Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Gattuso: "Panuje zbyt wielki pesymizm, który udziela się drużynie"

27 grudnia 2018, 21:26, Ginevra Aktualności
Gattuso:

Gennaro Gattuso był gościem programu emitowanego na żywo w Milan TV. Oto co miał do powiedzenia:

"Epizod z okrzykami rasistowskimi w kierunku Koulibaly'ego? Zgadzam się w pełni z Carlo Ancelottim [który domagał się przerwania meczu i oznajmił, że następnym razem jego drużyna opuści boisko nawet kosztem walkoweru - red.]. Takie sytuacje z pewnością zdarzają się nie tylko u nas. Wystarczy spojrzeć na Anglię, gdzie przecież panuje wielka kultura sportowa. Myślę, że nadszedł moment, aby w takiej sytuacji piłka się zatrzymała, a mecz został przerwany. Musimy zrobić postęp, jesteśmy u progu 2019 roku. Często jest tak, że zaczyna się od kilku imbecyli. Nie sądzę, że Włochy są rasistowskim krajem, mamy bardzo wielu imigrantów. To słuszne, aby wstrzymywać grę".

"Trudny moment? Nasza drużyna potrafiła zaskoczyć wszystkich w momentach kryzysowych, grała z entuzjazmem, nie mając nic do stracenia. Mieliśmy ostatnio dwa mecze z Torino i Bologną, gdzie mogliśmy odskoczyć rywalom. Kiedy dochodzi do nas, że punkty mają większy ciężar niż zwykle, pojawia się strach i wychodzą na jaw wszystkie bolączki tej drużyny. Byłem bardzo rozczarowany pierwszą połową meczu z Frosinone. Wyglądało, jakby to oni walczyli o czwarte miejsce. Jeszcze trzy dni temu byliśmy o punkt od naszego celu, jakim jest miejsce premiowane awansem do Ligi Mistrzów. W drugiej połowie stworzyliśmy kilka okazji i mieliśmy szanse bramkowe. Jesteśmy drużyną, która chce tworzyć, ale zawsze zatrzymuje się w połowie dzieła. Udało się poukładać defensywę, teraz problem pojawił się w ataku. Przy oddawaniu strzałów ma się wrażenie, że nie jesteśmy w stanie skrzywdzić rywala. Sam fakt gry dla Milanu to duża presja, nie może jeszcze załamywać się, gdy popełniamy błędy. Błędy się zdarzają, najważniejsze to starać się im zaradzić i być do dyspozycji drużyny. Ostatnio zawsze nasi przeciwnicy pierwsi dopadają do piłki. Myślę, że to kwestia mentalna. Sądzę, że strach zaczął przeważać".

"Brak reakcji drużyny? Zmieniliśmy trochę sposób gry, mieliśmy zakodowane 7-8 zagrań, które wykonywaliśmy na pamięć. Czasami, gdy coś się zmienia, może powstać w głowie trochę zamieszania. Myślę, że typ zawodników też ma znaczenie. Trochę zmieniliśmy i mamy trudności z wprowadzeniem pewnych schematów w życie. W ostatnich spotkaniach graliśmy z dwoma napastnikami. Jeśli nie poruszamy się odpowiednio po boisku, jesteśmy bardzo przewidywalni. Nie licząc meczu z Bologną, zwykle tworzyliśmy okazje, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Jestem zakłopotany postawą drużyny, wydają się pozbawieni chęci i muszę powiedzieć, że bardzo mi to przeszkadza. To nie jest najgorszy moment, odkąd objąłem drużynę. Z Veroną i Benevento wyglądaliśmy jak banda przypadkowych grajków. Od 1986 roku nie zdarzyło się, aby Milan nie strzelił gola w czterech kolejnych meczach. Myślę jednak, że niewiele potrzeba, aby znów zobaczyć entuzjazm i odrodzoną drużynę".

"Tabela? Panuje zbyt duży pesymizm. To prawda, że mogliśmy dokonać skoku jakościowego i tego nie uczyniliśmy, ale panuje atmosfera, która mi się nie podoba. Także wówczas, gdy zajmowaliśmy czwarte miejsce, wydawało się, jakby to było coś oczywistego i że nasza pozycja powinna być jeszcze wyższa. Trzeba zrozumieć, jakich graczy mamy i jakich nam zabrakło w tym sezonie. Wydaje się, jakby wszystko, co zrobiliśmy do tej pory, było do wyrzucenia i myślę, że do naszych zawodników też to wszystko dociera i na nich oddziałuje".

