32. kolejka Serie A wyłoniła oficjalnie pierwszego spadkowicza z Serie A w sezonie 2018/2019. Zespołem tym jest Chievo Werona, które po domowej porażce 1:3 z Napoli definitywnie straciło już szanse na wywalczenie utrzymania w najwyższej lidze włoskiej i do kampanii 2019/2020 przystąpi w Serie B.
Chievo występowało w Serie A nieprzerwanie przez 11 lat - od połowy 2008 do połowy 2019 roku. Dobre wspomnienia z pojedynków z "Latającymi Osłami" w tym okresie ma Milan, który rozegrał z rywalami z miasta Romea i Julii 22 mecze i nie uległ w ani jednym. Bilans rossonerich w potyczkach z werończykami wynosi 19-3-0. Wszystkie podziały punktów miały miejsce na stadionie w Weronie, kolejno w sezonach 2013/2014, 2014/2015 i 2015/2016. Każdy z tych remisów był bezbramkowy.
Całkiem prawdopodobny awans do Serie A mają ekipy z Lecce, Brescii i Palermo. Chociaż nasz przyjaciel Benevento ma kilka punktów straty przykładowo do Lecce, ale z kolei ma dwa mecze zaległe w stosunku właśnie do Lecce.
Walka o awans będzie naprawdę ciekawa do samego końca.
Ciekawostką małą jest fakt, że Carpi - które jeszcze nie tak dawno grało w najwyższej klasie rozgrywkowej - jest poważnie zagrożone degradacją do Serie C. Zaś awans właśnie z C do B prawdopodobnie przypadnie Juve Stabia. SS Juve Stabia jest patronackim klubem FC Juventus.
Z drugiej strony, nawet mi ich nie szkoda. 32 mecze rozegrane i 1 zwycięstwo.