Wszystko zaczęło się 6 stycznia zwycięstwem 1:0 z Crotone, a zakończy 29 grudnia pojedynkiem ze SPAL. Czas na ostatni już mecz Milanu w 2018 roku. Rywalem rossonerich na San Siro będzie niżej notowany w tabeli zespół z Ferrary, a przeżywający bardzo trudny okres mediolańczycy nie mogą sobie pozwolić na kolejną wpadkę, jeśli nie chcą stracić z oczu celu założonego na ten sezon, który stanowi awans do Ligi Mistrzów.
0:0, 0:0, 0:1, 0:0 – oto ostatnie wyniki podopiecznych trenera Gennaro Gattuso w Serie A. Sytuacja ta spowodowała, że głośno zaczęto spekulować odnośnie zwolnienia szkoleniowca, ale takiej ewentualności zaprzeczył Leonardo. Zarząd oczekuje od drużyny jasnego sygnału i przecięcia złej passy, ale pożegnanie Włocha po sobotnim spotkaniu nie leży w planach klubu.
Sytuacja kadrowa mediolańczyków uległa nieznacznej poprawie. Gotowi do gry są ponownie Andrea Bertolacci i Fabio Borini. Niezmiennie z kontuzjami borykają się natomiast Lucas Biglia, Mattia Caldra i Giacomo Bonaventura, a ponadto wystąpić nie zdoła jeszcze Suso.
Również rywal z Ferrary ma w swoich szeregach kilka problemów zdrowotnych. Urazy wykluczają udział w najbliższej potyczce takich graczy jak Manuel Lazzari, Demba Thiam czy Johan Djourou.
W szeregach drużyny z regionu Emilia-Romania występuje kilka twarzy znanych kibicom Milanu z przeszłości w czerwono-czarnych barwach. Są to napastnicy Alberto Paloschi i Andrea Petagna oraz pomocnik Mattia Valoti. Drugi z wymienionych, wychowanek rossonerich, jest przewidywany do gry w wyjściowym składzie.
SPAL ma wystąpić w ustawieniu 3-5-2. Trener Leonardo Semplici zdecyduje się najprawdopodobniej na wystawienie do gry m.in. reprezentanta Polski, Thiago Cionka. W ofensywnie natomiast wiele zależeć będzie od znanego z występów m.in. w Atalancie Bergamo pomocnika Jasmina Kurticia.
Co do składu mediolańczyków z kolei, wiele wskazuje na to, że zespół zostanie zestawiony w tych samych personaliach co na spotkanie z Frosinone, które przyniosło frustrujący bezbramkowy remis. Hakana Calhanoglu ponownie ujrzymy w pomocy, zaś pod nieobecność Suso na prawym skrzydle wystąpi Samu Castillejo. Na przeciwległej flance z konieczności wystawiony zostanie Patrick Cutrone.
W poprzedniej kolejce podopieczni Sempliciego zremisowali u siebie 0:0 z Udinese. Obecnie zajmują 15. miejsce w tabeli mając 4 „oczka” przewagi nad strefą spadkową. Rossoneri w teorii mogą natomiast powrócić do pierwszej czwórki już po najbliższej kolejce, ale oprócz własnej wygranej musieliby liczyć na brak zwycięstwa Sampdorii z Juventusem i porażkę Lazio z Torino. Istotny będzie również bilans bramkowy.
Ostatnia potyczka na linii rossoneri – biancazzurri miała miejsce 10 lutego bieżącego roku. W Ferrarze pewną wygraną 4:0 odnieśli goście. W Mediolanie natomiast najbliższy przeciwnik Il Diavolo gościł 20 września 2017 roku i poniósł porażkę 0:2 po golach Ricardo Rodrigueza i Francka Kessiego – obu z rzutów karnych.
Mecz 19. kolejki Serie A – a więc ostatniej przed rundą rewanżową – pomiędzy Milanem a SPAL rozpocznie się w sobotę, 29 grudnia o godzinie 20:30 na San Siro. Jako arbiter główny starcie to poprowadzi Rosario Abisso z Palermo. Transmisja na żywo w polskiej stacji telewizyjnej Eleven Sports 1.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma – Calabria, Musacchio, Romagnoli, Rodriguez – Kessie, Bakayoko, Calhanoglu – Castillejo, Higuain, Cutrone.
SPAL 2013 (3-5-2): Gomis – Cionek,Felipe, Bonifazi – Dickmann, Missiroli, Schiattarella, Kurtić, Fares – Petagna, Antenucci.