Prezes Milanu, Paolo Scaroni, wypowiedział się dla agencji prasowej ANSA podczas czwartkowego zebrania w siedzibie Lega Serie A: "W poniedziałek na San Siro widziałem pozytywne sygnały płynące ze strony zespołu, który cierpiał, walczył, ale pozostał w meczu pomimo licznych trudności. Mimo wszystko wciąż jesteśmy tylko o trzy punkty od strefy awansu do Ligi Mistrzów. Jestem dobrej myśli, jeśli chodzi o tę końcówkę sezonu. Czekają nas niełatwe wyzwania, ale wiem, że cały klub pracuje z zapałem, aby osiągnąć jak najlepsze wyniki. Zarówno trener, jak i nasi działacze cieszą się naszym maksymalnym zaufaniem, również w świetle właściwego zarządzania kryzysowego, z którym musieli się ostatnio mierzyć".
Ani trener, ani działacze nigdy nie powiedzą wprost - "jesteśmy do dupy, mamy piłkarzy do dupy, trenera do dupy, sztab do dupy i ogólnie to zaoramy klub w lecie i wywalimy wszystkich, by budować wszystko od nowa"
Tak to nie działa. Dzisiaj gadka o maksymalnym zaufaniu, jutro dymisja. W tej lidze to chyba tylko Preziosi mówi prawde w trakcie sezonu, że ma trenera do dupy i wyniki, przez co destabilizuje zespół i wymienia 4-5 trenerów co sezon.
Jeżeli chodzi o wymienioną trójkę to tak jak pod wilku94