"Co się stało Higuainowi? Zmarnował rzut karny w ważnym meczu, dostał czerwoną kartkę i cały świat zaczął o nim mówić. Kiedy przytrafiają się takie sytuacje, coś w człowieku zostaje. Ja chcę zobaczyć ponownie Pipitę z drugiej połowy ostatniego meczu. Nie pokazał się z dobrej strony, jeśli chodzi o wykończenie akcji, ale taki typ zawodnika na boisku chcę oglądać. Nie tylko on ma problemy, brakuje nam też innych technicznych zawodników. Suso gra cały czas, próbując uporać się z drobnymi dolegliwościami. Calhanoglu gra poniżej swoich możliwości. Nie potrafimy błyskotliwie rozegrać akcji, brakuje nam jakości".

"Nieobecności to alibi? Trudno się gra, gdy systematycznie cała drużyna rywala cofa się za linię piłki. Zagraliśmy ostatnio lepiej niż w Bolonii. Staramy się coś zmienić, przeszliśmy na grę trójką, bo mieliśmy problemy z ich wahadłowymi. To nie jest wymówka, ale z powodu kontuzji straciliśmy trochę błysku w grze. Jestem pewien, że jeśli w końcu znajdziemy drogę do bramki, odblokujemy się w ataku, analogicznie do tego, jak odblokowaliśmy się w obronie po pierwszym meczu bez straty gola. Myślę, że brakuje niewiele".

"2018 to był pozytywny rok? Ja staram się spojrzeć na to szerzej, od sezonu 2013-14 do dzisiaj. Milan w ostatnich latach w marcu wypadał już z gry na wszystkich frontach. My mamy obowiązek pozostać blisko czołówki, aby na wiosnę powalczyć o coś ważnego. Musimy trzymać się blisko strefy Ligi Mistrzów. Musimy dotrwać do wiosny blisko czołówki i pozostać w grze. Jak piłkarz, a potem też jako trener, słyszałem często jakieś "ale...". My musimy odsunąć to na bok, zapomnieć o dawnych zwycięstwach. Trzeba się skupić na teraźniejszości. Takim naszym własnym scudetto jest awans do Ligi Mistrzów i wszyscy mamy obowiązek dać z siebie więcej. Najbardziej żal niewykorzystanej okazji, by odskoczyć od piątego miejsca i stąd trochę dopadła nas depresja. Mamy silnych rywali jak Roma czy Lazio, z którymi będziemy walczyć o kwalifikację. Za dwa dni czeka nas batalia ze SPAL. Zmierzymy się z niewygodnym rywalem, ale nie pozostaje nam nic innego, jak go pokonać, bo już dość punktów podarowaliśmy innym".


R E K L A M A





59 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
lopezito84
lopezito84
28 grudnia 2018, 17:03
My nie potrafiliśmy odskoczyć, a Lazio potrafiło jakoś odskoczyć grając tymi samymi rywalami co my niech ten Ggattuso przestanie już pieprzyć.
0
gorylmagila
gorylmagila
28 grudnia 2018, 13:40
Kibice mają optymizm wypisany na twarzach szczególnie gdy patrzą na tablicę wyników, tabele czy na skuteczność Higuaina ... Są również powody do radości. Fakt, że Milan jeszcze jest w górnej części tabeli i nie trzeba klikać rozwiń ... Wciąż są realne szanse na awans do LM, wciąż rywale rozdają Milanowi prezenty... Jednak kolejnych czwartków z Milanem nie zniosę. Cel jest jasno określony, nie będzie LM wypad. Rozchodzi się tylko o to kiedy wcisnąć przycisk reset. Obecnie to tylko 3 punkty , sorry aż 3 punkty biorąc pod uwagę obecną dyspozycję klubu. Z tym, że nie ma trenerów na rynku to nie zgodzę się. Polemika na ten temat była pod innym wątkiem. Trochę potrzeba wyrachowania w stosunku to ławki trenerskiej. Kolega to był na boisku teraz jest stosunek służbowy. Nie ma wyników to żegnamy. Odnoszę wrażenie, że czasami jest to wspólne jedzenie pizzy a tymczasem Milan ...
