Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Dida: "Jestem pewien, że Paquetà dobrze sobie poradzi w Milanie"

12 grudnia 2018, 11:40, Ginevra Aktualności
Dida:

Dzisiejsza La Gazzetta dello Sport przytacza słowa Nelsona Didy na temat Lucasa Paquety: "Jestem pewien, że dobrze sobie poradzi w Milanie. Nie widziałem wielu meczów Flamengo, ale to co zobaczyłem, wystarczyło, aby poznać jego cechy charakterystyczne i siłę. Tutaj jest uważany za talent, o którym mówią wszyscy. Ja, znając specyfikę Serie A, sądzę, że ze względu na szybkość i technikę bardzo dobrze się odnajdzie także we Włoszech". 
 


R E K L A M A





4 komentarze
Musisz być zalogowany, aby komentować
Yabaye
Yabaye
12 grudnia 2018, 16:41
Dida, czyli klasa piłkarska i wieczny chill. Nie ważne czy skakał do rożnych przeciwko Empoli czy bronił karne w Manchesterze. Już nawet, z sentymentu, można puścić w zapomnienie te babolce, które mu się nierzadko zdarzały. No i pamiętam jak w jego ostatnich dwóch sezonach coraz częściej mówiło się "Dida won", nawet na starym acmilan.com.pl. Ale niestety pozostaje jedna głęboka rysa na tym wizerunku: symulka w meczu z Celtic Glasgow.
2
Umberto
12 grudnia 2018, 14:13
Dida Ty wariacie, mój ulubiony piłkarz obok Nesty. Zawsze cichy
4
SICKBOY
SICKBOY
12 grudnia 2018, 12:06
Kochany Nelson, jedna z najbardziej sympatycznych legend Milanu. Chociaż wiem że z mianem legendy wielu by polemizowało. Jednak nie można mu odmówić kurtuazji i dobrych manier. Tak samo wspominam dobrze Cafu czy Nestę. Szkoda że Seedorfa czy Inzaghiego potraktowano w taki sposób ale ich wartość boiskowa dla Milanu też będzie przez wielu niezapomniana. Jeżeli chodzi o Pirlo pamiętam jak byłem jednym z niewielu kiedy mówiłem że będzie to bardzo kosztowny dla Milanu ruch w konsekwencjach, tak później bardziej się na nim rozczarowałem wraz z jego żałosnymi aluzjami i pretensjami w książce stał się dla mnie po prostu tylko świetnym piłkarzem bez kszty humanizmu i człowieczewieczeństwa czy mistycyzmu. To właśnie było w tamtych czasach czego brakuje dzisiaj piłkarzom. Piłkarze tamtej epoki prezentowali nie tylko walory piłkarskie z których można było czerpać garściami jak wierność do barw, nieuległość w dążeniu do celu, ostatecznej wiktorii mimo już paru ładnych wiosen, ale przede wszystkim stanowili autorytet poza boiskiem. Przykładne maniery, ustabilizowane życie, a dzisiaj to jakieś foliwersy na insta cykanie zdjątek dobra fryzurka, chwalenie się hajsem na prawo i lewo i jakiś tam swag czy ujj wie jak to się piszę, typowe cwaniactwo i prostactwo przemawia przez większość piłkarzy. Do dziś mam koszmary po 0-4 z Atletico i uśmiechni3ty podajże Balo, Taarabt wielka gwiazdeczka i chyba Boateng ale nie jestem pewien. Ojciem tego sukcesu był wielki Carlo i tak jak dla Gattuso to zawszę będzie dla mnie drugi ojciec. Dziś do tamtych czasów nawiązuje moim zdaniem znakomicie nasz ukochany Cutro i może Romagnoli. Mam nadzieję że taka postawa jak tych piłkarzy będzie znów coraz częstsza a błazenada i prostota wyjdzie z mody. Ale żem się rozpisał, ahh tak powodzenja Paqueta mam nadzieję że Nelson się nie mylisz. Zawszę i wszędzie Forza Milan.
12
Orzelek79
Orzelek79
12 grudnia 2018, 18:18
Postawa Romka pozwala tak myśleć i to on ( mam nadzieję) i Rino pokaże właśnie taką postawę całej reszcie.
2







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI