Portal MilanNews skontaktował się z agentem Lucasa Biglii, Enzo Montepaone. Przedstawiciel Argentyńczyka powiedział: "Lucas pod względem fizycznym ma się znakomicie i chce zostać w Milanie. To był nieco trudny rok z powodu kontuzji, zawodnik ma jednak wielką chęć gry i pomocy zespołowi w awansie do Ligi Mistrzów. Zagraniczne oferty? W tej chwili myślimy o Milanie i finale sezonu, wszystko jest w zawieszeniu. Lucas koncentruje się na ostatniej kolejce ligi i jest związany z zespołem, chce awansować do Champions League. A potem się zobaczy, ponieważ jest jeszcze wiele rzeczy, o których nie wiemy, a o których pewnego dnia się dowiemy".
Czyli zostalibyśmy z Kessie'm, Paquetą i Bonaventurą + Calhanoglu (4 pomocników, w tym żadnego registy). Obecny sezon pokazał, że to za mała liczba.
Ach ta logika kibiców ekspertów narzekających na wszystko. ;/
I ta Januszowa wiara w nowego dyrektora o którym było jak dotąd tylko kilka plotek i że już będzie nam czarował. Typowe wybieganie ekspertów, wyprzedać wszystko i może cudem uda się kupić całą Barcelone, bo kibicom się tak udało w Fifie czy co gorsza we własnych głowach, a jak nie będzie drugiej Barcelony to narzekać na wszystkie transfery i psioczyć jak jest źle i że trzeba każdego wywalić.
"A moze jak Baka mialby zostac w to miejsce jak LM? Nikt nie mowil,ze wywalic i nikt nie przychodzi"
Kali jeść, Kali pić, widzę, że polska język trudna język.