Z La Gazzetta dello Sport porozmawiał były zawodnik Milanu, a obecnie gracz Sassuolo - Manuel Locatelli. Oto słowa wychowanka rossonerich: "Pożegnanie z Milanem? Nie wiem, czy to właściwe powiedzieć, że mnie porzucili, ale w Milanie nie czułem już więcej zaufania. Cierpiałem i płakałem, jestem szczery. To było moje życie przez dziesięć lat. Wiedziałem jednak, że odpowiednim wyborem było Sassuolo, w którym odczułem właściwie wsparcie. Wsparcie do odpłacenia, zważywszy na to, ile na mnie wydali. Tutaj czuję się ważny i mogę wyrazić swoje umiejętności, aby stać się pierwszoplanowym zawodnikiem. Na początku popełniłem błąd i się męczyłem, muszę podziękować De Zerbiemu. Czy chce mnie Juventus? Nie wiem tego. Jeśli w przyszłości byłoby takie zainteresowanie to fantastycznie, ale teraz jest tylko Sassuolo. Cutrone? Nadchodził koniec sezonu w Milanie - ja miałem przejść do pierwszej drużyny, a on nie wiedział niczego o swojej przyszłości. Pożegnaliśmy się płacząc. A potem, nawet o tym nie wiedząc, spotkaliśmy się na kadrze. Dwóch szaleńców..."
( ͡° ͜ʖ ͡°)