jarles
Wypisywanie takich obraźliwych ocen mojej osoby publicznie uważam za niesmaczne i nie będę ich komentował, bo najlepiej świadczą o Tobie.
Dalej nie wiem skąd u Ciebie taka pogarda do mnie, ale już mniejsza o to.
W wiadomości prywatnej wyraziłem, co myślę na Twój temat i na tym kończę wątki osobiste.
Pozdrawiam,
MN
jarles, czytaj ze zrozumieniem. Czy ja bronie Bonere po slabych wystepach czy innych wtopach? Nie, a jesli go bronilem to podaj mi przyklad kiedy to bylo. Nie szukaj, ulatwie Ci zycie - nie bylo nigdy takiej sytuacji. Uwazam tylko ze czesto krytyka na jego temat jest bezpodstawna i na wyrost a to jest roznica, ale OK Ty masz racje, a reszta jest w błędzie. Wnioskuję to po tym co powiedziales mi (zresztą w moim przypadku nie ma co wnioskowac, bo dales jasno do zrozumienia ze Twoje jest cacy, a moje jest bee) i co probujesz udowodnic Michałowi Nowakowi. Chlopak sie rozpisuje, to nie miej do niego pretensji o to, ze pisze dlugie komentarze. Bo ja np. lubie czytac jego ze tak powiem wywody i to nie tylko w tym przypadku ale i w innych tematach.
PS - Bonera25 to nie jest moj idol/pupil, ale zawodnik ktorego kariere sledze pare ładnych lat. Idolem jest/był Roberto Baggio.
sorry za dwa komentarze...usuńcie, proszę ten i jedną z dwóch poniższych kopii tego samego
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-05-25)
2 października 2011, 15:25
Panowie, mam prośbę: Nie atakujcie tak zajadle Michała Nowaka. Sam przeżyłem z tym Użytkownikiem kilka ciekawych polemik i cenię go bardzo. Można się z nim nie zgadzać (ja zgadzam się z nim w 9/10 przypadków, a kiedy akurat myślę inaczej niż on, to wiem, że dyskusja będzie ciekawa i konstruktywna) i można dyskutować (polecam), ale czepiać się go z powodu wyszukanego słownictwa czy innych, charakterystycznych dlań cech, to bezsens. Wielu z nas może się uczyć od Michała Nowaka kultury, swobody wyrażania myśli i poglądów oraz wiedzy piłkarskiej i pozasportowej takoż. Ja również siebie zaliczam do tego grona, żeby była jasność...
A Ty, Michale, jeśli mogę zwrócić się i do Ciebie, nie przejmuj się zanadto, we mnie masz zawsze zagorzałego czytelnika:-)
Pozdrawiam.
jarles
Ja nikogo nie wciągam w dyskusję.
Zadałem Ci proste, krótkie pytanie, na które w ostatnim Twoim komentarzu otrzymałem w końcu odpowiedź, choć nie wprost.
Ty rozpocząłeś zaś dyskusję o moich kompetencjach zadając mi pytanie, które wg mnie nie ma żadnego znaczenia dla ich oceny.
Przyznaję się do pomyłki w sprawie Mourinho, co nie zmienia faktu, iż uważam, że nie trzeba być zawodowym piłkarzem, by znać się na piłce nożnej. Może bardziej przypadnie Ci do gustu przykład Andre Villas-Boas'a.
To również nie ja debatowałem nad tym, że obecna forma omawianych piłkarzy jest niewiadomą, bo to była moja teza wyjściowa.
Nie pouczam Cię publicznie jak powinieneś się wypowiadać na tym portalu, więc nie rozumiem skąd Twoje uwagi pod moim adresem?
Denis
Gdyby nie można było się dowiedzieć w jakiej formie jest dany piłkarz, to jak dokonywaliby wyboru trenerzy?
Słyszałem, że milanchannel często transmituje treningi naszych pupilków, więc może ktoś je śledzi i na tej podstawie wyciąga swoje wnioski odnośnie tego, kto powinien zagrać w kolejnym meczu? Może ktoś mieszka niedaleko Milanello i wpada czasami poobserwować sobie trening drużyny?
