Poznaliśmy pierwszego beniaminka Serie A 2019/2020. Do najwyższej klasy rozgrywkowej awansowała Brescia Calcio, która przypieczętowała to pierwszomajowym zwycięstwem 1:0 z Ascoli na własnym stadionie. Tym samym najwyższa liga włoska będzie miała od kolejnego sezonu czterech przedstawicieli z Lombardii - Milan, Inter, Atalantę oraz właśnie Brescię. Ten ostatni zespół wraca w szeregi elity po ośmiu latach i spadku zanotowanym w rozgrywkach 2010/2011.
Ciekawostką jest fakt, że fani Brescii jako jedyni z niewielu we Włoszech utrzymują przyjazne stosunki z fanatykami Milanu. W samym mieście bardzo dużo osób oprócz Brescią kibicuje Milanowi i miasto ma swój pokaźny fanklub. W przyszłym sezonie czekają nas zatem dwa mecze "przyjaźni".
W Serie B odbędą się jeszcze dwie kolejki sezonu zasadniczego. Póki co najpoważniejszym kandydatem do awansu z drugiego miejsca jest Lecce, a w grze pozostaje Palermo.
Brescia poza Tonalim ma jeszcze dwóch innych młodych ciekawych zawodników po pierwsze Andrea Cistana a tym drugim jest równolatek Tonaliego - Viviani.
Wracając do Tonalliego, to pewnie cena automatycznie za niego wzrośnie. Niestety.