resztą zawodnikow.
Trzeba trzymac kciuki za nowego zawodnika Milanu, a nie z góry besztać i skazywać na porażke, tym bardziej ze Alberto predyspozycje do gry na swiatowym/europejskim poziomie posiada.
Synek
Aquilani to solidny zawodnik, reprezentant Włoch.
Chcesz powiedzieć, że był kiedyś okres w dziejach Milanu, kiedy tacy piłkarze nie łapali się nawet na ławkę? Dobrze się zastanów, bo chyba trochę się zagalopowałeś.
Zgadzam się, że aby na dłuższą metę zachwycać grą potrzeba podnieść poziom pomocy, dokupując zawodników lepszych od Alberto, ale to nie znaczy, że będzie on wtedy zbędny.
Nie ma takich drużyn, które w swoich składach mają po dwóch topowych piłkarzy na jedną pozycję, bo to się po pierwsze nie opłaca, a po drugie nie może działać w długim okresie, bo mało jest piłkarzy, którzy dobrze znoszą siedzenie na ławce rezerwowych, gdy są dość powszechnie uważani za nietuzinkowych.
Takie rzeczy są możliwe tylko w grach komputerowych i to tych prostych, arkadowych, jak FIFA czy PES.
Pozdrawiam,
MN
Jeżeli kierownictwo Milanu poważnie myśli o powrocie na szczyt w LM, to nie może być miejsca w klubie dla piłkarzy pokroju Aquilaniego. Jestem kibicem Milanu od dawna i pamiętam, że nie tak dawno ktoś taki jak Aquilani, nie łapał by się nawet na ławkę rezerwowych. Być może jest to piłkarz solidny, ale miejsce dla solidnych i niestety nic poza tym jest w (z całym szacunkiem) Fiorentinie, Udinese czy Genui, a nie w Milanie. Milanowi potrzeba zawodników świetnych na swoich pozycjach, ale za takich trzeba zapłacić, czego Silvio ostatnimi czasy nie lubi robić. Nie potrzeba nam wiele by znów zacząć się liczyć. Na początek kreatywny pomocnik, który byłby w stanie wprowadzić świeżość do naszej gry, bo samymi długimi piłkami na Ibrę daleko nie zajedziemy. Kwado Asamoah, Ganso, Astori (którego się pozbyto zbyt pochopnie, robiąc miejsce dla niepewnego Mexesa) i nasza gra wyglądałaby inaczej.
0
Blady19921002 (ostatnio aktywny: Więcej niż 9 miesięcy temu, 2024-08-18)
z_c
Otóż prosiłbym Cię właśnie o taki rozbiór na czynniki pierwsze, bo znowuż napisałeś, że piłkarze są słabi, bo są słabi.
To nic nie wnosi, nic nie udowadnia.
Specjalnie zagadnąłem o Nestę, bo oprócz meczu z Lazio dostaje równie wysokie noty, co Thiago Silva, stąd proszę Cię o uzasadnienie, dlaczego jest taki marny i gorszy od Brazylijczyka.
Abate również regularnie otrzymywał, w branżowych serwisach i gazetach, oceny powyżej średniej (czyli 6).
Wysil się trochę :)
Pozdrawiam,
MN
MN
Pierwsze zdanie dotyczy tego, że wśród tylu marnych piłkarzy ten przeciętniak dobrze się czuje. Co do drugiej części, to wg mnie oprócz Silvy reszta to nie grajki na Milan, bo są za słabi, za starzy albo jedno i drugie. Co mam wyjaśniać? Rozkladać na czynniki pierwsze marna gre Nesty? Przecież ten piłkarz jest już cieniem swojego cienia...
Larry kolego:) Nie każdy uprawia zawód piłkarza. Ja w swoim jestem lepszy od Aquilaniego, a Ty? Jako kibic Milanu wydający często pieniądze i tracący czas na ten coraz marniejszy klub, mam prawo mówć co mi się nie podoba i chłam nazywać chłamem. Dociera? Pozdro:)
Tyle, że tego talentu ma trochę za mało, żeby przywrócić blask naszej drugiej linii. A powodzenie u kobiet Aquilaniego, jego kasa i gra w najbardziej utytułowanym klubie, nie pozwoli nam - kibicom przestać marzyć o pomocy sprzed 6 lat. On nas nie uleczy, oj nie! A zeby_cissokho, jak zwykle, w swoim stylu, może troszkę przesadnie, ale zgodnie z prawdą, niestety, kolego Larry David.
Witam!
z_c
Trochę nie rozumiem logiki pierwszego zdania Twojej wypowiedzi. Sugerujesz, że zachodzi jakaś korelacja między karierą zawodnika/subiektywną oceną jego umiejętności piłkarskich a tym, jak czuje się w Mediolanie?
Ciekawa teoria, mógłbyś ją rozwinąć, może na przykładach?
Poza tym, jak zwykle stosujesz mocne sformułowania nie przejmując się ich uzasadnieniem.
Dlatego ja, zgodnie ze swoim zwyczajem, proszę żebyś trochę się wysilił i napisał, dlaczego to wszyscy obrońcy Milanu są marni, w porównaniu z Silvą.
Tylko nie pisz, że Nesta jest marny, bo grał słabo, ponieważ to tautologia. Napisz proszę, które elementy gry tych zawodników uważasz za marne - konkrety proszę.
Dziwne, że nie napisałeś, że oprócz Pato Milan ma też marny atak...
Pozdrawiam,
MN
To fajnie, że nie mamy drugiego Teveza :D Faktycznie, swoją grą nie zachwyca, lecz i nie jest tragiczny. Zeby - proszę Cię, nie bluzgaj na Gallianiego, bo on dostaje tyle kasy ile dostaje i wykonuje cuda. Jeśli już chcesz na kogoś zwalać winę za mercato to jest to tylko i wyłącznie Silvio. Galliani nie jest niczemu winny. Ciekaw jestem, gdzie byśmy teraz byli gdyby nie Adriano...
Alberto ma talent, kasę, podejrzewam , że i powodzenie u kobiet, gra w piłkę w najbardziej utytułowanym klubie na świecie.
A ty, zębaczu, kim jesteś ? żeby nazywać go odpadem. Odpowiem ci, śmiesznym trollem, kolesiem, który nie ma co robić w sobotę tylko opluwa piłkarzy i szefów klubu któremu rzekomo kibicuje. Będzie lepiej jak posprzątasz w tym czasie swój chlewik gdzieś w Polsce C i nie będziesz zawracać nam głowy.
Szczerze mówiąc to nie byłem zwolennikiem tego transferu i do tej pory nie jestem, nie uważam Alberto za piłkarza godnego noszenia koszulki Milanu, ale jeżeli Milan ma być przeciętny to on jak najbardziej pasuje. Jak do tej pory jego gra mnie nie zachwyca, może poza tą jedną jedyną bramką którą strzelił.
Dla takiego marnego odpada jak on na pewno. Kolejna porażka pseudo-fachowca o nazwie Galliani i jego Pana, który jest nie do końca o zdrowych zmysłach.
Obecny Milan to marna pomoc i oprócz Silvy marna obrona + drewniany trener = żałosna gra.