Grudzień to dla Milanu bardzo ważny miesiąc. Rossoneri rozegrają do końca roku jeszcze sześć meczów w Serie A i – przynajmniej na papierze- prawdopodobnie w każdym będą faworytem. Blok pojedynków, w których od mediolańczyków wymaga się bezwarunkowych zwycięstw, rozpocznie się we wczesne niedzielne popołudnie na San Siro. Rywalem spisujący się znakomicie beniaminek z Parmy.
Gdy w 2015 roku parmeńczycy utonęli w długach i pożegnali się z najwyższą ligą włoską, mało kto spodziewał się, że już 3 lata później gialloblu ponownie będą w elicie, a dodatkowo na bardzo wysokiej pozycji. Podopieczni trenera Roberto D’Aversy są bowiem obecnie sąsiadami Milanu w tabeli. Mają 20 punktów, a więc o 2 mniej niż ekipa Il Diavolo. Zajmują 6. lokatę, a ich bilans bramek wynosi 14:17.
Prawdziwą gwiazdą zespołu z regionu Emilia-Romania jest Gervinho. Były piłkarz m.in. Romy czy Arsenalu doskonale przypomniał o sobie kibicom w Europie. Iworyjczyk zdobył dotychczas już 5 bramek w lidze włoskiej i jest niezwykle istotnym punktem swojej drużyny.
D’Aversa może polegać również na Roberto Inglese, który do tej pory trafił 3 razy, czy Jonathanie Biabianym. Francuz w 2014 roku był o krok od podpisania umowy z Milanem, ale podczas testów medycznych wykryto u niego problemy z sercem, co zablokowało całą operację.
Parma to także defensywa. Beniaminek może polegać na swoim bramkarzu, Luigim Sepe, czy doświadczonym portugalskim obrońcy, Bruno Alvesie. Jeśli natomiast chodzi o absencje, urazy wykluczają występy Massimo Gobbiego, Francisco Sierraltę, Antonio Di Gaudio, Lucę Siligardiego czy Federico Dimarco.
W poprzedniej kolejce parmeńczycy ograli u siebie 2:1 Sassuolo. Zmniejszyli zatem dystans dzielący ich od Milanu o 2 punkty, gdyż rossoneri w doliczonym czasie gry wypuścili z rąk wyjazdowe zwycięstwo z Lazio i zremisowali 1:1. Nie bez znaczenia w kwestii przygotowań do niedzielnego starcia z pewnością był również fakt, że w czwartek ekipa Il Diavolo rozegrała u siebie potyczkę w Lidze Europy z Dudelange, którą wygrała 5:2.
Największy problem kadrowy mediolańczyków niezmiennie dotyczy środka obrony. Według zapowiedzi medialnych, trener Gennaro Gattuso tym razem postawi na klasyczne 4-3-3, a partnerem Cristiana Zapaty na pozycji stopera będzie nominalny prawy defensor, Ignazio Abate. Po raz pierwszy w tym sezonie w wyjściowym składzie w lidze zagrać ma ponadto Jose Mauri. Zawodnik ten byłby wspierany w drugiej linii przez Francka Kessiego i Tiemoue Bakayoko.
Oprócz kontuzjowanych Alessio Romagnoliego, Mattii Caldary, Mateo Musacchio, Lucasa Biglii i Giacomo Bonaventury, cały czas brakuje również Gonzalo Higuaina. Argentyńczyk musi odcierpieć drugi i ostatni mecz pauzy za czerwoną kartkę, jaką ujrzał w starciu z Juventusem.
Ostatnie starcie rossonerich z gialloblu miało miejsce 1 lutego 2015 roku. Wówczas w Mediolanie padł wynik 3:1 dla gospodarzy. Dwie bramki strzelił Jeremy Menez, jedną Cristian Zaccardo, natomiast dla gości trafił Antonio Nocerino.
Mecz 14. kolejki Serie A pomiędzy Milanem a Parmą rozpocznie się w niedzielę, 2 grudnia o godzinie 12:30 na San Siro. Arbitrem głównym tego pojedynku będzie Gianpaolo Calvarese z Teramo. Transmisję na żywo przeprowadzi polska stacja telewizyjna Eleven Sports 1.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma –Calabria, Abate, Zapata, Rodriguez – Kessie, Bakayoko, Mauri – Suso, Cutrone, Calhanoglu.
PARMA FC (4-3-3): Sepe – Iacoponi, B. Alves, Bastoni, Gagliolo – Grassi, Stulac, Barilla – Biabiany, Inglese, Gervinho.