Może wreszcie są jakieś inne sposoby na wyrobienie sobie zdania, kto nadaje się do wyjścia w pierwszej jedenastce, a kto ewentualnie powinien wejść z ławki?
Również, o czym już pisałem, nawet pod tym newsem, uważam Taiwo za potencjalnie najlepszego bocznego obrońcę w naszej obecnej kadrze, ale nie jestem pewny czy akurat obecnie, na mecz z Juve, lepszym wyborem nie byłby ktoś inny.
Dziwię się skąd Ty i inni użytkownicy macie w tym względzie pewność i o to pytam. Nic więcej.
Pozdrawiam,
MN
woolfik
Nocerino gra, poniewaz w Milanie ejst szpital. Aqualliani to inna bajka. Okrzykniety wielkim talentem we Wloszech, jak widac obdarzony ejst poteznym kredytem zaufania. Fatalna gra w Liverpoolu, slaba w Juventusie, wloska mentalnosc pozwala jednak na kolejne szanse. Tak bylo w przypadku wielu pilkarzy, ktorzy grywali kiepsko, ale przechodzili do kolejnego potentata, czesto niespodziewanie sie odradzajac.
Zreszta Twoja teze, niejako zaprzecza sam Allegri w swojej wypowiedzi, wspominajac o Ambrosinim, niejako gotowym do gry. A wszyscy wiemy, jak bardzo przydatny jest w tej chwili druzynie Ambrosini;)
Jesli chodzi o mnie, na chwile obecna Allegri fatalnie prowadzi druzyne. W sumie to takie deja vu Milanu Ancelottiego; graja nazwiska, liczy sie doswiadczenie, brak rotacji w skladzie, nowi nie mile widziani(chyba, ze grali w wielkim klubie i maja nazwisko), mlodzi nie dostana szansy. A potem wszyscy sie dziwia pozycji Calcio w europejskim futbolu;)
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-05-25)
2 października 2011, 12:53
Bonera25:
Ja wcale z Tobą nie polemizowałem, wtrąciłem jedynie swój własny osąd w tej kwestii. Szanuję zdanie każdego z nas w kwestii tej i każdej innej. Moim zdaniem Taiwo winien dostać od razu spory kredyt zaufania, ale jak będzie - zobaczymy, Max zadecyduje wbrew chęciom i oczekiwanio tego i owego. Kto by nie zagrał dziś na lewej i prawej obronie, niech zagra fantastyczny mecz, wtedy wszyscy będziemy zadowoleni...
Bożeszty mój Michale Nowaku, twoje argumenty są nie do odparcia, gdyż nie można odpowiedzieć w jakiej formie jest dany piłkarz gdy na przełomie miesiąca zagrał łącznie godzine. Wiem tylko tyle, iż trenuje z zespołem od 3 tygodni, nie można więc mówić iż fizycznie będzie miał jakieś problemy. Tłumaczenie, iż musi się odnaleźć w lidze itp. też należy traktować z przymróżeniem oka, bo jak jakiś piłkarz może się odnaleźć gdy nie dostaje szans na grę. Moim zdaniem dziś jest idealny mecz by dać mu szanse, tym bardziej, że jego kontrkandydaci są delikatnie mówiąc słabi. Brak Abate jeszcze potęguje tą potrzebe, gdyż chyba każdy się zgodzi Taiwo w ofensywie jest nieporównywalnie lepszy aniżeli Bonera I Antonini razem wzięci.
Ja poprostu nie widzę naszej dzisiejszej gry, gdy chociaż jeden z bocznych obrońców nie będzie podlaczal sie pod akcje ofensywne (albo bedzie to robil nie umiejetnie - patrz Antonini.)
juventinek123
miło słyszeć takie słowa :D. w moim przekonaniu to wy jednak jesteście faworytem po mistrzostwo. Obecnie nasza drużyna przeżywa kryzys, bo kontuzjowanych jest ok. 9 dobrych zawodników (na miarę pierwszego składu). Powoli jednak wszyscy wracają do formy np. Boateng. Ja także bardzo szanuję Juve, i gdy oglądałem ich mecze w LM kibicowałem waszej drużynie. Podobnie jak ty chciałbym wielkich emocji i niezapomnianego widowiska.
Pzdr.
Dawid
Witam Wszystkich Milanistów! Dziś wielki mecz , święto włoskiego Calcio. Już się nie mogę doczekać. Mecz wzbudza we mnie takie emocje, że spać w nocy nie mogłem hehe. Pojedynki Juve z ACM to coś więcej niż tylko mecz o stawkę: to pasja, historia, walka, szacunek, honor, łzy, szczęście i wiele wiele innych uczuć. Jesteście naszym odwiecznym rywalem, ale szanuję Wasz klub za historię, oddanie kibiców, ale i za czyny. Jest parę rzeczy o których nie zapomnę nigdy ACM a mianowicie: Buffon po starciu z Kaką odniósł poważną i długą kontuzję, Wy nam daliście Abbiattiego-wielki szacun, teraz daliście nam Pirlo-jestem po stokroć wdzięczny, no i najważniejsze Wasi dygnitarze komentowali, że Serie A bez Juve jest bardzo uboga- chwała Wam za to! Dziś znowu zagramy naprzeciw siebie, chcę żeby ten mecz był piękny, niezapomniany. Chcę wygranej Juve, ale różnie może być. Niech zwycięży lepszy! Forza JUVE Forza Calcio!
PS: nawet jak przegracie nadal jesteście faworytem do Scudetto, macie zbyt mocną i wielką drużynę, żeby się poddać. Oby wrócilły czasy w jakich Juve z ACM rządziło i dzieliło Serie A :).
Maximilanista
Taiwo nie zapomnial jak sie gra w pilke. Nigeryjczyk zwyczajnie potrzebuje sporej dwaki zaufania, ktorej Allegri; przeciwnik wprowadzania nowych zawodnikow, mu nie daje;)
Aha i jeszcze jedno... Gdybym chcial aby z Juve na pozycji lewego obrońcy miał grać zawodnik bardzo ofensywnie usposobiony to nie chcialbym by byl to Taiwo, ale Emanuelson, który mógłby podnieść jakość naszej ofensywy uczęszczając w akcjach naszego zespołu, a w defensywie dałby nam w tej chwili tyle co Nigeryjczyk.
Panowie! Po co śmiejecie się szyderczo z Interu? Być może na stronie naszych odwiecznych rywali dzisiaj po meczu Milanu też będzie sporo powodów do śmiechu...
Maximilanista, ja wcale nie mam Taiwo za słabego zawodnika. Wręcz przeciwnie. Cieszylem sie gdy przychodzil do Milanu, bo wiedzialem na co go stać co udowadniał w Marsylii, czy na innych międzynarodowych imprezach takie jak np. Puchar Narodów Afryki. Co więcej wierzyłem, ze w większym klubie podniesie on swój poziom i ze bedziemy mieli lewego obrońce na lata. Żeby nie bylo, ja go bron Boze nie skreslam, bo dwa i to w niepelnym wymiarze czasowym mecze nie mogą decydować o jego przyszlości w barwach ACM. Tym bardziej ze moze byc tez tak, ze zagra on jeden bardzo dobry mecz, nabierze pewności siebie i w kolejnych bedzie prezentowal sie juz tak, jak oczekują tego od niego wszyscy.
Jednak na tę chwilę Antonini jest dla mnie pewniejszym punktem gdyż jest juz w Serie A ograny, grał wiele meczów z Juve. Interem itp. i swoją ambicją moze dać nam z pilkarzami z Turynu więcej niż przestraszony Taiwo. Dlatego tez na Juve na lewej flance powinien wyjść on, bądź Zambrotta (w zaleznosci od tego jak Zambro sie czuje). Taiwo na razie ławeczka (niech nabiera doswiadczenia z teoretycznie slabszymi druzynami, a nie z Juve), a Bonery na lewej stronie defensywy nie chce nawet widzieć, bo wiem ze za wiele nie bedzie mógł nam dać, bo jak wiadomo to jest środkowy/prawy obrońca. Bonera na Juve ma byc zastępcą Abate, ale tak jak wspomnialem wyzej, jesli Zambrotta bedzie sie czuł dobrze to nasze boki obrony w tym meczu powinni zająć wlasnie Gianluca i Antonini.
