AC Milan przegrał na własnym stadionie 0-1 z Fiorentiną w meczu 17. kolejki włoskiej Serie A. Mimo świetnego dopingu ponad 50-tysięcznej widowni gospodarze zaprezentowali się poniżej oczekiwań, a wszystko kapitalnym golem rozstrzygnął w drugiej połowie meczu Federico Chiesa.
Tempo rozgrywania akcji było od początku wolne, sytuacji jak na lekarstwo. Najbardziej aktywny w zespole Gattuso wydawał się Hakan Calhanoglu - Turek jednak wszystkie swoje trzy okazje zmarnował. Najpierw w 3 minucie po podaniu Suso z prawej strony Hakan uderzał z pierwszej piłki, ale Lafont pewnie chwycił piłkę. Później w 18 minucie niespodziewanie w polu karnym wyłuskał piłkę spod nóg obrońców, ale oddał niecelny strzał, który minimalnie minął prawy słupek młodego bramkarza Violi. Najlepsza okazja przytrafiła się jednak w 44 minucie kiedy Calabria dorzucił piłkę w pole karne, Calhanoglu został nieco wyrzucony, ale zdołał przyjąć, strzelić w światło bramki, jednak kapitalnie na linii bramkowej ustawiony był Milenković, który zażegnał niebezpieczeństwo. Do przerwy na tablicy wyników mieliśmy 0-0.
Na początku drugiej części meczu francuski bramkarz gości miał pełne ręce roboty. W 53 minucie Suso indywidualnie na swoim skrzydle dryblingiem minął dwóch defensorów po czym uderzył w krótki róg jednak Lafont był dobrze ustawiony i skutecznie interweniował. Pięć minut później Suso, tym razem wrzucił piłkę na głowę do Higuaina, ten strzelił, ale Lafont pięknie pofrunął i klasową paradą uratował swój zespół przed stratą gola. W 73 minucie nieskuteczność gospodarzy się zemściła. Utalentowany skrzydłowy Chiesa zabrał się z piłką w środku pola, minął Calabrię po czym z okolic 30 metra kropnął w długi róg nie pozostawiając szans Donnarummie! Przed bramkarzem Milanu piłka odbiła się jeszcze od ziemi co utrudniło interwencję. Gol ten z pewnością będzie kandydował do miana trafienia kolejki. W 84 minucie Lafont błysnął po raz kolejny broniąc kapitalnie sytuacyjny strzał głową Rodrigueza! Warto odnotować, że po raz pierwszy po swoich problemach z kontuzjami na boisku w meczu o punkty pojawił się Andrea Conti, który na 10 minut przed końcem spotkania zmienił zmęczonego Abate. Sędzia do drugiej połowy doliczył 4 minuty, ale wynik nie uległ zmianie. Milan przegrał, stracił 4 pozycję na rzecz Lazio i niestety można powoli już mówić o kryzysie w zespole Il Diavolo.
AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma - Abate(83' Conti), Zapata, Romagnoli, Rodriguez - Calabria, Mauri(67' Cutrone), Calhanoglu - Suso, Higuain, Castillejo(68' Laxalt).
ACF FIORENTINA (4-3-3): Lafont - Milenkovic, Pezzella, Vitor Hugo, Biraghi - Benassi(86' Laurini), Verteout, Edimilson - Mirallas(62' Gerson), Simeone(88' Pjaca), Chiesa.
Bramki: 73' Chiesa
Żółte kartki: 33' Pezzella, 42' Vitor Hugo, 62' Edimilson, 74' Chiesa, 78' Suso, 78' Romagnoli
Arbiter główny: Maurizio Mariani (Aprilla)
Miejsce: San Siro
Frekwencja: 52 592
*** SKRÓT MECZU ***