Jak informuje telewizja Sky, Franck Kessie został ukarany grzywną w wysokości 40 tysięcy euro za ekspresyjną kłótnię z Lucasem Biglią podczas derbów Mediolanu. Iworyjczyk dobrowolnie poddał się karze i dziś rano spotkał się w Casa Milan z Paolo Maldinim i Leonardo. Podczas tego spotkania zawodnik wyraził skruchę i przeprosił obu panów. Następnie pomocnik pojechał już do Milanello gdzie wziął udział w treningu z resztą drużyny. Niektóre media spekulują, że cała kara zostanie przeznaczona na cele charytatywne.
W dużym skrócie z tego co wyczytałem może wyjść na to, że albo wyremontujemy miastu stadion, albo zbudujemy miastu całkowicie nowy XD
W skrócie KOMEDIA. Nie da się widzę w Mediolanie normalnie klubu prowadzić.
Inter przez brak własnego stadionu w porównaniu do Juve traci około 30mln rocznie. Milan mając bardzo podobną frekwencje traci pewnie tyle samo.
Odliczając tam jakieś wspólne wydarzenia, na obu klubach miasto zarabia rocznie z 50mln.
Dlatego nam będą utrudniać budowe nowgo...