La Gazzetta dello Sport w swoim dzisiejszym wydaniu pisze, iż Gennaro Gattuso zamierza wystawić Lucas Paquetę na pozycji trequartisty w starciu z Bologną, co ma sprawić, że gra Milanu się ożywi i zyska na tym przede wszystkim Krzysztof Piątek. który w ostatnich pięciu pojedynkach miał zaledwie 22 kontakty z piłką w polu karnym przeciwnika. Szkoleniowiec ma jednak wątpliwości, jak zestawić resztę ofensywnych zawodników. Pierwszy pomysł zakłada grę w ustawieniu 4-3-1-2, które mieliśmy okazję oglądać w pierwszej połowie spotkania z Udinese. Drugi, to z kolei pewna innowacja, ponieważ mówimy o 4-2-3-1, gdzie wysuniętym napastnikiem byłby Piątek, za jego plecami biegałby wspomniany Paqueta, a na skrzydłach ponownie zobaczylibyśmy Hakana Calhanoglu oraz Suso Fernandeza. Ostatnią opcją jest system 4-4-2 z Turkiem i Hiszpanem na bokach pomocy.
1. Determinacji
2. Formy fizycznej
3. Formy mentalnej
Z tego wszystkiego 3 jest najważniejsza ... jakby była to 1 i 2 by się znalazła. Jak zdobyć 3 ? Myślę że wynik by zbudował - ale oni już chyba do końca sezonu nie dadzą rady ... chociaż grom wie ... przydałby się taki mecz 2-2 do 93 minuty i potem gol dla nas - może to by dało jakiś impuls.
Romek, Zapata, Abate - RR, Baka, Biglia, Kessie - Paqueta - Cutro i Piątek
W razie potrzeby RR moze sie cofnac i gramy 4312, a tak to mamy w srodku pola 4-5 zawodników, a to tam zawsze mamy największą dziurę.
Ale pokaż mi inaczej zestawioną drugą linię która będzie spełniała swoje zadanie?
Może ugramy 3 points.
Gramy u siebie mecz ostatniej szansy ze średnią drużyna i powinni zagrać Cutrone i Piątek razem . Tylko ofensywa nie ma innej możliwości.Nad czym tu myśleć.
wybór między dżumą a cholerą