3
MK92
MK92
28 grudnia 2018, 12:30
Trzeba zostawić Gattuso do wiosny. Dajmy mu zrealizować plan. Obecnie usypiamy czujność głównych rywali do czwartego miejsca. Cierpliwości. Gdy już w marcu Rino postanowi wreszcie wlać ten optymizm, który sprawi, że piłka będzie u nas chodziła jak po sznurku, to tak ruszymy z kopyta, że aż Juventus z niepokojem spojrzy za siebie. Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość!
4
Boro
Boro
28 grudnia 2018, 12:28
Tej strachliwosci Gattuso im trochę wpoił, brakiem odwagi do zmian oraz brakiem odwagi w grze.
0
DarthImpaler
DarthImpaler
28 grudnia 2018, 15:30
brakiem odwagi do zmian lol. Jak zmienia to wszyscy (prawie) "po co on robi zmiany" jak nie zmienia to "noż mógłby zrobić te zmiany" a prawda jest taka że nie mamy zmienników którzy chociaż utrzymaliby poziom.
0
Boro
Boro
28 grudnia 2018, 21:46
Gówno prawda
0
Boro
Boro
28 grudnia 2018, 21:47
Nie patrz dwa mecze do tyłu tylko na obraz całego sezonu. Nawet nie chce mi się z Tobą w dyskusję wchodzić.
0
Lancaloht
Lancaloht
28 grudnia 2018, 11:01
"Musimy dotrwać do wiosny" ...kurde zaskoczył mnie , skąd zna to popularne powiedzenie w Polsce ? Na pewno nie nauczył się tego w Jagiellonii ...:)
3
Lipido
Lipido
28 grudnia 2018, 10:36
Odsyłacie do literatury, lekeim na całe zło to Bonaventura ( jedno dobre spotkanie na pięć) a trenerem może zostać każdy. Jeśli trener prowadzi zawodników w las to nie żaden problem. Ja tu widzę wyuczone zagrania między obrońcami(pod warunkiem, że nikt nie atakuje) z piłką przez bramkarza z podaniem na skrzydło do Suso. Okazało się, że bieganie w najwięcej w lidze nie przekłada się na wynik(na podium z ..Bologna i Chievo). Każdy kto kopał piłkę wie, że rozwijał się pod okiem trenera. Czy Inter za czasów Mourinho miał kadrę najlepsza? Nie sądzę ale była myśl i realizacja. Przez ten czas mnóstwo kompromitacji i spotkań w których Milan był bezradny. Ultimatum z SPAL? Kur.. po spotkaniu z Frosinone dla mnie temat już jest zamknięty. Ktoś uporczywie broni swoje kolegi. Innej opcji nie ma.
3
Wilk87
Wilk87
28 grudnia 2018, 09:32
"milan w ostatnich latach w marcu odpadał już we wszystkich frontach." No chyba niezupełnie, Rino chyba zapomniał o swoich porażkach z Arsenalem w LE i Juventusem w finale PW, żeby nie powiedzieć o klęskach. A teraz w perspektywie batalia ze SPAL, aż strach się bać.
