Jak donosi TgCom24, Paolo Scaroni został w czwartek okradziony w centrum Mediolanu, gdzie udał się w celu załatwienia spraw służbowych. Z jego samochodu skradziono walizkę, w której znajdowały się dokumenty i 10 tysięcy euro w gotówce. W pogoń za przestępcą ruszył kierowca Scaroniego, ale przeszkodziła mu prawdopodobnie wspólniczka złodzieja. Walizkę, bez pieniędzy, ale za to z dokumentami i rzeczami osobistymi prezesa, odnalazła policja w jednym z kursujących w okolicach centrum autobusów, którym prawdopodobnie uciekli złodzieje.
MrCostacurta, wiem że to nic nie da i powinni GG dać szanse do końca sezonu a ten w moim mniemaniu nie jest starcony.
Kasy za LE i tak mamy nie dostać, to chociarz UEFA mniej dostanie w łapę, niż gdyby Milan wygrał te rozgrywki.
Inter, Roma, Napoli, Lazio i Juve dalej grają w pucharach, my tymczasem w tylko w lidze i w pucharze Włoch, wyżej wymienionym klubom może przydarzyć sie zadyszka co będzie dobrą rzeczą dla naszego klubu.
Walczymy o miejsce 4 i każda strata punktów przez Lazio, Romę i Inter może być dla nas zbawieniem.