Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Paquetá przyleci do Mediolanu na kilka dni już w najbliższą sobotę

6 grudnia 2018, 11:59, cinassek Aktualności
Paquetá przyleci do Mediolanu na kilka dni już w najbliższą sobotę

Brazylijskie O Globo informuje, że Lucas Paquetá przyleci z Rio de Janeiro do Mediolanu już w najbliższą sobotę. Piłkarz spędzi we Włoszech kilka dni, w trakcie których przejdzie testy medyczne oraz fizyczne, a także po raz pierwszy zapozna się z miastem, w którym będzie mieszkał. Niewykluczone zatem, że zawodnik pojawi się na trybunach San Siro podczas niedzielnego spotkania Milan - Torino.

Po załatwieniu wszystkich spraw 21-latek wróci do ojczyzny, gdzie spędzi grudzień na urlopie po sezonie 2018 w lidze brazylijskiej. Na początku stycznia zamelduje się natomiast w Mediolanie ponownie i od tej pory będzie już pełnoprawnym, dostępnym dla trenera Gennaro Gattuso zawodnikiem Milanu.


R E K L A M A





10 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Madman
Madman
6 grudnia 2018, 12:53
Ja mam ubaw zawsze jak ktoś podaję statystyki. Tu też padło ostatnio, że bramek miał spoko ilość. Asyst mało. U kreatywnego gracza też liczą się podania otwierające asystę, a nie same asysty
1
patoo_07
patoo_07
6 grudnia 2018, 13:14
Dla mnie pomocnik powinien być rozliczany z wykreowanych sytuacji, a nie z samych asyst. Dajmy na to, wypuścił w meczu napastnika na 4 sytuacje 1 na 1 z bramkarzem, a napastnik strzelił jedną bramkę. Teoretycznie asysta tylko jedna i zero szału, a jakby miał to 4 asysty wszyscy by skakali jaki to dobry nie jest.
11
Madman
Madman
6 grudnia 2018, 13:15
Pato właśnie o to mi chodzi. Ze asysta to tylko bonusik
2
patoo_07
patoo_07
6 grudnia 2018, 13:18
Pamiętam, że na początku przygoty z Tottenhamem Ericksen miał taki problem. Zarzucano mu właśnie brak asyst i w jego obronie stanął chyba jego tata, mówiąc, że wykreował w sezonie ponad 80 sytuacji bramkowych, a na to, że koledzy z ataku ich nie kończyli już wpływu nie miał.
5
Gol
Gol
6 grudnia 2018, 16:04
Przy okazji przyznawania ostatnio złotej piłki rozgorzała wielka dyskusja o tym jakim cudem zawodnik który strzelił tyle i tyle bramek mógł nie wygrać nagrody etc. Mówiąc szczerzę kluczowym pytaniem powinno być - "Czy dana drużyna osiągnęła by to i to gdyby tego zawodnika nie było", nie zrozumcie mnie źle sam uważam że jednak to statystki są najważniejsze, natomiast czasem trzeba spojrzeć nieco szerzej bo to naprawdę zależy od wielu czynników. (Dodam tylko że osobiście uważam że Modrić na nagrodę zasłużył fenomenalnym mundialem oraz świetnym sezonem, mimo iż liczby miał gorsze od niektórych swoich rywali).
1
matten
matten
6 grudnia 2018, 16:09
Ja muszę z kolei przyznać, że statystyki z ligi brazylijskiej traktuję z przymrużeniem oka, a ten zawodnik jest dla mnie zagadką. Mam nadzieję, że wypali, ale nie będę zdziwiony jeśli za dwa lata wróci do ojczyzny tak jak G. Gomez.
0
Madman
Madman
6 grudnia 2018, 16:37
Gol. Po części każdy ma rację. Ale zauważ jedna ważna rzecz. Na mundialu to, że Modric mógł pokazać się to była zasługa też nie kogo innego jak Rakiticia. Jak kiedyś Zizu i Makalele. Pierwszy bez drugiego nic nie zagralby
0
Semper Fideli
Semper Fideli
6 grudnia 2018, 12:26
Forza Lucas! W Milanie zawsze jakiś Brazylijczyk był i w większości się sprawdzali, zawsze to więcej wrodzonej finezji i kreatywności od sztywnych Włochów.
1
Nelson_Dida
Nelson_Dida
6 grudnia 2018, 12:40
przydałoby się trochę polotu i finezji w tym smutnym jak (...) mieście
8
Rocker
6 grudnia 2018, 16:23
Sztywnych Włochów :D
0







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI