Trener Gennaro Gattuso wziął udział w konferencji prasowej zorganizowanej w Milanello przed meczem z Udinese. Oto co miał do powiedzenia:
"Sytuacja zespołu? Mamy za sobą dwa negatywne rezultaty, ale nastroje w zespole sprawiają, że jestem dobrej myśli. Drużyna jest "żywa" i daje z siebie wszystko. Wciąż żyjemy, jeszcze nie umarliśmy".
"Protesty wobec sędziów? Nie szukamy wymówek. Tak, jak rozpracowuje się przeciwnika, tak samo trzeba wiedzieć, jacy są sędziowie. Orsato jest arbitrem, który mało gwiżdże, pozwala grać. Zdarzyły się dwa epizody na granicy, trzeba to zaakceptować. Nie możemy rozpamiętywać tych sytuacji, trzeba zrobić więcej, by wygrywać mecze".
"Odwiedziny Leonardo i Maldiniego? Wszyscy wiosłujemy w tym samym kierunku. We wtorek jest ważny mecz, ale jestem spokojny. W tej chwili nikt nie może poddać w wątpliwość unii, która łączy mnie, Paolo i Leo. Mój jedyny problem to zaprowadzić Milan z powrotem do Ligi Mistrzów. Ze względu na charakter Leonardo i mój, gdyby się pojawił jakiś problem, to na pewno powiedzielibyśmy sobie wszystko prosto w twarz".
"Caldara? Trenuje z nami od 25 dni, jego forma rośnie".
"Ustawienie? Zobaczymy. Mam w głowie chęć, by zaproponować coś innego. Zobaczymy we wtorek".
"Piątek? W meczach z Interem i Sampdorią po przerwie tworzyliśmy wiele sytuacji. Ja też zauważyłem, że w pierwszej połowie obu spotkań Piątek był zbyt osamotniony. Problem polega na tym, że w tych meczach szybko traciliśmy bramkę i wszystko stawało się trudniejsze. Musimy być bardzo aktywni w ataku. W tej chwili koncentrujecie się tylko na nim, ale całej drużynie brakuje płynności. Wszyscy muszą dać z siebie więcej, nie tylko Kris. Jeśli on dostanie piłkę, to potrafi zrobić krzywdę. W Genui w pierwszej połowie był zbyt osamotniony, po przerwie już mniej. Zbyt dużo piłek oddawaliśmy rywalom za darmo, powinniśmy lepiej się uwalniać spod krycia i szybciej operować futbolówką".
"Bakayoko? W pierwszej połowie miał problemy jak wszyscy, po przerwie dobrze się prezentował jako półskrzydłowy. Nie jest problemem to, gdzie gra Bakayoko. Brakuje nam trochę spokoju, popełnialiśmy zbyt wiele błędów na początku poprzednich spotkań".
"Gigio? Krytyka może się przytrafić. Widziałem, że sobie poradził, wziął na siebie odpowiedzialność, pokazał się i przeprosił. Takie błędy się zdarzają. Podoba mi się, jak zachował się w tej sytuacji. Również bardzo doceniam słowa Contiego [który pocieszał Gigio - red]. To pokazuje, że mamy zdrowy zespół".
"Trudny moment? Aby go przezwyciężyć, potrzebne jest zwycięstwo. Ja jestem spokojny, może ktoś weźmie mnie za szaleńca, ale naprawdę tak jest. Musimy lepiej rozpoczynać nasze spotkania".
"Moje słowa z piątku? Widząc, jak zostały rozdmuchane, już bym ich nie powtórzył. Ja jestem szczery i zawsze mówię to, co myślę. Być może powinienem wtedy ugryźć się w języki i nie dawać pretekstu do tych wszystkich interpretacji".
"Problemy zespołu? Trzeba przeanalizować, co szwankuje w zespole. Gramy o bardzo wysoką stawkę, awans do Ligi Mistrzów dla nas będzie jak scudetto. W Genui miałem wrażenie, że jesteśmy w stanie strzelić gola po przerwie, tak samo byłem przekonany, że w derbach możemy odwrócić losy meczu. To prawda, że pierwszy błąd pociąga za sobą kolejne. W tym musimy się poprawić".
"Udinese? To dla nas kluczowe spotkanie, jesteśmy zobligowani do zwycięstwa. Musimy wyjść na boisko z determinacją, ale też ze spokojem".
"Dwaj napastnicy? Zobaczymy we wtorek".
"Kessie? Jesteście zaskoczeni, że Biglia po zmianie usiadł na ławce obok Kessiego? To nic nadzwyczajnego. Kessie po powrocie ze zgrupowania reprezentacji uściskał Lucasa przy wszystkich. Doszło do sprzeczki, popełnili błąd, że wszyscy to zobaczyli, ale w tej chwili problem nie istnieje. Kessie zrobił coś, co sprawiło nam przykrość, ale nie ma mowy o żadnym wykluczaniu".
