Moje noty:

Reina 7
Calabria 6; Musacchio 6,5; Romagnoli 6; Rodriguez 6
Kessie 6,5; Bakayoko 7; Calhanoglu 6;
Suso 5,5; Piątek 6; Borini 6,5
* Zapata 6; Laxalt 6; Cutrone b.o.

A ja dotknę delikatnego tematu, a mianowicie... Bakayoko na srodku pomocy. Oczywiscie zagrał poprawnie, czy nawet dobrze jak na siebie, - indywidualnie..jak swoj styl gry... dryblingi, półobroty... etc... Wszystko cacy, ale tez cały mecz miałem mocne wrazenie ze w pomocy Milanu, nie było nikogo kto by rozprowadzał piłki, szukał precyzyjnego podania do przodu... Cos tam moze Hakan z boku probował, ale to nie było to, choc do niego indywidualnie tez zastzezn nie mozna miec. Z jednej strony wszyscy pisza ze Bakayoko cudowny, Kessie tez. A z drugiej ze pomoc Milanu nie istniała.. A ze Piatek osamotniony, wiec cos tu jednak nie gra do konca.... moja surowa ocena jest taka ze w samym srodku pomocy Milanu. musi grac ktos bardziej kreatywny od Bakayoko. Biglia mial jeden dobry mecz, Hakan był probowany kilka razy na treningach na poczatku sezonu, i szkoda ze nie w meczu. Jednak Kessie i Baka to zdecydowanie zawodnicy ktorzy lepiej sie czuja grajac wyzej, a na sile robienie z nich kompletnych czy wrecz destruktywnych pomocnikow, konczt sie tym ze mamy bardziej tartak niz jakiekolwiek podania z głebi... Ba! Przeciez nawet Romek czy Zapata bardziej probowali cos rozegrac "na siebie" niz Baka czy Kessie. Ktorzy (byc moze jak Gattuso przykazal) grali bardzo zachowawczo , i asekuracyjnie caly meczu, nie wykozystywali swoich umiejetnosci, ale tez niewiele podawali... Kreatywniej... Bo nie mowie o tym zamulajacym przesuwaniu pilki na druga strone. Milan na gwałt potrzebuje srodkowego pomocnika kreatora do pierwszego składu, ew. Mozna by Hakana na sam srodek dac, z obstawa Kessiego i Bakayoko. Jednak Baka na srodku jezeli chodzi o styl gry zespolu wygladal dla mnie słabo. Indywidualnie okej, ale jako calosc pomoc nie dzialala. Juz lepiei to wyglada w kazdej formacji innej niz 4-3-3 z Bakayoko w srodku.

Renia dzisiaj w pierwszej trójce najlepszych zawodników , zdecydowanie najlepszy był znowu Bakayoko którego musimy wykupić po sezonie , nawet jak zabraknie awansu do LM . Jestem skłonny poświęcić kogoś wartościowego z drużyny aby do nas trafił. Kessie był dzisiaj nadzwyczajny ! Dawno nie grał tak MĄDRZE , wykorzystanym karnym przypieczętował swój bardzo dobry występ. O ile w pierwszej połowie znowu graliśmy bojaźliwie ( pierwsze parę minut było dobre) .To w drugiej już wyglądało to lepiej

Zmiennicy
Cutro - była złość, zadziornoć chęć strzelenia gola

Zapata - elegancka zmiana

Zaczynam z poczuciem winy, ponieważ nie oglądałem ostatnich czterech meczy.

Tym razem ten arcy ważny mecz oglądnołem z prawie nabożnością.

Tempo,rytm,płynność atrakcyjność - średnie ale to jest serie A. To liga nie dla wszystkich. Tę rozrywkę trzeba kochać.

Doceniam pracę jaką włożyli piłkarze Milanu.
bramkarz - bez zarzutu
prawa obrona - poprawnie
środek - wierzę w Argentyńczyka i dziś zagrał konsekwentnie + inteligentne zachowanie przy karnym. BRAWO
środek - kapitan bardzo solidnie. (przeczuwałem - wierzcie lub nie) problemy mięśniowe. Czasem powinien być zluzowany
lewa obrona - solidnie. Nie przepadam za R. ale doceniam
Pomoc
Bakayoko - znakomity
Hakan - (to mój ulubiony piłkarz Milanu) - ponad przeciętnie. Kilka fajnych strzałów, zaangażowanie, przegląd
Suso - powoli wraca mu błysk
Borini - doceniam go bardzo mocno wiedząc, że jest ograniczony.
Dla mnie nie jest żadnym ciężarem
Napad
Krzysiu - jak to on - miał niewiele miejsca a i tak był groźny.

Uwaga
Moja Pani, w końcu założyła koszulkę Milanu i znowu trzy pkt !!!

