GENNARO GATTUSO: "Mecz? Jeśli byłby to pojedynek na punkty, to Inter zasługiwałby na przewagę. Graliśmy jednak przeciwko silnej fizycznie drużynie, były też pozytywne aspekty, drużyna dobrze sobie radziła. Kilka razy mogliśmy wyjść do przodu z większą odwagą, ale dziś potrafiliśmy też cierpieć na boisku, odpierając napór rywala. Mieliśmy dużo rzutów wolnych przeciwko nam, nie było łatwo w tych sytuacjach, ale staraliśmy się odpierać ciosy. W ostatnich 15-20 minutach bardzo źle wykorzystaliśmy 3-4 piłki na wolne pole, z których mogliśmy coś stworzyć. Jest wielki żal po tym meczu, to boli, jednak Inter lepiej się prezentował. Błąd przy golu? Błąd popełniła cała linia defensywna, nie szukajmy jednego winnego, wina jest zbiorowa. Teraz musimy wylizać rany i od jutra ruszamy dalej. Nie odczytaliśmy dobrze tej sytuacji, ale mecze wygrywa się i przegrywa razem. Przegraliśmy, bo zagraliśmy zbyt bojaźliwie. Inter był od nas lepszy, a my zachowaliśmy się naiwnie w 92. minucie. Taktyka? Zbyt często trzeba było gonić rywali, wtedy traci się siły, trzeba wracać na pozycje. Mogliśmy lepiej operować piłką i lepiej wychodzić spod presji rywala. Dziś ani razu nie udało się czysto wyjść z akcją. Pozycja Cutrone? Cutrone wszedł w miejsce Calhanoglu, który był bardzo zmęczony, ale nie chciałem zmieniać ustawienia. W drugiej połowie nie daliśmy się już zepchnąć. Patrick często grał na tej pozycji, pomyślałem, że w tej roli wniesieni trochę więcej energii. Upomnienia? Dziś drużyna dała z siebie dużo sił, pod tym względem mi się podobała. Czasami nam tego poświecenia brakowało, dziś jednak daliśmy z siebie wiele. Też mieliśmy swoje szanse, Inter jednak zrobił więcej. Końcówka meczu? Popełniliśmy zbyt dużo błędów przy ostatnim podaniu, kiedy próbowaliśmy atakować".