"Milan? Ja nie myślę o sobie w tej chwili. Najważniejszy jest klub. Można dużo mówić, ale przede wszystkim liczy się klub. Milan to wielka marka i jest najważniejszy. Ja nie powinienem mówić tego, co ostatnio, bo od razu pojawiły się opinie, że nie zgadzam się z zarządem. Najważniejsza rzecz to dobro Milanu".
"Trzecie miejsce? Kiedy przegrywa się derby, coś z tyłu głowy zostaje, teraz jednak nie mamy czasu, aby rozpamiętywać. Musimy myśleć tylko o zwycięstwie z Udinese, nie możemy myśleć o innych ekipach, które z nami rywalizują. Myślmy tylko o sobie, a potem zobaczymy, co się wydarzy".
"Paqueta? Dwa tygodnie temu mówiliście, że jest zmęczony. Dziś dowiedziałem się, że pokłóciłem się z Leo, bo nie wystawiłem Paquety w Genui. Według was poziom naszego zarządu jest tak niski?"
"Trójka atakujących? Kiedy gra się lewonożnym skrzydłowym na prawej stronie, a prawonożnym na lewej, zawsze przed wrzuceniem piłki w pole karne, musi nastąpić zmiana kierunku. Nie wiem, czy na tym polega problem, w tej chwili wiele ekip tak gra".
"Porażki? Ja łatwiej radzę sobie z porażkę niż ze zwycięstwem. Kiedy widzę, że zawodnicy są podłamani, nie naciskam ich. Ja wolę analizować i ich wspierać. Zostawiam ich w spokoju. Jeśli tak reagują, to znaczy, że im zależy. Nie można dokonywać porównań z przeszłością, kiedy gracze byli zupełnie inni".
"Zmiana ustawienia? Jak dotąd zdarzało się to w trakcie spotkania. Zobaczymy w kolejnych meczach. Mamy zawodników, by grać trójką w obronie i trequartistą".
Niestety inni trenerzy, jak Spalletti, Pioli czy S.Inzaghi nie mają ani trochę tej klasy i zwalają porażki na sędziów, pogodę, murawę, Icardiego itd, ale nie na siebie :)
Donnaruma
Calabria, Musacchio, Romagnoli, Rodriguez
Kessie, Bakayoko
Ci panowie powinni bronić, Bo to typowe przecinaki, Tiemoue lepszy technicznie, ale w moim mniemaniu to powinien być czysto defensywni pomocnik, jest silny fizycznie.
Hakan, Paqueta, Suso, Hakan I Jesus powinni wracać do obrony, ale Paqueta powinien zostać z przodu wraz z Piątkiem.
W razie problemów Kessi mógłby ześć za Cutrone na przykład I wtedy możemy przejsc na 4 1 2 1 2 czy cos w tym stylu, ale to nie ja jestem trenerem I Gatusso musi cos wykombinowac albo sie pozegnac w nastepnym sezonie.
Sorry za błędy ale piszę z telefonu I mi zmienia
Co do zamiany skrzydeł... myślę, że płakalibyśmy jeszcze bardziej widząc naszą grę w ofensywie :)
Donnarumma
Musacchio Romagnoli Rodriguez
Suso Hakan( Samu?)
Biglia Bakayoko
Paqueta
Cutrone Piątek
Moim zdaniem pod takie ustawienie również ciężko będzie Gennaro dobrać odpowiednich zawodników. Suso i hakan na wahadłach wyglądają bardzo ryzykownie. Z drugiej strony taka jedenastka: Donna - Musa, Romagnoli, Zapata - Rodriguez, Calabria - Biglia, Bakayoko- Paqueta - Cutrone, Piątek prezentuje się raczej topornie, choć gracze są ustawieni na swoich pozycjach
.
Co by nie mówić, pisać czy snuć przypuszczenia dzisiejszy mecz będzie NIEZWYKLE WAŻNY w kontekście całego sezonu i awansu do LM( szczególnie mając na względzie to, że w następnych dwóch kolejkach gramy wyjazd z Juve i z Lazio u siebie). Kluczem będzie to co się dzieje w głowach naszych zawodników, jeśli wyjdą z takim nastawieniem jak w ostatnich spotkaniach to nawet z Udinese nie mamy czego szukać. Tu musi być walka, ambicja. Tu musi być OGIEŃ od pierwszych sekund. Tu trzeba pokazać, że ma się jaja i zasługuje się na zakładanie czerwono-czarnej koszulki. Tyle w temacie. Pozdrawiam wszystkich prawdziwych kibiców tego wspaniałego klubu. FORZA MILAN !!!!