Zawsze gdy ją zakłada to co najmniej remisujemy. Prawda jest taka, że zaraz ją ściąga lub usypia ale...

Solo Milan !

Piątek i Suso najsłabsi. Też jak inni wyłączyłem Eleven szybko, bo dzisiejszy komentarz mnie rozbrajał. Jak jakaś starta płyta: "Piątek nie ma podań, Piątek nie ma partnerów".
Piątek marnuje doskonałą piłkę od Suso, a Święcicki: "Znów ten tragiczny Suso, jakżeż on dziś irytuje!" Beka. Jakby nie można było już Krzycha skrytykować za jeden słabszy mecz. Brakowało tylko tych nudów i pierdów, które tu się powtarza codziennie setki razy.
Akurat dawno takiej obsługi Piątka jak dziś nie było.

MVP - Bakayoko

P.S. Żeby nie było, szanuje facetów z Eleven, bo raczej nikt tak dobrze nie realizuje Serie A jak oni. Dzisiaj to była jednak żenada, a nie komentarz.

Paradoksem jest, że ten mecz wygraliśmy dzięki linii pomocy.

Zapata 6.0? No chyba nie. Bardzo fajna zmiana dzisiaj, ocena 6.5 to takie minimum dla tego Pana, byłem bardzo spokojny w obronie po jego wejściu (o dziwo)

Widać ze Hakan lepiej gra w pomocy niż na skrzydle .

Cieszę się, że mogłem oglądać kilka niezłych strzałów Calhanoglu do Gattuso też większych zastrzeżeń nie ma może prowadzić Milan do końca sezonu a potem ustąpi.

O umiejętnościach czysto piłkarskich Pablo można mówić różnie, ale kurcze czasami nie rozumiem jak Go można no chociaż nie szanować za to zaangażowanie jakie wkłada w grę. Dla mnie to jest pozytywna postać na pewno. Dobry mecz w Jego wykonaniu. Najlepszy Bakayoko od kilku tygodni. Bardzo ogarnięty i ponad standard skupiony występ Kessiego. Hakan mimo, że w pierwszej połowie przyczynił się do bodajże aż 4 niefrasobliwych strat to ostatnio gra dobrze i to był kolejny taki występ. W moim odczuciu jak ktoś chce po Turku ostatnio jechać to na prawdę musi robić to dla zasady. Co do Reiny - mi jakoś więcej "pewności" z tyłu daje mimo wszystko Donnaruma, bo z Pepe mam wrażenie, ze za dużo zależy jak wejdzie w mecz. Dziś na szczęście wszedł w spotkanie wybornie. Obecnie najistotniejsze wydają się doniesienia pomeczowe: Czy Romagnoli zdrowy i czy nikogo za przepychanki z Rzymianami nie zawieszą, chociaż jak tak się rzuciło okiem to u nas najaktywniejsi po meczu byli jednak rezerwowi.

Coz za mecz, coz za emocje. Dla postronnego obserwatora napewno nie bylo to piekne widowisko, jednak dla mnie, swiadomego kibica Milanu, pozytywne wrazenie wywarlo zaangazowanie i zaciecie zarowno naszego zespolu, jak i druzny z Rzymu. Wychodzimy z tarcza po bardzo trudnym spotkaniu, pelnym walki i determinacji. Zadecydowal szczegol, tym razem los okazal sie dla nas laskawszy. Matteo swoim dzielnym wejsciem odkupil swoje grzechy z ostatniego meczu. Na oklaski zaluguje dzis postawa Borniniego, lewa czy prawa strona boiska, atak czy obrona, bez roznicy - wszedzie go bylo pelno, nie odstawial nogi, byl najczesciej faulowanym zawodnikiem. Kolejnym pozytywem byla gra Bakayoko - widac bylo w tym meczu te same ruchy i pewnosc siebie z poczatku sezonu, oby utrzymal forme na te ostatnie, decydujace, ligowe potyczki. Negatywna passa zostala przelamana, czwarte miejsce utrzymane, pozostalo 6 meczow i wszystko w nogach naszych pilkarzy. Forza Milan!

Dobrze by było, gdyby Milan utrzymał zaangażowanie z ostatnich 20 minut dzisiejszego meczu na ostatnie kolejki. Wszystkie kluby do ojechania, LM nie może nam się wymknąć na ostatniej prostej. PS. Bardzo lubię Donnarummę, ale chyba bym wolał by to Reina stał w bramce do ostatniej kolejki XD Cwaniactwo i pewność aż biją od typa.

Świetne spotkanie rozegrał Hakan mimo błędów, jako jedyny ciągnął za uszy grę Milanu, a co do MVP, no cóż, dla mnie Franck Kessie, jedno z najlepszych spotkań w ekipie Rossonerich