Ignazio Abate wypowiedział się dla stacji Sky: "Musimy iść naprzód z wiarą w siebie, jesteśmy wciąż na czwartym miejscu, będziemy bronili miejsca w Lidze Mistrzów zębami i pazurami. Wszystkim drużynom przydarzają się kontuzje, musimy pozostać zjednoczeni. Osiem kolejek to nadal bardzo dużo, musimy odzyskać spokój i wiarę w siebie, a o ustawieniu zadecyduje trener. Jest dobrze przygotowany, będzie decydował przed konkretnym spotkaniem. Juventus? Czy lepiej mierzyć się z nimi przed ich ważnym meczem? Nie, nawet gorzej, bo przed takim meczem - jak powtarza nasz trener - zawsze chcesz się pokazać z dobrej strony. To będzie bardzo trudne spotkanie, ale wszystkie takie są. Po trzech negatywnych występach jest szansa się zrehabilitować. Mamy swoje problemy, ale zespół jest zgrany. Musimy się poprawić, ale na boisku damy z siebie wszystko, by sprawić rywalom problemy".
Milan przegrywa = austosrada do miejsc 6-8
Remis = Paraolimpiada dalej.
No chyba ze wszyscy solidarnie umocza wtedy to juz nawet nie paraolimpiada,a jakas komedia.
Mentalny średniak.