2
dziubasACM
dziubasACM
28 grudnia 2018, 08:46
Offtop, co do Mercato i zapotrzebowania na ŚO, Pepe rozwiązał kontrakt z Besiktasem, bo tamci mają problemy finansowe, myślę, że mądry kontrakt na 1,5 roku i mamy doświadczonego stopera
1
Boro
Boro
28 grudnia 2018, 12:39
Po co on teraz? Za 20 dni wraca caldara, jest Romek, Musacchio, zapata, abate który gra dobrze na ŚO. Gość jest wypalony, taki Bruno Alves. Do tego zażąda koło 5-6 mln, bo to przecież gwiazdeczka realu. No, ale co tam, idealnie się wpisuje w polityke transferową ostatnich lat
0
Gerada
Gerada
28 grudnia 2018, 01:04
W wielu sprawach powiedział prawdę. Wiem, ze część osób pisze, że "nie wymaga się wygranych z czołówką, ale z dołem tabeli już tak" ale ta retoryka brzmiała "wymaga się stylu i wygranych z każdym" zanim ta ostatnia felerna passa przyszła. I żeby nie było nieporozumień - obecnie wiele wskazuje na to, że Gattuso zostanie zwolniony i uważam to za krok jak najbardziej sensowny i racjonalny. Po prostu ma rację, że nawet jak drużynie szło to wyciągało się co najgorsze. Czy to jest usprawiedliwienie dla zespołu? Nie powinno być. Ale rację Mu przyznać należy. Co do tego, że drużyna w rozsypce kadrowej nie gra wyuczonych schematów to jest tak oczywiste, że nie wymaga nawet przytakiwania - i tak, uważam, że jak kadra była w komplecie było dużo lepiej. Natomiast fakt, że Gattuso nie potrafi znaleźć rozwiązania w BARDZO trudnej sytuacji kadrowej, w jakiej Milan się znalazł, uwypukla Jego braki (nie jedyne!). Czy trener słaby, czy średni, czy nawet dobry - mają wspólny mianownik - radzą sobie kiedy wszystko gra i kiedy wiedza teoretyczna wystarcza, ale nie radzą sobie kiedy teoria bierze w łeb, bo zbyt wiele czynników wykracza poza to, co "mówią podręczniki". Wtedy topowi fachowcy często radzą sobie dzięki doświadczeniu lub instynktowi. Powtarzam się, ale w naszej obecnej sytuacji wymiana Gattuso na trenera innego niż topowego nic nie da... Jeśli w przerwie zimowej odzyskamy większość kadry i piłkarze wejdą na w miarę optymalne obroty to poradzimy sobie i z Gattuso na ławce. Jeśli kadra będzie dalej posypana, to nie poradzimy sobie z nikim z półśrodków. Zaryzykuję stwierdzenie, że nawet topowy trener nie da gwarancji na ułożenie tej rozsypanki w trakcie sezonu. Natomiast będzie miał na pewno większe szanse.
5
Zielony2009
Zielony2009
28 grudnia 2018, 08:27
Kiedy nam niby szło, każdy widział że ciągną nas Suso i gole w końcówkach. Jasne było że wyniki zakłamują rzeczywistość i jak nie będzie skoku jakościowego to fart się skończy i popłyniemy. I ofc jak wrócą kontuzjowani to będziemy grać lepiej jak z Udine czy Interem, ale to i tak będzie słaby poziom zdecydowanie poniżej potencjału kadry.
3
Wilk87
Wilk87
28 grudnia 2018, 09:41
W tym sezonie zagraliśmy może ze trzydobre mecze. To moje zdanie. Dla mnie to były mecze z Romą, Sampą i Udibese. W meczach z Cagliari, atalantą czy Empoli czy też z Betisem, kadra była prawie pełna, jak nie pełna. Poza tym, z tego co napisałeś wynika, że schematy trenuje tylko połowa kadry, a reszta tylko obserwuje. Jak trenowana połowa wypadnie, to faktycznie ci co obserwują mogą mieć kłopoty z grą. Zawsze myślałem, że na treningach trenują wszyscy zawodnicy. Każdy zawodnika powinien mieć wyuczone schematy.
2
patoo_07
patoo_07
28 grudnia 2018, 14:53
Generalnie to nasza gra wcale nie zależy od Suso, a od Bigli i Bonaventury. Możecie się śmiać, ale spokoju jaki ma Biglia nie ma u nas w środku nikt, a wejścia z drugiej linii Bonaventury za każdym razem robią miejsce dla napastnika, co praktycznie zawsze skutkowało sytuacją albo samego Jacka, albo właśnie napastnika. Obrońcy musieli się skupiać na 2-3 zawodnikach, bo zazwwyczaj jeszcze zamykał skrzydłowy. Teraz 5 obrońców stoi wokół napastnika i nie ma jak dostarczyć mu pilki. Z drugiej linii nikt nie wbiega, bo umówmy się, Kessie i Bakayoko to typowe przecinaki. Nasza taktyka i kreowanie akcji, opierało się głównie na wjeżdżaniu w obrońców Bonaventury i to była nasza jedyna i najlepsza broń. Nie ma Jacka, nie ma gry. To samo stało się w pierwszym sezonie pod wodzą Montelli. Świetna pierwsza runda skończona na 3 miejscu, Jack wypadł do końca sezonu w rundzie drugiej i totalny regres i polecieliśmy z 3 miejsca na 6. Smutne jest tylko to, że plan GG nie założył sytuacji, w której Jacka nie będzie. Nie bez powodu ten zawodnik grał w każdym meczu za kadencji GG.
