Zdecydowana większość meczów 33. kolejki Serie A rozegrana zostanie w Wielką Sobotę. Na Poniedziałek Wielkanocny zaplanowano jedynie spotkanie Napoli z Atalantą. W tym miejscu zachęcamy do tradycyjnej dyskusji odnośnie trwającej aktualnie serii gier we Włoszech.
Wielka Sobota, 20 kwietnia:
12:30: Parma - Milan 1:1 (B. Alves 87' - Castillejo 69')
15:00: Bologna - Sampdoria 3:0 (Tonelli 54' [s.], Pulgar 69', Orsolini 83')
15:00: Cagliari - Frosinone 1:0 (J. Pedro 27' [k.])
15:00: Empoli - SPAL 2:4 (Caputo 22', Traore 47' - Petagna 38' [k.], 61', Floccari 44', Antenucci 88')
15:00: Genoa - Torino 0:1 (Ansaldi 58')
15:00: Lazio - Chievo 1:2 (Caicedo 67' - Vignato 49', Hetemaj 51')
15:00: Udinese - Sassuolo 1:1 (Lirola 80' [s.] - Sensi 31')
18:00: Juventus - Fiorentina 2:1 (A. Sandro 37', Pezzella 53' [s.] - Milenković 6')
20:30: Inter - Roma 1:1 (Perisić 61' - El Shaarawy 14')
Poniedziałek Wielkanocny, 22 kwietnia:
19:00: Napoli - Atalanta 1:2 (Mertens 28' - Zapata 69', Pasalić 80')
ps. Kiedy wreszcie niektórzy nauczą się, że wymiana Rino na człowieka z gorszym CV od Montelli(on przynajmniej doszedł do półfinału LE), którego zespół ma spore problemy w defensywie nie ma sensu?Styl nigdy nie był głównym czynnikiem decydującym o wynikach, dlatego zamiast brać kolejnych ludzi bez żadnego pozytywnego doświadczenia w dużym klubie czy też żółtodziobów, najwyższy czas zainwestować poważne pieniądze w poważnego(także pod względem charakteru) trenera.
To, że wszyscy grają futbol ofensywny nie znaczy, że i my musimy. Jak wszyscy będą chodzić w sandałach i skarpetkach to też ubierzesz?
I zobaczymy kto z tej 4 sięgnie po trofeum, gdyż ja daje sobie rękę uciąć, iż ta, która gra najlepiej w defensywie czyli Barcelona.Poza tym powiedz to Simeone czy Allegriemu, który defensywnym stylem doszedł dwukrotnie do finału CL.Dlaczego Atletico Madryt, Manchester United czy Juventus FC swoimi, podobnymi, betonowymi stylami już się pożegnały z rozgrywkami? Man Utd. i betonowy styl?Nawet nie wiesz o czym piszesz.Pisząc w tych przypadkach o czynnikach bardzo dobrze wskazać na wykonawców po których zostały tylko znane nazwiska(Bonucci etc.), brak motywacji czy też zmieniony sposób bronienia.Oczywiście nikt nie twierdzi, że zespół ma zamulać jak Stara Dama Conte, jednak gdyby ultraofensywny futbol był kluczowy Napoli Sarriego zdetronizowałoby najnowszego hegemona włoskiej piłki czyli Juventus..W topowych ligach Europy nie ma mistrza, który nie miałby co najmniej przyzwoitej defensywy, dlatego wywyższanie ''futbolu/chaosu bez głowy'' jest wbrew logice.
''Tylko Pan Gasperini gra ofensywnie, bez większych kompleksów, dlatego jest wart spróbowania. Naprawdę ocenianie na podstawie CV mija się z celem. Radzi sobie świetnie w tym sezonie, wywalił Juventus z Pucharu Włoch, wczoraj pokonał Napoli na wyjeździe, zaraz mogą awansować do Ligi Mistrzów, ale to nic nie znaczy, bo Gasperini ma słabe CV... ''- Zdajesz sobie sprawę ze znaczenia ffp czy nie?Dodatkowo nie rozumiesz znaczenia doświadczenia pracy w klubie wielkości Milanu, o czym zresztą Gasperini już raz przekonał się.Jak długo będziemy stawiać pod znakiem zapytania przyszłość tego Milanu filozofią ''a może uda się''? 5 lat? 7? 10 lat?Dopóki do dyspozycji są spore zasoby Eliottu takie myślenie jest śmiechu warte.Powtarzam najwyższy czas, aby postawić na poważnego, potrafiącego poukładać zespół zarówno w ofensywie jak i defensywie trenera, a rozdział dopiero co zaczynających w zawodzie trenera byłych piłkarzy i kotów w worku pokroju Montelli itp. raz na zawsze zamknąć.
Całkiem możliwe, że wygra Barcelona, ale czy mają najlepszą defensywę z tej czwórki - polemizowałbym. Spójrz na Liverpool, bardzo mało straconych w lidze, jeden z najlepszych bramkarzy i środkowych obrońców tej generacji jest w ich szeregach. Czym by był Liverpool bez trójki z przodu, ale czym by tez był bez czwórki z tyłu? We Włoszech brakuje tej równowagi. To nie jest tak, że 10 zawodników ma atakować, ale znaleźć tę równowagę. 50/50, jeśli chodzi o ofensywę i defensywę - tak gra np, Liverpool, tak gra Barcelona. Trzeba iść w ślady tych najlepszych ekip. We Włoszech jest - 70/30 na korzyść defensywy. Zauważ, jak Allegri zabija potencjał ofensywny. Gdyby dać tam dobrego fachowca, to naprawdę ten zespół mógłby być najlepszy, a aktualnie to jest maksymalnie top5/top7. Co do United, to tak - grają od dłuższego czasu bardzo betonowo i nawet Solskjaer nie pomoże. Everton ich zjadł - z tymi lepszymi klubami nawet nie potrafią wygrać, zdominować ich. PSG przeszli, ale mając 25% posiadania piłki, kto oglądał ten mecz, to wiem, że United miało wtedy więcej szczęścia niż umiejętności i taka sytuacja im się nie zdarzy już zbyt prędko. Sezon temu wyeliminowała ich ofensywnie grająca Sevilla - wtedy też United nie było lepszym zespołem patrząc na grę, jak i wynik. We Włoszech masz to samo, Juventus nie umie nawet z Empoli utrzymać 70% posiadania piłki, a kadrę mają na spokojnie taką, żeby na 19 przeciwników w lidze, 15/16 dominować i nie dawać im wyjść z własnej połowy. Posiadanie nie jest najważniejsze, to prawda, ale z taką kadrą grać jak równy z równym, betonowym stylem, to jest po prostu parodia.
Nadal uważam, że jeśli chodzi o Włochy, to Gasperini, Sarri, Conte (niby gra defensywnie, ale nie jest to taki minimalizm jak Allegri), albo Di Francesco - to są szkoleniowcy ze swoim warsztatem i swoją filozofią. Reszta trenerów jest bardzo podobna. Śmiem twierdzić, że gdyby Gattuso objął Juve, to i tak byliby mistrzem. Jeżeli Ty, albo Tutkovic byście objęli Juventus, to też zdobyliby mistrzostwo - to jaki z Allegriego fachowiec? Bardziej docenia się trenerów, którzy z tych mniejszych ekip robią gigantów - Hoffenheim, Lipsk czy chociażby Atalanta.
Niemniej jednak miło podyskutować.
Ja nie bawię się w wydawanie wyroków pod określone tezy, ponieważ wielokrotnie dostrzegłem, iż sport tak jak i reszta rzeczywistości nie są czarno-białe, co próbują wbrew faktom wmówić niektórzy ludzie twojego pokroju.Skoro już wydałeś swój osąd, więc odpowiedź na takie pytanie nie ma sensu.
Atalanta potrafi wygra z Napoli na wyjeździe więc oni swoich meczy nie zasadą, a my już po meczu z Torino wypadamy z top4.
kolejna kolejka i nic się ludzie nie uczą
Popatrz też na tabelę z ostatnich 5 spotkań. Jeżeli wygramy z Torino to będzie jakiś cud i sami piłkarze nie będzie wiedzieli jak to się stało.
pisałem niżej, że teraz zależy od nas. Ale typowanie wyników w Seriea A pokazuje ostatnio dobinie, że to co zespoły powinny wygrać to przegyrwają lub też remisują a z góry przypisujecie już 3 pkt zespołom
Tak czy siak przy równych pkt mamy lepszy bilans, więc wszystko w nogach naszych piłkarzy
Zero wyrachowania ze strony Neapolitańczyków
https://analizaacmilan.pl.tl/Sytuacja-numer-jeden-d-.htm
Brak pressingu, to nie nowość :)
Problem w ustawieniu sie, ruch bez piłki, pressing, a jeżeli nawet moge to tak nazwać to nieumiejętny.
Susanooo - ale Rodriguez nawet stojąc tam gdzie stoi nie nadąży za skrzydłowym. Nie chodziło mi o to, że ma być do niego przyklejony, ale skupienie się naszej linii defensywnej na jednym zawodniku, a zostawienie bocznych sektorów wolnych to już błąd.
Pierwsza sytuacja - skoro obrońcy za nich odpowiadali to jakim cudem stworzyła się z tej akcji sytuacja bramkowa? Przecież obrońcy za to odpowiadali! Poszła piła na skrzydło, dośrodkowanie i przewrotka Kuco, ale tak, pomocnicy dobrze stali i nikt ni asekurował.
Z Waszych wypowiedzi wynika, ze Gattuso w sumie błędów nie popełnił w tym meczu. Geniusz taktyczny! Wiem, że analiza zbyt rzetelna nie jest i najlepsza, jaką w życiu czytaliście, ale no ludzie... Takie błędy sobie może popełniać Crotone - chociaż pewnie tam jest to karygodne, ale zespół, który chce grać w LM.
Tam nie było pressingu tak btw, gdyby był pressing, to obrońca nie dałby idealnej piłki przez strefę pomocy. Na takich przeciwnikach trzeba właśnie uczyć się wszystkiego, bo potem chcemy do LM, gdzie bez pressingu nas zjedzą, albo zamkną cały zespół w szesnastce...
Tam nie ma żadnego błędu w ustawieniu obrońców. Te ustawienie jest dobre i to ostatnia rzecz, do której można się przyczepić w tym spotkaniu.
Jak dochodzi do sytuacji bramkowych? Błagam nie pytaj o takie podstawy. Nawet świetnie grająca obrona dopuści do jakiejś sytuacji. Jak już chcesz krytykować rób to tak, żeby to miało sens, a nie było go pozbawione.
Rozumiem krytykę wobec Gattuso, ale jeżeli jest ona sensowna, a nie oparta na błędnym przekonaniu. Jestem pewny, że gdyby Milan grał według Twoich założeń taktycznych ten mecz byśmy sromotnie przegrali.
@edit - to, że dana sytuacja znalazła się w skrócie nie znaczy, ze Milan popełnił tam jakiś większy błąd przed tym strzałem. Znaczy to tylko tyle, że doszło do sytuacji strzeleckiej, ale wytykanie tam błędu innego niż krycie Kucki w polu karnym jest niepoważne.
najślamazarniej piłkę jak się dało - widziałeś końcówkę akcji? Moim zdaniem
i tak zespół pokroju Parmy miał za dużo miejsca w okolicach 25/30 metra.
Chodzi mi ogólnie o sam fakt, a po przyjęciu piłki widziałeś co się stało?
Jeden zawodnik Parmy osaczony 3/4 naszymi graczami, już dawno piłkę
powinien mieć wybitą/odebraną, a on na wolne pole sobie dokładnie na skrzydło
dogrywa. Przypominam, że to było 20 metrów od bramki, więc zbyt blisko.
Źle mnie interpretujesz. Wtedy za to sa odpowiedzialni środkowi obrońcy.
Zawodnik Parmy był sam, ŚO mamy dwóch - lepiej, żeby jeszcze boczni obrońcy
jak i Baka, Kessie i Hakan skupili się na jednym zawodniku, a resztę olać.
Nawet nie masz pojęcia jak wazna jest gra bez pilki. Gralismy z Parma i to
nasze szczescie. Ja widze mnostwo bledow na zalaczonych obrazkach. To juz
nie chodzi o ustawienie RR, ale sam fakt skupienia sie na jednym zawodniku
prawie polowa skladu. Tak jak mowie - ruch bez pilki jest bardzo wazny.
Czyli w historii futbolu nigdy, przenigdy nie bylo dobrego dosrodkowania. Kazde
dosrodkowanie, ktore daje mozliwosc uderzenia glowa/noga pilki przez kolege
z druzyny to szczescie. Co to jest za myslenie?
Nie mowie o tym, ze zespol ma grac tak jak ja. Tylko moim zdaniem, grajac na remis
mozesz sie cofnac i czekac - nie spieszy Ci sie, ale w momencie gdzie maja
najwiecej sily, nie podejsc, chociazby po to, zeby lekko napuscic stracha
rozgrywajacym, zmusic to bledu? W wypadku 0:0, gdzie potrzebujemy bramki.
Tak, ten mecz to kunszt Gattuso, wszystko fajnie funkcjonowalo, genialnie
rozegrane spotkanie. Tak genialnie, ze 1:1 :(((
Jeżeli się skupiać natomiast na ataku - zdjęcie gdzie padła bramka, to naprawdę Suso tam mógł zrobic wszystko. To byla szczesliwa bramka, nie powiem - widac, ze Suso celowal gdzie dalej, bo srodkowanie mocno bite, na pewno nie na Castillejo. Nie chce tu szukac problemu na sile, bo gol to gol, ale po prostu w takiej sytuacji za kazdym razem SUso bedzie posylal dosrodkowanie, gdzie ma jeszcze 2/3 rzeczy do wyboru. Nie umiemy grac kombinacyjnie i gramy zbyt wolno - zespol Parmy zdazy sie 100 razy ustawic dobrze i kazdego pokryc, zanim cos stworzymy...
rozegrane spotkanie. Tak genialnie, ze 1:1 :((("
"Z Waszych wypowiedzi wynika, ze Gattuso w sumie błędów nie popełnił w tym meczu. Geniusz taktyczny"
To jest jakaś komedia i kuriozum co potrafisz czasem napisać.
Wrzucasz jakieś autorskie analizy to miej jaja jak facet przyjąć krytykę, a nie uciekaj się do żałosnych wycieczek. Nikt tu nikogo nie bronił, tylko dyskutujemy z Twoimi tezami. Naucz się dyskutować, a nie wymyślać coś na siłę pod tezę by kogoś wypunktować. W kilku sprawach masz racje, ale w kilku proponujesz totalny sabotaż, tak jak wyżej pisałem ja i Susanoo.
Parma w meczu z nami siedziała głównie na swojej połowie przeprowadzając kontry tylko szybkimi zawodnikami, więc tak pomocnicy mogli brać udział w tym odbiorze i to też nie był błąd. Błędem byłoby gdyby pomocnicy zostali z tyłu, a jeden z ŚO wyszedł do piłki i faulował przeciwnika o co było tam łatwo przy takim przyjęciu lub co gorsza ograniu przez tego zawodnika o co też byłoby łatwo w Twojej propozycji. Swoimi wskazówkami stworzyłbyś znacznie dogodniejszą sytuację niż stworzyła Parma.
Ani słowem nie powiedziałem, że gra bez piłki nie jest ważna. Owszem jest, ale w tej sytuacji Milan bez piłki zachował się dobrze. Gdyby zachował się tak jak Ty sobie tego życzysz już wtedy Parma miałaby znacznie lepszą sytuację niż miał Kuco.
I kolejny raz gadasz głupoty. Nie napisałem, że każde dośrodkowanie to szczęście. TE JEDNO KONKRETNE DOŚRODKOWANIE TO SZCZĘŚCIE. Te dośrodkowanie nie było niczym wybitnym i jeżeli próbujesz krytykować czyjąś taktykę to tak prostą rzecz powinieneś dostrzec, bo to strasznie źle świadczy o tym co mówisz.
Widzę, że dalsza dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu. Cały czas mówię o tej jednej sytuacji, a Ty ciągle przeinaczasz moje słowa. Jeżeli mówię o jednej sytuacji gdzie Milan taktycznie zachował się dobrze, a Ty proponujesz kompletny idiotyzm taktyczny to nie znaczy, że mówię, że zagraliśmy cały mecz dobrze.
Naucz się czytać ze zrozumieniem. To, że analizujesz to na spokojnie nie znaczy, że masz rację. W tej sytuacji gadasz kompletne głupoty.
Transfermarkt to akurat bardzo dobre źródło informacji, praktycznie co kilka dni jest aktualizacja, rzetelnie wszystko pokazane, dlatego też będę się tą stroną sugerował.
Jeśli chodzi o siłę finansową, to jesteśmy czwartym kalibrem we Włoszech, czyli adekwatnie do miejsca, na którym teraz jesteśmy. Wiadomo, że nie zawsze pieniądze grają, ale na pewno są bardzo pomocne odnośnie budowania składu.
Nasza wartość rynkowa jest niewiele mniejsza od wartości SSC Napoli i Interu Mediolan (kadry mamy słabsze, ale nadal uważam, że na spokojne, czwarte miejsce) - dlaczego te zespoły grają lepiej od nas? Inter frajerzy, to prawda, ale uważam, że mogą być spokojni o Ligę Mistrzów mimo wszystko. Przypominam, że sezon temu też awansowali i sobie spokojnie budują kadrę. O Napoli nawet nie wspomnę, bo o ile na długo zagoszczą na drugim miejscu, o tyle były sezony, gdzie napuścili stracha Juventusowi. Stara Dama wiadomo - inna liga, ale co dalej?
Dążę do faktu, że z takim budżetem i piłkarzami, których nie mamy aż takich słabych, jak ich malujemy (zaraz wyjaśnię), powinniśmy gościć w pierwszej czwórce co sezon. AS Roma to klub-wyprzedaż. Ilu świetnych piłkarzy odeszło, chyba nie muszę wymieniać. Kadrowo są od nas o wiele słabsi, a co z mocno biedniejszymi klubami od nas? Torino, Atalanta, Sampdoria? Co z nimi? Trzykrotnie większa wartość Milanu od każdego z tych klubów, a tabela? Punkt/dwa/trzy mniej? Pod koniec sezonu? To żart? Skoro Gasperini, Giampaolo czy Mazzarri z takich "biednych" klubów potrafią zrobić pretendentów do Ligi Mistrzów, to co zrobiliby z takim Milanem z ponad pół-miliardową wartością?
Zawsze podziwiam i podziwiać będę, jak jakiś trener robi ze słabej ekipy naprawdę dobrą drużynę, a Pan Gasperini do tego dorzuca styl, który jest przepiękny dla oka.
Ilu jeszcze znajdzie się obrońców Gattuso? Facet o nicku Fanatyk - wiecie, o kogo mi chodzi. Porównał nas do Manchesteru United, że mimo słabych wyników i miejsca w połowie tabeli kibice Czerwonych Diabłów i tak będą za nim murem. Radzę udać się do psychiatry, tak btw.
To już jest skrajność i chęć dobra tylko dla Gattuso, nie dla klubu. On ma tu być za zasługi? Jest legendą, ale piłkarską legendą, nie trenerską. Skoro chce pomóc temu klubowi, to musi odejść, po prostu. On nie wyciska nawet połowy możliwości z tych piłkarzy. Zaraz również przejdę do tego tematu. Klub jest na pierwszym miejscu i mnie nie obchodzi czy prowadzi ten klub Maldini, Gattuso czy Brzęczek - mają być dobre wyniki i wyciskanie z tych piłkarzy maksimum, jak to robi Gasperini czy Mazzarri. Tyle wymagam?
Co do piłkarzy, to Zielony2009 ma racje w zupełności. Dlaczego Rodriguez jest pierwszym wyborem trenera reprezentacji Szwajcarii i zawsze na niego stawia? Przypominam, że ta reprezentacja wcale nie jest słaba, jedna z najlepszych w Europie. Chyba nie powołuje się amatorów do repki? Dlaczego Hakan ostatnio w eliminacjach notuje świetne wyniki w Turcji, zalicza asystę przewrotką, gra świetnie? Dlaczego Laxalt, Conti czy Castillejo to wraki piłkarzy w MIlanie? Laxalt, żelazne płuca - bardzo chwalony po mundialu. W Genoi bardzo solidny, o następnej dwójce nie wspomnę. Chyba Milan ich nie kupił, bo są słabi, tylko dlatego, że grać potrafią. Kadrę mamy na czwarte miejsce - okej, hejterzy napiszą, że aktualnie mamy 4, to prawda. Tylko Panowie... Jakim kosztem? Torino za tydzień może nas wyprzedzić. Roma gra u siebie z Cagliari. Myślę, że w przypadku naszej wpadki, już na farcie tego miejsca nie utrzymamy.
W porównaniu do innych ekip mamy kadrę, żeby co sezon tłuc się o 3/4 miejsce w lidze, a my znowu zgrzytamy zębami na koniec sezonu.
Pisałem o braku progresu, ale mało tego - tu jest regres. Regres piłkarzy, bo klubu... Może nie, ten klub po prostu stoi w miejscu. Zawsze 6 miejsce, teraz 4, ale do 6 już niewiele brakuje i nie zdziwię się jak znowu na tym miejscu skończymy sezon. Nie umiemy wyjść z grupy LE, to jest po prostu dramat.
Uwierzcie mi, że każdy, potencjalny kandydat na trenera Milanu mnie ucieszy. Skoro amator Gattuso nadal trzyma 4 miejsce (głównie z nieudolności przeciwników), to co w tym sezonie zrobiłby lepszy trener? Inter frajerzy, Napoli też - bardzo słaby sezon jak na nich. Nie chcę tutaj wkładać łba do chmur, ale nie oszukujmy się, gdyby w tym sezonie prowadził nas lepszy trener, a reszta by frajerzyła jak frajerzy to mielibyśmy drugie miejsce.
Ile to błędnych decyzji popełnionych, ile bramek zawalił Gattuso swoimi decyzjami? Wczoraj również zawinił, najpierw fajna zmiana, a potem zła - wszystko się wyrównuje.
Nadal wierzę, że doprowadzi nas do LM i da spokój temu klubowi. 1,5 roku minęło - piłkarze zaliczają regres, a klub stoi w miejscu. Ot co, to nie może tak wyglądać.
Co do transfermarkt, nawet bez tego źródła, praktycznie każdy osobnik interesujący się futbolem (nawet nie włoskim), wie, że budżet AC Milanu jest naprawdę kolosalny. Tym bardziej, jak porównujemy do nas Sampdorię, Atalantę i Torino, ale mamy do tego pełne prawo, bo poziomem w tym sezonie są bardzo blisko nas. Roma ma bardzo podobną kadrę do nas mimo wszystko, ale tam co sezon wyprzedaż, trener musi bazować na nowych graczach, nieogranych i zazwyczaj nie ma u nich regularności. Wiesz, jesteśmy w sporym bagnie i w sezon z niego nie wyjdziemy, ale jedyne, co wymagam od trenera - żeby wycisnął z tych piłkarzy maksimum możliwości. Nie widzę u nikogo gry na 100%, naprawdę. Giampaoli, Gasperini i Mazzarri z o wiele bardziej słabszymi kadrami od naszej, są potencjalnymi kandydatami do Ligi Mistrzów... Oni potrafią wyciskać - wyniki na pewno ponad ich możliwości teoretyczne.
Co do samego stylu gry, to jest po prostu smutne, że pragniemy grać w Lidze Mistrzów, a nie potrafimy zdominować takiej Parmy. Strzelamy bramkę i się cofamy, to jest w ogóle niezrozumiały fenomen. Juventus style? Spoko, ale może najpierw przećwiczcie minimalizm? Im to wychodzi, nam nie. Poza tym, nie tędy droga. Nie chcę, żeby ten zespół stylem szedł w ślady Juve, ale to odrębny temat. Mamy problem praktycznie ze wszystkim. Conti wczoraj nie umiał przyjąć piłki - naprawdę on chcę być w klubie, który ma zagrać w Champions League? Już nawet w lidze podwórkowej jest to wymagane, to są podstawy. Kolejną sprawą jest fakt, że gdy przeciwnik ma piłkę, to za dużo sobie pozwala na naszej połowie (mówię o zespołach pokroju Parmy). Rozumiem, jak na naszej połowie siądzie Juve, Napoli, Inter, ale Parma? Zbyt dużo miejsca zostawione. Grają, jakby im się nie chciało po prostu.
Co do skrzydłowych to absolutna racja. Tak naprawdę napastnik żyje ze skrzydłowych bardziej, niż z rozgrywających. Rozgrywający ma rozrzucić na skrzydło - piłka się baaardzo zmieniła. Spójrz na taki Liverpool, czy tam środkowi pomocnicy mają po 10 asyst w sezonie? Nie. Paradoksalnie mają bardzo mierne liczby, ale to właśnie na tym polega. Pomocnik, zwłaszcza w ustawieniu 4-3-3, w którym gra Liverpool jest od rozrzucania. Od asyst drugiego/trzeciego stopnia. To siła rażenia Mane, Firmino, Salah robi robotę z przodu. Taka jest prawda, skrzydłowymi się żyje, tym bardziej jak grasz tą formacją, gdzie oni są najważniejsi. To tak samo jakbyś zagrał 3-4-3, gdzie najważniejsi są wahadłowi, a tam postawił totalnych baranów. 4-3-3 jest świetną formacją i powinniśmy ją szkolić, ale no... Bez skrzydłowych nie da się dobrze grać tą formacją. Problem tkwi, że nie mamy nic przećwiczone w ataku. O ile obrona nie popełnia jakiś kardynalnych błędów, bo z całego zespołu, to jestem najbardziej z defensywy zadowolony, o tyle - wystarczyło przyspieszyć wczoraj dwie/trzy akcje, albo zagrać raz, kombinacyjnie i uwierz mi, że Parma nie wiedziałaby o co chodzi. Mamy związane ręce w ofensywie. Do Suso zdąży doskoczyć obrońca drużyny przeciwnej, zanim coś wymyśli. We Włoszech prawie każdy zespół tak gra, dlatego tutaj nie ma mordobicia i wyników po 5:3, jak w Anglii, tylko 0:0/1:0. Mozolne budowanie akcji, wszystko takie czerstwe, bez pomysłu.
Jeśli chodzi o trenera, to mnie zależy bardzo na tym, żeby Gattuso ten zespół zostawił. Zdania nie zmienię. Półtora roku - zero progresu, jeśli chodzi o styl, a piłkarze zaliczają liczny regres. Uwielbiam Gattuso, jestem jego wielkim fanem, ale jak był piłkarzem.
Moim zdaniem, zmiana trenera i dwóch skrzydłowych powinno na początek załatwić sprawę. Środek też nie należy do tragicznych, patrząc na bagno, w którym jesteśmy. Prawda też jest taka, że nie wiemy jak Ci, których teraz nazywamy patałachami będą grali pod wodzą innego trenera, bo już wyżej wspomniałem, że Hakan u nas gra bardzo słabo, a w Turcji jest stawiany zawsze do najmocniejszej jedenastki i gra naprawdę dobrze. To jest wina tylko i wyłącznie trenera. Może źle ustawia formacje pod zespół? Nie umiem znaleźć konkretnych błędów, ale wiem, że to jego wina. Po prostu. Nie w 100%, bo generalnie może też zbyt dużo wymagamy od niektórych piłkarzy (Borini chociażby) - może to już ich granica, już się nie rozwiną? Może to po prostu taki czerstwy piłkarz, który powinien grać w Frosinone czy Empoli?
Nie wiem, czekam z niecierpliwością na kolejny mecz. Mimo tego, że oczy krwawią. Doczłapmy się do LM i zacznijmy coś poprawiać, bo to już przestało być śmieszne.