Ricardo Kakà obecny dziś w Milanello razem z Paolo Maldinim, Leonardo, a także ojce i bratem, wypowiedział się dla Milan TV: "Obecność w Milanello? To dla mnie wielka przyjemność. Spacerowałem po alejkach Milanello, przypominając sobie wiele pięknych chwil, które tutaj przeżyłem. Przyglądałem się potem zajęciom treningowym, były też gierki w "klatce". To był wspaniały dzień. Leonardo i Maldini? Zobaczyć ich ponownie oraz wszystkich ludzi pracujących w Milanello, spędzić dzień w tym otoczeniu przywołuje emocje i wspomnienia pięknych chwil tutaj przeżytych. Milanello? Ośrodek jest wspaniały, a fakt, że znajduje się daleko od Mediolanu i chaosu, pozwala przebywać w spokoju i bliskości natury. Trener Gattuso? Świetnie było zobaczyć go pierwszy raz na własne oczy w tej roli. Jest taki sam, jak wtedy, kiedy sam trenował jako piłkarz, jeśli chodzi o jego energię i motywację. Przez cały czas motywował drużynę, naciskając na zawodników, by dawali z siebie wszystko, ale nie tylko to. Rino jest bardzo dobry, zdołał się nauczyć oraz bardzo dobrze przygotować do tej pracy i to czyni z niego fenomen. Zwycięstwo z Romą? To było piękne zwycięstwo. W pierwszej połowie Milan grał dobrze, w drugiej trochę gorzej, ale ostatecznie dzięki zmianom udało się stworzyć okazję do zwycięstwa i pojawiła się nagroda w postaci trzech punktów. To na pewno dodaje drużynie sporo pewności siebie, aby dobrze kontynuować rozgrywki, choć pozostaje do odrobienia jeden mecz. To bardzo ważne zwycięstwo. Teraz czas na przerwę, a potem powrót do gry. Zawsze Forza Milan!"