0
Gerada
Gerada
28 grudnia 2018, 15:15
Wilk - Z Empoli zagraliśmy dobry mecz. Obejrzyj go sobie jeszcze raz - bardzo uważnie w obronie, zeczowo do przodu. Zabrakło skuteczności, a gola straciliśmy w najbardziej kuriozalnych okolicznościach jakie można sobie wyobrazić... Co do schematów już to pisałem wiele razy: Może i trenuje cała drużyna, ale różni gracze mają różne predyspozycje. Do szerszej argumentacji zapraszam do przeczytania moich wcześniejszych komentarzy lub chociażby odpowiedzi patoo_07 w tym wątku.
0
mistrzMALDINI
mistrzMALDINI
28 grudnia 2018, 01:01
Milanowi nie idzie i jest to wina głównie piłkarzy bo to oni grają na boisku. Poczytajcie trochę książek, wypowiedzi, historii piłkarzy, będziecie wiedzieli o co mi chodzi. Nie mówię, że Gennaro jest bez winy, bo popełnia błędy ale czepianie się go po 2 razy w jednym poście to już przesada... A dowalę coś o trenerze pomyślał co 2 komentujący użytkownik w każdym poście, jaki pojawia się na stronie. Zluzujcie majty. Osobiście trzymam mocno kciuki za naszego trenera choć z każdym meczem utwierdza mnie w tym, że jego dni są tu policzone.
8
AdamoX
AdamoX
28 grudnia 2018, 09:43
Ja się z tobą zgodzę ,niektórzy ludzie myślą ,że piłkarze tracą umiejętności przez trenera
2
Lipido
Lipido
28 grudnia 2018, 10:40
To jak to? Lekkie treningi za Montrlli, WFista? Piknikowiec? W tych książkach też tak pisali ? Bonaventura też je czytał ?
1
mpt1899
mpt1899
28 grudnia 2018, 19:52
No tak. Nie mowie, ze nie ma tu winy pilkarzy ale pilkarze grajacy nie na swoich pozycjach, pilkarze bez formy w pierwszym skladzie, zle zmiany (wrecz niezrozumiale), brak reakcji na wydarzenia boiskowe i ciagle glaskanie wszystkich po glowach jakie to ciezkie zycie chlopaki maja to rzeczywiscie wina samych pilkarzy. Naprawde trzeba ksiazki o tym czytac. Moze polec kilka Rino to jakies wnioski z tego wyciagnie.
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
28 grudnia 2018, 00:18
#DejNamPanJardima
7
muamba_kabumba
muamba_kabumba
28 grudnia 2018, 00:20
Jeżeli to prawda, że Mendes złożył taka ofertę Leonardo ... To tylko zostaje modlić się żeby tego nie spartolili.
0
muamba_kabumba
muamba_kabumba
28 grudnia 2018, 03:27
Kompletnie mnie nie przekonuje. Mourinho powinien być priorytetem, lub moze lopetegui, którego zjadło zamieszanie z tym wyrzuceniem z kadry, ale wspieram na tę chwilę Gatusso
0
Maximilanista
Maximilanista
28 grudnia 2018, 07:27
Mamy chorom Caldarem i Bonaventurem... ;-)
3
halogen2000
halogen2000
28 grudnia 2018, 00:13
"Przez osiem ostatnich lat..."
3
MiamiMilan
MiamiMilan
27 grudnia 2018, 23:45
Wedlug Calcio Mercato, Mendes w ostatnich godzinach zaproponowal Leonardo, bylego trenera Monaco Jardima na nowego trenera Milanu.
8
Jago
Jago
27 grudnia 2018, 23:45
Chciałbym wierzyć że tknie jeszcze coś dobrego w tą drużynę, ale jestem sceptyczny. My potrzebujemy zawodowca a nie uczniaków którzy na Milanie będą się uczyć zawodu. Przykre ale prawdziwe
2
Mieszko
Mieszko
27 grudnia 2018, 23:28
Batalia ze SPAL :) to podsumowuje obecne czasy...
2
tober12
tober12
27 grudnia 2018, 22:56
Nie ma nas w ofensywie bo po 1 nie ma Suso po 2 nie ma Jacka który robił robotę. Ludzie mamy 2 pomicnikow w dodatku defensywnych... Tak się nie da że oni zagrają na skrzydlo i leć Hakan czy Samu kiwnij czterech i strzel. Brakuje pomocy bardzo. Zakładając np. 4.2.3.1 i Donnarumma - RR Romagnoli Zapata Conti - Bakayoko/Fabregas Kessie - Suso Calhanoglu/Paqueta Lozano - Higuain I gramy jak z nut i Igła wali bramy.
4
Gzikuu
Gzikuu
27 grudnia 2018, 23:01
No tak średnio, jak jedyne co umiemy to wymieniać piłkę wszerz na 40 metrze. Piłkarze z obecnego składu nie znają ani jednego schematu w grze ofensywnej, więc nowe nabytki szybko "dostosują" się do tego poziomu. Potrzeba nam pomysłów.
1
AC Kamil
AC Kamil
27 grudnia 2018, 23:59
Ludzie co sezon piszą kogo to nie brakuje z piłkarzy do układanki, ale dopóki nie zawita do Milanu fachowiec na ławkę rezerwowych to nie ma sensu robić kolejnych transferów. Latem miało brakować już tylko napastnika z prawdziwego zdarzenia, przyszedł Higuain i widzimy co się dzieje. W poprzednim sezonie Kalinić marnował większość sytuacji, Silva ich prawie w ogóle nie miał, a Higuain miał rozwiązać wszystkie problemy z przodu. Serio dalej niektórzy nie dostrzegają największego problemu tego klubu od lat ? Warto chyba w tym miejscu wymienić kilku ostatnich trenerów Milanu: Seedorf, Inzaghi, Mihajlović, Brocchi, Montella i Gattuso. Jeśli ktoś dalej chce kupować piłkarzy dla takich trenerów to nie mam pytań. Jeśli chodzi o wydatki na transfery w ostatnich 3-4 latach to Milan jest w czołówce europejskiej, widać gołym okiem, że pieniądze są wyrzucane w błoto. Po co kupować luksusowy samochód komuś kto nie potrafi prowadzić ?
10
Mirek99999999
Mirek99999999
27 grudnia 2018, 22:31
mniej więcej od odejścia Allegriego Milan nie ma silnej ławki rezerwowych i gdy zdarza się w tym samym czasie kilka kontuzji na kluczowych pozycjach to powtarza się ten sam schemat, drużyna zaczyna grać taką kupę że oczy krwawią, a trener jest na wylocie z klubu. Mourinho nie przyjdzie przez przeszłość w Interze, Conte raczej nie wpakuje się w takie bagno. Pozostaje Jardim bo reszta kandydatów wymienianych przez media nie daje żadnej gwarancji, że będzie lepiej. Chociaż znając życie pewnie zarząd przeczeka dołek formy, wrócą kontuzjowani + pewnie kilka transferów i Gattuso dogra sezon do końca.
Edytowano dnia: 27 grudnia 2018, 22:31
3
AC Kamil
AC Kamil
27 grudnia 2018, 22:42
Głos rozsądku. Wielu stąd nie rozumie, że nasza kadra to nie wina trenera. Co do mourinho, znacznie bardziej niż z interem, zżyty był z chelsea, ale wimy, gdzie potem wylądował. Walczył bym o niego, bo ma ręke do przeciętnych drużyn z potencjałem. Jardim to słabiak. Conte to furiat i szkoda na niego czasu, bo zaraz się obrazi, że nie sciągniemy mu Giaccheriniego i odjedzie
0
Gzikuu
Gzikuu
27 grudnia 2018, 22:59
To chcecie się zamienić zawodnikami z Sassuolo, Violą, Sampdorią, Torino czy Parmą? Z każdą z tych drużyn mamy 3 punkty różnicy. Nie biadolcie o słabej kadrze, bo jest o wiele mocniejsza niż te, które mają ww. drużyny.
11
Krauser
Krauser
27 grudnia 2018, 23:08
A jak mieliśmy wszystkich dostępnych zawodników to graliśmy aż tak dobrze?
4
AC Kamil
AC Kamil
28 grudnia 2018, 00:31
Nie no, taki Jardim nie umywa się do naszego geniusza trenerki
2
Zielony2009
Zielony2009
28 grudnia 2018, 00:57
Allegri miał faktycznie pakę, Nocerino i Emanuelson w pomocy, w dzisiejszym Milanie grzaliby ławę, a Max jakoś z nimi dawał radę.
