W czwartkowy wieczór Portugalia pokonała Polskę 3:2 na Stadionie Śląskim w Chorzowie, a jedną z bramek dla gości zdobył Andre Silva. Napastnik wypożyczony na obecny sezon z Milanu do Sevilli wypowiedział się potem następująco dla Mediaset: "To gol specjalny dla mnie i dla wszystkich Portugalczyków, ale to, co się liczyło, to zabranie do domu trzech punktów. Świetny moment w klubie? Teraz jestem w reprezentacji, ale pozostaję zawodnikiem Milan na wypożyczeniu w Sevilli - zespole, w którym jestem szczęśliwy. Powrót do Milanu? Nikt nie zna przyszłości, ja również. Zobaczymy".
Jeśli chodzi o ewentualną sprzedaż to jestem zdania, że nie ma co iść na rękę Sevilli w kwestii zakupu ratalnego. Jeśli Portugalczyk nadal będzie strzelał jak na zawołanie, to pewnie zgłoszą się po niego kluby, które zapłacą 40 mln od ręki.