Jak zgodnie informują włoskie media, Milan nie złoży odwołania od zawieszenia, jakim ukarany został Lucas Paqueta. Sezon 2018/2019 dla Brazylijczyka dobiegł końca po tym, jak przez jedno spotkanie będzie musiał pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartek, a z dwóch kolejnych wyklucza go bezpośrednia czerwona kartka otrzymana w meczu z Bologną. Klubowi włodarze nie zgadzają się z tą decyzją i uważają, że pomocnik został ukarany zbyt surowo, jednak podjęto decyzję, aby nie składać żadnego odwołania, gdyż miałoby ono nikłe szanse powodzenia.
No, ale ja się nie znam na tyle.
Zarzad ma racje, po co sie denerwoac i tracic niepotrzebnie energie. Trzeba sie calkowicie skoncentrowac na ostatnich czterech spotkaniach w lidze, zamiast podgrzewac atmosfere pozaboiskowa. Jak widac, do tej pory, nie wychodzilo nam to na dobre.
Absolutnie nie miałem celu obrazić klubu, który również kocham całym sercem. Miałem na myśli OBECNA sytuację - począwszy od zarządu po wyniki klubu. Nie boli Cię to, co tu się wyczynia? A co do ukarania Lucasa, dlaczego by nie spróbować odwołać od zawieszenia, tylko dajemy się dymać pod każdym względem? Dodajmy do tego również sytuacje, które się dzieją w szatni - istna samowolka.
Pozdrawiam, bohater sprzed klawiatury :D