Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

OFICJALNIE: Z Empoli jednak w sobotę, 23 lutego o godzinie 18

4 lutego 2019, 13:57, FossaDeiLeoni Aktualności
OFICJALNIE: Z Empoli jednak w sobotę, 23 lutego o godzinie 18

Jak poinformowała Lega Calcio na swojej stronie internetowej, nastąpiła zmiana terminu domowego meczu Milanu z Empoli. Rossoneri zagrają z drużyną z Toskanii w sobotę, 23 lutego o godzinie 18. Pierwotnie do tego pojedynku miało dojść 24 lutego o godzinie 15. Zmiana terminarza jest spowodowana oczywiście pierwszym półfinałowym meczem z Lazio w Coppa Italia, który zostanie rozegrany we wtorek, 26 lutego o 21.


R E K L A M A





10 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Krisu
Krisu
5 lutego 2019, 02:38
Zdecydowanie bardziej mi pasuje mecz o 18 niz o 15 :)
0
Boro
Boro
4 lutego 2019, 14:34
Myślę czy 4-4-2 w środku z Paqueta i Bakayoko oraz Laxaltem i Suso na skrzydłach nie byloby ciekawym rozwiązaniem na Calgiari. Warto spróbować Piątka z Cutrone razem w akcji, nekali by obronę ładnie.
0
Susanoo
Susanoo
4 lutego 2019, 15:03
Rino swego czasu tłumaczył, że 4-4-2 na dłuższą metę nie pasuje Milanowi. Teraz grając 3 w pomocy często mamy problem z opanowaniem środka pola, a osłabiając go jeszcze bardziej przeciwnika ma łatwiejsze zadanie.
0
Boro
Boro
4 lutego 2019, 15:06
Nie mieliśmy wtedy Paquety;) może dać mu i Bakayoko więcej pracy w środku.. Tak tylko głośno myślę..
0
Vol'jin
4 lutego 2019, 15:12
granie 4-4-2 na dwie "9" to też idiotyczny pomysł prędzej czy później będą się dublować gracze ... to nie rok 98 i granie parą Yorke-Cole ...
1
Susanoo
Susanoo
4 lutego 2019, 15:17
Paqueta tutaj niewiele zmieni. Obecnie grając w trójkę mamy problem zdominować środek, więc jeszcze go osłabiając będzie tylko gorzej. Pomijając już fakt, że Paqueta grając w trójce wytrzymuje pierwszą połowę na wysokich obrotach, a w drugiej zawsze siada ze zmęczenia. Ogólnie im więcej dany zawodnik ma zajęć na boisku tym większe ryzyko potknięcia. 4-4-2 ma sens tylko w momencie kiedy musimy mocno gonić wynik i potrzeba jednej osoby więcej z przodu.
2
Boro
Boro
4 lutego 2019, 16:54
Zespół broniący się przed dwoma napastnikami takimi jak Piątek i Cutrone też musi troszkę się cofnąć, dwóch pazenrych na gola chłopaków męczy defensywe niemiłosiernie. Z tym środkiem się zgadzam ale wydaje mi się że gdyby nasi skrzydłowi pomocnicy oraz podlaczajacy się boczni obroncy grali na normalnym solidnym europejskim poziomie to ten środek miałby szansę zaistnienia ze względu na mniejszą intensywność gry (mniej zadań) . Aktualnie lecimy głównie przez środek (albo długa piłka) bo boki nie grają nic, Hakan zero, Suso oprócz zwodow chyba żadnej wrzutki dobrej w ostatnim meczu. To czemu nasz środek wygląda jak wygląda to oprócz średnich wykonawców efekt słabej gry innych pozycji. Chciałem dodać że to tylko rozmowa teoretyczna, nie koniecznie popieram 4-4-2 ale warto podyskutować.
1
Susanoo
Susanoo
4 lutego 2019, 17:12
Nie musi się cofać. Wystarczy, że przeciwnik przyciśnie mocniej w ofensywie i nagle to dwóch napastników musi się cofać. Jeżeli Milan będzie cały czas w defensywie, bo będzie przegrywał nie tylko na skrzydłach, ale też w środku pola to równie dobrze możemy wystawić i 10 napastników, a i tak nic z tego nie będzie. Jak zauważyłeś obecnie Suso i Hakan nic nie grają, więc odcięcie jeszcze Paquety doprowadzi do tej samej gry, którą niestety obserwowaliśmy w grudniu. Co do obrońców to u nas gra się asymetrycznie i prawy podłącza się do akcji ofensywnych, bo ma obok siebie Kessiego, co stwarza mu tę możliwość. Inaczej ma się sprawa z lewej strony gdzie zbyt częste podłączanie się RR doprowadziłoby do zwykłej dziury z lewej strony co każdy by łatwo wykorzystał. Więcej wariantów da nam pewnie powrót Bigli, bo na razie mocno rozbijamy się o braki kadrowe.
2
Fushnikov
Fushnikov
4 lutego 2019, 14:11
Brawo. W niedzielę jadę na poligon więc zmiana in+
0
matten
matten
4 lutego 2019, 14:09
Zmiana na plus. Niezależnie od pory rozegrania tego meczu liczę na trzy punkty :)
2







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI