W spotkaniu 26. kolejki rozgrywek Campionato Primavera 1, drużyna Primavery Milanu przegrała z Cagliari 1:2 (1:0). Konfrontacja rozpoczęła się po myśli rossonerich, bowiem w 25. minucie na listę strzelców wpisał się Frank Tsadjout. Taki też wynik utrzymał się do końca pierwszej części spotkania. Po zmianie stron w 60. minucie gospodarze zdołali strzelić wyrównującego gola. Do bramki strzeżonej przez Plizzariego trafił Alessandro Lombardi. Na kilka minut przed końcem spotkania, Cagliari udało się strzelić zwycięską bramkę. W 86. minucie Riccardo Doratiotto zdecydował się na strzał, piłkę zdołał wybronić Plizzari, jednakże wobec dobitki nie miał już najmniejszych szans. Do końca wynik nie uległ już zmianie i piętnasta porażka w sezonie stała się faktem. Do rozegrania pozostały jeszcze cztery kolejki. Ekipa Primavery Milanu aktualnie zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, oznaczające spadek z tej klasy rozgrywkowej.
Dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę, że Leonardo i Maldini sprowadzili zimą kilku naprawdę ciekawych juniorów. Jeśli jeszcze paru dołączy do nas latem, to w przyszłym sezonie młodzieżówka na luzie wróci do pierwszej klasy rozgrywkowej. Bardzo liczę również na Abandę (szczególnie, że na lewej stronie obrony tak w Milanie, jak i w całej lidze posucha straszna) i Tiago Djalo. Obaj mają naprawdę duży potencjał. Przy odrobinie szczęścia mogą być zawodnikami na miarę pierwszej drużyny. I to nie Milanu środka tabeli, tylko tego w europejskich pucharach. Oby! Będę trzymał kciuki.
#fridaynight