2
Mirek99999999
Mirek99999999
28 grudnia 2018, 01:08
Nocerino miał swoje 5 minut sławy, a Emanuelson wciągnął by Laxalta na śniadanie, dodatkowo senatorzy dawali rade.
0
muamba_kabumba
muamba_kabumba
27 grudnia 2018, 22:04
Co zarząd to inny poziom żenady.
1
27 grudnia 2018, 22:02
Zwolnić Gatusso tylko jeśli będzie ktoś poważny typu Mourinho czy Conte. Inaczej to nie ma sensu. Jest masa kontuzji, a jak wiadomo z gówna bata nie ukręcisz. Nie mamy poprostu kim grać. Wiekszość kibiców pisze o zwolnieniu pod wpływem emocji, a jak się zastanowicie to dojdziecie do wniosku, że mamy kadrę na poziomie 6-8 miejsca, a oczekujecie walki z zespołami lepszymi kadrowo jak napoli, roma czy inter lub lazio. Jakbyśmy nie mieli kontuzji Jacka, Bigli, Caldary itd czyli mielibyśmy pełny skład to wtedy 4 miejsce bez problemu, a tak znowu szukamy winy tylko w trenerze i sądzimy, że 4 miejsce się nam należy, bo jesteśmy Milanem. Te czasy minęły w 2007 roku
5
looko
looko
27 grudnia 2018, 22:16
Rozbawiłeś mnie do łez, a to nie łatwe uwierz mi, dyskusja z takimi użytkownikami to jak gadanie z antyszczepionkawcami, nie ma sensu.
8
Majki85
Majki85
27 grudnia 2018, 22:17
Kto oczekuje walki z wymienionymi przez ciebie drużynami? Oczekujemy walki i zwycięstw z drużynami z którymi ostatnio graliśmy bo nawet w tym zestawieniu mamy mocniejsza kadrę niż Frosinone czy Bologna.
7
Majki85
Majki85
27 grudnia 2018, 22:37
looko Ty jesteś z tych radykałów, którzy zwalniali by trenera po gorszym okresie bez względu na czynniki. Podejrzewam, że jesteś kibicem typu Zamparini Majki85 Ale mając okrojoną kadrę, brak bardzo kluczowych graczy jak biglia czy jack to może mamy skład na papierze lepszy, ale jest złożony z graczy, którzy nominalnie mieli być tylko rezerwowymi jak castilejjo, bakayoko, abate, zapata. Gatusso na pewno wypracował schematy, ale 1 skład horrendalnie różni się od początkowych założeń.
1
marunio
marunio
28 grudnia 2018, 01:48
skad ta pewnosc ze byloby tak super? nie mowie, ze to nie mozliwe, ale jest to bardzo zyczeniowe zalozenie, spadek by ominal niektorych? calahglu by gral od razu lepiej, bo by mial mniej polamanych kolegow? malo kto mowi o nawet nie schematach ale strategii i ustawienia, zwykle tak jest, ze nowy koncept zaskakuje rywali, a po pewnym czasie przeciwnicy znajduja sposob zeby zablokowac kogos kto ciagle gra w ten sam sposob i przez to, ze nie umie go zmodyfikowac odpowiednia, dlatego odbija sie milan od bolognii czy frosinone. serie a pod wzgledem taktycznym jest na troche za wysokim poziomie dla gattuso, od primki do serie a to przejscie z piaskownicy na uniwersytet. mysle ze w takiej anglii by mu dobrze szlo
0
marunio
marunio
28 grudnia 2018, 03:24
Przypuszczalnie, gdyby był Jack to hakan mógłby sobie siedzieć na ławie, a na LS gralby właśnie bonaventura. Kontuzjowani są gracze pierwszego składu, jak można tego nie pojmować, że ma to wpływ na wszystko?
0
mpt1899
mpt1899
28 grudnia 2018, 19:31
Byl moment gdzie kontuzjowany byl tylko Conti. Przypominij sobie jak gralismy Tak samo.
0
mpt1899
mpt1899
28 grudnia 2018, 19:36
I przestancie mowic, ze Lazio ma lepsza kadre. Tak samo ktos powiedzial po meczu z Torino, ze nasza lawka wyglada fatalnie tylko zapomnial spojrzec na lawke Toro.