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-05-25)
2 października 2011, 10:07
Chciałbym wtrącić swoje dwa i pół grosza do dyskusji na temat naszych bocznych obrońców, zastrzegając, że nie wiem, który z nich jest dziś w lepszej, a który w gorszej formie, bo widziałem w obecnym sezonie ledwie trzy całe mecze Milanu, resztę tylko w skrótach, więc nie mam do końca wyrobionego na ten temat poglądu.
Dla mnie jednak sprawa jest dość prosta. Taiwo póki co zawodzi, gra niepewnie, bojaźliwie, słabo. Ale skoro został pozyskany na tę pozycję, miał być w założeniu wzmocnieniem bocznej formacji defensywnej Milanu, która - tu zgadzali się niemal wszyscy - powinna być wzmocniona. Niestety, na przestrzeni choćby ostatniego sezonu i Antonini, i Bonera udowadniali nie raz, nie dwa, że nie są graczami światowego formatu. W ogóle, to Antoś miał jeden przyzwoity sezon za kadencji Leosia, Bonera nawet jednym takim w miarę dobrym sezonem poszczycić się nie może. To trochę mało na drużynę, która ma jakieś tam aspiracje - za mało.
Nigeryjczyk zaś ostatnie sezony w OM (a widziałem też kilka jego meczy w narodowej drużynie) miał naprawdę bardzo, bardzo dobre. Na podstawie tych wielu, wielu bardzo dobrych spotkań w jego wykonaniu przez parę ostatnich lat wyrobiłem sobie o nim dobre zdanie i uważam go za bocznego obrońcę z najwyższej półki. Nie tylko ja zresztą, bo i Real, i Benfica, i Bayern oraz kilka klubów angielskich wyrazało swe żywe zainteresowanie jego osobą. Luką i Daniele, jako żywo, nie zainteresował się pies z kulawa nogą (pomijając plotki o chęci pozyskania Antosia do PSG przez Leonardo). To również mówi wiele.
Uwazam więc, że Nigeryjczyk powinien dostawać jak najwięcej szans na grę, nawet mimo popełnianych błędów, bo chyba tylko niepewność i dyskomfort psychiczny stanowią problem w tym przypadku. Nie wierzę, by Taiwo zapomniał, jak się gra w piłkę na światowym poziomie. Natomiast Antonini i Bonera limit przyzwoitości w słabych i średnich meczach w barwach ACM przekroczyli w mojej ocenie już dawno.
jarles
Niestety, Twoja argumentacja odnośnie Taiwo mnie nie zadowala.
Dowiedziałem się z niej dlaczego uważasz Taye'a za piłkarza lepszego od innych naszych bocznych obrońców. Zresztą zgadzam się z Twoją oceną.
Niestety aklimatyzacja, o której piszesz jest w toku i Nigeryjczyk nie prezentuje obecnie większości swoich atutów. Nie wiem więc nadal, skąd wiesz, że jest obecnie w lepszej formie, niż Bonera.
Tak na marginesie, to z czasem przyjdzie nam się zresztą przekonać czy to faktycznie kwestia aklimatyzacji, która trwa już 3 miesiące. Ja byłem w stanie się w tym czasie nauczyć tureckiego na tyle, by móc nie tylko zamówić sobie obiad, ale także porozmawiać o rozszerzeniu UE. Nasz nowy zawodnik ma zaś problemy ze zrozumieniem dość prostych słów ze słownika piłkarskiego? I to w sytuacji, kiedy świetnie mówi po francusku, a moi koledzy z Francji (nota bene z Marsylii) twierdzili, że z powodu dużej ilości podobnych słów, dość dobrze rozumieją tak włoski, jak hiszpański - dziwne.
Wiem, że jesteś fanem ofensywnej gry, ale boczny obrońca, w odróżnieniu od pomocnika, ma przede wszystkim zadania defensywne, a tutaj Taiwo wypadał do tej pory blado.
Minęło jednak kilka treningów od ostatniego występu i być może trener oceni, że nastąpił progres, pozwalający stawiać tego chłopaka ponad jego kolegami/konkurentami do składu.
Póki co wiemy tyle, że występ wszystkich dostępnych bocznych obrońców może być dobry lub wprost przeciwnie, ergo dzisiaj Nigeryjczyk jest na równi z Włochami.
