Jako donosi agencja prasowa ANSA, prokuratura w Mediolanie przygotowała dokumentację, która wkrótce zostanie przesłana do Chin w celu rozpoczęcia międzynarodowego dochodzenia w sprawie pochodzenia środków, zainwestowanych przez Yonghonga Li w zakup Milanu. Wszystko bierze się z faktu, że włoska policja finansowa w swoim raporcie z zeszłego roku zasygnalizowała w tym kontekście trzy podejrzane operacje. Włoscy śledczy z pomocą chińskich kolegów chcą rzucić światło na pochodzenie środków byłego właściciela Milanu. Klub nie jest w żaden sposób zaangażowany w tę sprawę, której wyjaśnienie z pewnością zabierze wiele czasu.