Trwają rozmowy na linii Milan - Chelsea - Cesc Fabregas w sprawie styczniowych przenosin Hiszpana na San Siro. Jak informuje Corriere dello Sport, negocjacje rozpoczęły się już na początku listopada. Hiszpan zarabia obecnie w Londynie 9 mln euro, natomiast mediolańczycy nie chcą mu płacić więcej niż 5 mln euro rocznie. W zamian oferują mu jednak dość długą jak na 31-letniego zawodnika umowę - 2,5-letnią.
Zdaniem Sportmediaset, transfer wychowanka Barcelony do Milanu może być połączony z sytuacją Tiemoue Bakayoko. Francuz spędza obecny sezon na wypożyczeniu w mediolańskiej ekipie, ale z każdym tygodniem przekonuje do siebie włodarzy rossonerich coraz bardziej. Koszt jego ewentualnego wykupu latem 2019 roku jest jednak wysoki: opiewa aż na 35 mln euro.
Według wspomnianej stacji, do negocjacji ws. Fabregasa włączy się również nowy dyrektor generalny Il Diavolo, Ivan Gazidis, który doskonale zna pomocnika z czasów wspólnego pobytu w Arsenalu. Póki co Chelsea nie zamierza rozwiązywać kontraktu z Hiszpanem, aby pozwolić mu na przeprowadzkę do Włoch za darmo. Rozmowy trwają.