Pozdrawiam,
MN
0
stary_boss (ostatnio aktywny: 3 dni temu, 2025-04-26)
1 października 2011, 23:09
trzeba jutro wygrać będzie ciężko ale pewnie Ibra coś ustrzeli
1:3
Forza Grande Milan
Ale bramkarz musi wiedzieć czy wychodzić czy nie, a nie to co zrobił Cesar że wyszedł do połowy i się patrzył.
Nagatomo też zawinił, ale mniej niż Cesar.
0
Kacapa7 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15)
1 października 2011, 22:04
Abyss
Zawalił czyli popełnił błąd przy golu, a nie strzelił bramkę, czytaj ze zrozumieniem.
Dla mnie Nagatomo zawalił, bo powinien tak upilnowac Maggio by ten nie oddał strzału na bramkę albo wybijac piłkę na aut. Cesar wyszedł żeby zlapac piłkę, ale musiał czekac, aż ta doleci do pola karnego ; p
Bardziej błąd Cesara niż Nagatomo, po meczu jest.
Napoli będzie miało 10 punktów, musimy wygrać jutro!
Ubawu miałem sporo ale to kolejny dowód że powtórki wideo są konieczne, sędzia ustawił mecz, teraz to mi nawet troche szkoda Interu.
PS. Maicon jak aktorzy :O
0
Abyss (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-20)
1 października 2011, 21:59
Jaki Nagatomo, raczej Maggio
0
Kacapa7 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15)
Mnie tylko przeraża podejście niektórych kibiców, ale usprawiedliwiałbym je podejściem zarządu. Graliśmy już 6 meczy z czego każdy słaby. Pytam się więc czy satysfakcjonuje was sam wynik ? Jestem kibicem Milanu od wielu lat, byłem nim gdy przegrywał, jestem z nim gdy wygrywa ale zawsze rządam od tego klubu dobrej gry. Od mistrza powinno wymagać się nie tylko wyników, ale tak jak powiedział Sacchi, Włoska mentalność jest dziwna bo komentuje się tylko wynik, a gre już z rzadka. Nie satysfakcjonuje mnie utrzymanie czystego konta, szczerze mam to gdzieś. Wolałbym Milan, napierający, atakujący a tracący gole, niż jechanie do Turynu i stawianie na Bonere kosztem Taiwo tylko dlatego, że Bonera jest pewniejszy z tyłu... pytam się co z tego skoro gra z przodu jak kołek. Coraz częściej mam wrażenie, iż Alegriemu brakuje jaj by rozkecić tą maszyne. Z takim potencjałem jaki mamy nie powinno być pieprzenia o konieczności utrzymania czystego konta, a w pierwszej kolejności o konieczności zdominowania gry. Allegri natomiast asekuruje się tą grą defensywną no bo łatwiej wytłumaczyć się z 1 straconej bramki niż z paru, nawet kosztem tego, że zamiast 30 okazji będziemy mieli 2. Ja wolałbym zaryzykować, nie wiem może dlatego nie ja jestem trenerem ale stawianie na słabszych graczy w ogólnym rozrachunku jest moim zdaniem w każdym wypadku porażką trenera.
0
Leonardo 22 (ostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-04-28)
1 października 2011, 19:27
Myślę, że obrona będzie właśnie tak wyglądać. Z Antonim i Daniele na skrzydłach i podstawową dwójką w środku... Co więcej, mam nadzieję, że nie stracimy gola w tym meczu co byłoby absolutnie świetnym wynikiem :)
A z przodu mamy Ibrę, który zrobi wszystko, żeby coś strzelić lub doprowadzić do tego, by którys z naszych wpakował piłke do siatki ;)
Jak Taiwo nie wyjdzie w pierwszym to będzie porażka. Prawda jest taka, że od dwóch sezonów Abate to jedyny boczny obrońca, który wywiązuje się z funkcji odpowiednich dla tej pozycji, tj. nie tylko broni ale też atakuje. Bonera,Antonini i Zambrotta to statyści i jeżeli w pierwszym składzie jutro zobaczymy dwóch z nich na bokach to kyrlie eleison.