mistrzu,
Yepes przychodził jako 34-letni weteran, który doskonale wie, jak utrzymywać się w formie odpowiedniej do tego, aby wchodząc w zupełnie awaryjnej sytuacji (co najmniej trzej inni stoperzy kontuzjowani lub wykluczeni z powodów dyscyplinarnych) nie zawalić bramki.
Dużo zarabiać też nie potrzebował, bo ani nazwiska ku temu nie ma, ani świetlanej przyszłości, by je jeszcze wyrobić.
Czy do Acerbiego pasuje którakolwiek z wymienionych cech?
Nie przeczę, że może to się okazać niesamowity talent, który do natychmiastowej eksplozji potrzebował będzie jedynie zmiany otoczenia na bardziej profesjonalne i spokojnie, szybko wywalczy sobie miejsce u boku Thiago Silvy.
Pozycję wyjściową miałby jednak dość trudną, więc taki scenariusz jest bardzo mało prawdopodobny...
To naprawdę nie przypadek, że każdy solidnie budowany zespół ma w swoich szeregach stopera-weterana, który grywa raczej rzadko, ale wspiera kolegów radą na treningach i z ławki, a w razie czego jest w stanie jeszcze pokazać klasę.
Czy tej roli nie mógłby już zacząć pełnić Nesta? Pewnie tak, tylko czy taki Acerbi lub Astori są już od niego lepsi, żeby w hierarchii zajął miejsce za nimi?
Pozdrawiam,
MN
0
mistrzMALDINI (ostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-05-10)
22 kwietnia 2012, 01:27
Yepes przyszedł do nas z Chievo i nie można na niego narzekać. Wiec kto wie? :)
0
Blady19921002 (ostatnio aktywny: Więcej niż 9 miesięcy temu, 2024-08-18)
21 kwietnia 2012, 21:00
Acerbi nie ma wąsów, to jest znamię :p
0
Abyss (ostatnio aktywny: Trzy tygodnie temu, 2025-04-20)
21 kwietnia 2012, 18:47
Yepes powinien zostać z nami na 1 (ostatni) sezon, a później Acerbi może spróbować swoich sił na SS.
Blady,
sprzedaliśmy, bo nie było go sensu trzymać - nie było czasu, by jeszcze spokojniej go wprowadzać do drużyny, gdyż źle zaczęliśmy sezon i trzeba było gonić czołówkę.
A chłopak przyszedł z zupełnie innego systemu gry - jak trudno przechodzi się z defensywy 3, do 4-osobowej lub odwrotnie pokazał dobitnie przykład Interu - i nie udało mu się wystarczająco szybko zaaklimatyzować.
Podobny los spotkał Tawio, chociaż w jego przypadku pomysł wprowadzania go w arkana włoskiej gry w obronie był chyba z góry skazany na porażkę i dobrze, iż nie chce wracać do Mediolanu :)
Pozdrawiam,
MN
0
Blady19921002 (ostatnio aktywny: Więcej niż 9 miesięcy temu, 2024-08-18)
21 kwietnia 2012, 17:05
Ps. Szkoda że sprzedaliśmy Sokratisa. Chłopak naprawdę się rozegrał w Bremie. Wyceniany jest już na 8 milionów...
0
Blady19921002 (ostatnio aktywny: Więcej niż 9 miesięcy temu, 2024-08-18)
21 kwietnia 2012, 16:53
Kacapa, też mi się tak zdaje...
0
Kacapa7 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15)