Tiemoue Bakayoko w meczu z Udinese wystąpił po raz drugi z rzędu w wyjściowym składzie Milanu w meczu Serie A. I wszystko wskazuje na to, że Francuz utrzyma miejsce w podstawowej jedenastce na dłużej, a ma to związek z kontuzją Lucasa Biglii, przez którą Argentyńczyk być może nie zdoła rozegrać już żadnego spotkania przed nowym rokiem. Jak oceniają włoskie media, gracz wypożyczony z Chelsea wciąż nadzwyczajnie nie zachwyca, ale w porównaniu z początkiem sezonu wskoczył na w miarę solidny poziom - w postawie piłkarza widać rozwój. La Gazzetta dello Sport przyznała 24-latkowi za potyczkę w Udine ocenę "6", argumentując ją następująco: "Błąd z Genoą nie wpłynął na niego. Tiemoue grał przed defensywą wykonując proste rzeczy, które z czasem często stają się coraz odpowiedniejsze". W wygranym przez Milan starciu na Dacia Arena, Bakayoko zanotował 7 przechwytów. Lepszą statystyką może pochwalić się w szeregach rossonerich tylko Franck Kessie, który wyłuskał futbolówkę 10 razy.