Mecz Genoa - Milan rozpocznie się o bardzo niestandardowej porze, bo w poniedziałek o godzinie 15:00. Tak całą sytuację skomentował trener Gryfów, Cesare Prandelli: "Decyzja o grze w poniedziałek o 15 jest błędna, stracimy na tym wszyscy. Nie ma szacunku dla 18 tysięcy kibiców, którzy wykupili karnety. Nie ma szacunku dla szkół, sklepów, ludzi, którzy pracują i dla miasta znajdującego się w szczególnym okresie z powodu wiadomych wydarzeń [Genoa jako klub podkreśliła, że rozegranie meczu w poniedziałek o 15:00 spowoduje wielkie utrudnienia komunikacyjne z racji braku mostu, który runął w sierpniowej tragedii w Genui - red.]. Martwię się, że zagramy na pustym stadionie i będziemy się czuli obco we własnym domu. To przykrość. W pełnym szacunku dla tych, którzy nie wejdą na stadion, zastanawiam się, jak zachęcić ludzi do przyjścia na tak ważny mecz".
Ultrasi Genoi już zapowiedzieli, że zbojkotują mecz z Milanem i nie pojawią się na trybunach Stadio Luigi Ferraris.