0
SzeregowyNWJ
SzeregowyNWJ
27 grudnia 2018, 21:52
Trenerze, my jak i zarząd stoimy za Panem murem. Wierzymy w awans do LM. Mam nadzieje ze wpadki na ten sezon zostały wyczerpane i teraz musimy walczyć kazdy punkt. Nie wazne w jakim stylu. Na końcu sezonu nikt nie będzie patrzył na styl, a tylko na wyniki, statystyki, liczby.
5
Carlo88
Carlo88
27 grudnia 2018, 22:29
Ja tu wpadek nie widzę tylko po prostu fatalną grę. Bądźmy rozsądni...
1
Majki85
Majki85
27 grudnia 2018, 21:52
Jesteśmy nudni, przewidywalni a oczy krwawią gdy ogląda sie grę Milanu. Dodatkowo jak się obejrzy mecze innych drużyn, a w szczególności z innych lig to można doskonale porównać sobie inne ekipy do tego beznadziejnego Milanu. Jesteśmy druzyna bez jakiejkolwiek tożsamości, bez jakiegokolwiek stylu. Powtarzam to caly czas - my nie potrafimy grać ani ataku pozycyjnego, ani z kontry. Nie potrafimy grać środkiem, ani skrzydłami. Jedyna nasza nadzieja jest w w zasadzie byl Suso, bo chlop jak zwykle został zajechany i teraz pewnie dostosuje sie miernym poziomem do reszty kolegów. Nasza defensywa nie stanowi monolitu, nasza pomoc nie potrafi zdominować środka pola, nasz atak nie potrafi nic ciekawego stworzyć w ofensywie. Tu nikt nic nie potrafi, albo po prostu nikt nie wie co ma na boiski robic. Zlepek zawodników którzy grając w innych klubach wyróżniali się a przede wszystkim potrafili grać w piłkę. Jest to wina Gattuso i nie mam co do tego wątpliwości. Tak samo jak wcześniej byla to wina Montelli i innych miernych pseudo trenerów dla których prowadzenie takiej drużyny jak Milan to jest zbyt wielka sztuka. Gattuso już tutaj nic nie zdziała i dziwie sie ze zarząd ludzi sie i trzyma go jeszcze na lawce. Nawet ewentualne wysokie zwycięstwo po efektownej grze ze SPAL nie powinno uchronić Rino od zwolnienia bowiem jedna jaskolka wiosny nie czyni i z tej drużyny nasz trener juz nic więcej nie wykrzesa. Sorry Rino ale Twój czas się skończył.
15
Valpolicella1
Valpolicella1
27 grudnia 2018, 21:50
Podobno zaletą gattuso było motywowanie piłkarzy , teraz wychodzi na jaw ze nawet tego nie potrafi.
3
Carlo88
Carlo88
27 grudnia 2018, 21:49
"Trudno się gra, gdy systematycznie cała drużyna rywala cofa się za linię piłki." - atak pozycyjny to faktycznie ciężka sprawa, a kontrataki są jeszcze trudniejsze... a te prostopadłe podania to już wgl. mission impossible... mam nadzieję zobaczyć w końcu na ławce profesjonalistę, bo z każdym następnym wywiadem czuje coraz większą niechęć do Rino...
Edytowano dnia: 27 grudnia 2018, 21:51
4
Paulaner
Paulaner
27 grudnia 2018, 21:48
"SPAL. Zmierzymy się z niewygodnym rywalem" I znowu to samo że trudny teren,niewygodny rywal itp....
2
SzeregowyNWJ
SzeregowyNWJ
27 grudnia 2018, 21:54
A co ma powiedzieć? Nie moze tak po prostu zwyzywac rywala i zapewnić że to bedzie spacerek po 3 pkt.
2
Zako
Zako
27 grudnia 2018, 21:58
Dla współczesnego Milanu nie ma wygodnych rywali.
2
Lipido
Lipido
27 grudnia 2018, 21:47
Tak, 7-8 zagrań na pamięć do bramkarza... Niech kończą proszę ta szopkę. Jak lubię Gennaro niech da już spokój z trenowaniem Milanu.
3
Diavo
Diavo
27 grudnia 2018, 21:46
Co oni piją w tym Milanello..
1
looko
looko
27 grudnia 2018, 21:40
Nie wywalą go zobaczycie, a odpowiedz na pytanie ''nieobecność to alibi'' to istne kuriozum.
1







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI