Dzień w dzień coraz to nowe informacje podają nam włoskie media, jeśli chodzi o potencjalnego nowego trenera Milanu. Jednym z najgorętszych nazwisk jest oczywiście Antonio Conte. Stacja Sky podała dziś, że były trener Chelsea otrzymał jedynie konkretną ofertę z Romy, jednak nie dał jej jeszcze ostatecznej odpowiedzi. To samo źródło spekuluje, że sam zainteresowany czeka na oferty innych klubów z Milanem na czele. Antonio Vitello z MilanNews z kolei sugeruje, że kandydatura Conte jest na samym szczycie życzeń Leonardo i Paolo Maldiniego i spotkanie z były szkoleniowcem Juve jest kwestią czasu. Kolejnym źródłem odnoszącym się do tego konkretnego nazwiska jest Sportmediaset, które twierdzi, że Conte jest zainteresowany projektem Milanu i byłby gotowy objąć drużynę z San Siro nawet bez awansu do Ligi Mistrzów. Nie są wykluczone również inne zagraniczne opcje takie jak Bayern czy PSG, ale bardziej prawdopodobny jest powrót szkoleniowca do Serie A.
Tekst "nie przyjdzie żaden znaczący trener, jeżeli nie awansujemy do LM" rozwala mnie na łopatki, co Wy Wróżbita Maciej jesteście? Milan to cały czas prestiż i klub z tradycjami, poparcie tego odpowiednią kasą na pewno zachęci jakiegoś dobrego trenera. Przykład, Gazidis jakoś nie miał problemu z zamianą Londynu na Mediolan.
Juventus>>PSG>>Inter>>ACMilan/Roma.
W pierwszych dwóch przypadkach to ja nawet wolałbym tych panów, którzy by zwolnili miejsce na ławce kosztem Conte. Allegri to zawsze pewien poziom i doświadczenie, poza tym istnieje jednak jakaś harmonia pomiędzy tymi dwoma podmiotami. I w zasadzie to gwarancja poukładanej gry. Tuchel zaś być może wprowadziłby jakąś świeżość do Ligi, może coś nieoczekiwanego. Tuchel moim zdaniem dobrze by się wpasował w Milan, który daje mu na starcie młodych chłopaków, którzy wymagają drobnego oszlifowania na miejscu.
Podsumowując wybrał bym Conte lub Di Francesko przez doświadczenie i osiągnięcia.
Chciałbym jeszcze wylać trochę swojej frustracji z metod Gattuso i gry Suso i Hakana Szlag mnie jasny trafie, gdy słyszę, że wystawia tych piłkarzy, „bo wie, że drzemie w nich potencjał” n o ale do cholery jasnej, co nam z tego, że po 10 meczach wreszcie się odblokują i zanotują po 10 asyst i 10 bramek sezonu i tak nam już to nie uratuje przez te 10 meczów, przez które cały czas walił glłową w ścianę może np. Castilejo zamiast Suso zrobiłby jedno lepsze dośrodkowanie do Piątka? lub poszłaby lepsza akcja po skrzydle lub środkiem? Popatrzmy na suso jak on zwalnia akcje ruszy z dryblingiem, ale troszkę szybszy obrońca obskoczy go tak, że Suso albo traci piłkę i nadziewamy się na kontry lub dośrodkowuje na pałę nie wiedząc za bardzo gdzie jest bo stracił orientację ile już takich piłek widziałem.
pods
''. A tu jest mega za Conte wiec watpie by sie mieszał.''- Bazujesz wyłącznie na doniesieniach mediów, dlatego jeszcze zdziwisz się jak w przypadku zatrudnienia nieco przereklamowanego Antonio będzie powtórka z Chelsea czyli zarząd zablokuje głupkowate pomysły Conte, w wyniku czego dojdzie do spięć i sportowej degradacji drużyny.
Każdy na tej stronie wie, że jesteś zwyczajnie uprzedzony do Conte. Obaliłem twoje brednie w których wypisywałeś że Conto wypalił do gołej ziemi zarówno Turyn jak i Londyn i teraz przyjmujesz narrację o sportowej degradacji drużyny - Chelsea jest na 4 miejscu w najsilniejszej lidze Starego Kontynentu i w 1/2 LE - gdzie ta sportowa degradacja po odejściu Antonio?
Może przypomnisz sobie o jakich zawodników Conte robił zadymę w Chelsea?Ta lista na czele z dwoma ''super snajperami'' Moratą i Llorente była jakimś żartem, więc wcale nie dziwię, że poblokowali mu transfery nie warte wydania grubych milionów.Gorzej, że po jego odejściu zamiast zawojować na rynku poszli w dalszą stagnację.
Nie ma co dyskutować, bo Conte to fachowiec z wysokiej półki.
Fachowiec z górnej półki, którego zachcianki muszą być na bieżąco spełniane.Inaczej zaczynają się schody w relacjach między trenerem, a zarządem/drużyną, co przy specyfice Leonardo może skończyć się nawet nagłym porzuceniem zespołu.A Carlo jak to Carlo.Może być niezadowolony z wielu rzeczy, ale w przeciwieństwie do perukarza nigdy ''nie trzaskał drzwiami'' z tego powodu.Dodatkowo był związany z Milanem.