Dopiero po godzinie 19:00 siedzibę klubu opuścił Paolo Maldini. Jak podaje telewizja Sky, Włoch otrzymał od dyrektora generalnego Milanu, Ivana Gazidisa, propozycję objęcia bardzo ważnej funkcji. Stacja nie precyzuje jednak, o jaką dokładnie posadę chodzi. Legendarny kapitan rossonerich w najbliższych dniach rozważy ofertę jaką mu przedstawiono, po czym zadecyduje czy zostanie w klubie, czy też podzieli wybór Leonardo oraz Gennaro Gattuso i rozstanie się z Milanem.
Jak zgodnie podkreślają włoskie media, funduszowi Elliott bardzo mocno zależy na zatrzymaniu Maldiniego w klubowych szeregach.
Leonardo miał inne plany, pomysły i szybko mu podziękowano.
Gattuso odszedł bo pewnie też nie był po myśli Ivana.
Został Maldini a jak wiadomo podziękował Chińczykom bo nie mieli dla niego jasno określonego stanowiska. Nie chciał być twarzą projektu którego oni sami nie znali.
Mam wrażenie, że Maldiniemu teraz też nie zaproponują jakiegoś "poważnego" (zależy też co kto rozumie pod tym pojęciem) stanowiska bo jest w tym temacie zielony i zapewne podzieli los Leonardo i Gennaro...
Legenda legendą to nie ulega żadnej wątpliwości.
Działacz, osoba decyzyjna? Doświadczenie żadne.
Rozgranicz pewne kwestie.
Sama obecność Paolo to jest ogromny + dla całego klubu. Tak jak Totti w Romie, który przechodzi podobną drogę. Jak dla mnie może to być rola fasadowa, nei dbam o to. Wiem jedno, że jak Maldini jest w klubie, to znaczy, że wierzy w projekt. A komu innemu mam wierzyć jak nie Paolo? Byłym Interistom, biznesmanom ?
Poza tym, działacze i dyrektorzy klubowi to w większości byli piłkarze/trenerzy.
Faktycznie sama obecność Maldiniego to jest duża wartość dodana do samego klubu. Pytanie czy zgodzi się na bycie "tylko wartością dodaną", bo historie za chińskich czasów pokazują, że niekoniecznie.
Natomiast jeśli oficjalnie Paolo odejdzie to już trzeba będzie powiedzieć jasno - klub się stoczył i leży na pleckach.
Właśnie o to chodzi. Jeżeli Maldini zostaje, jest nadzieja. Mnie nie interesuje w jakiej roli.
Poza tym kto ma mieć lepszy kontakt z szatnią niż były piłkarz? Kto bardziej skusi młodych zawodników do gry w Milanie, Maldini czy jakiś łysy no-name z dziwnym uśmiechem?
model Arsenalu zły, model Bayernu co do posad w zarządzie dla legend też zły
Jego odejście i zatrudnienie Inzaghiego sprawi, że będę skrajnym pesymistą co do przyszłości. Po prostu dołączę do tych co już taki pesymizm prezentowali przez cały sezon :)
Już odpuszczając kwestie klasy, której mu zwyczajnie brak, to nie oceniałbym go aż tak dobrze. Wprawdzie skład Lazio szału nie robi, ale umówmy się, że pomoc mieli na lepszym poziomie niż nasz, a atak w miarę porównywalny. SMS, Parolo, Alberto, Immobile, Correa - oni wszyscy by grali z miejsca u nas w składzie. Jedynie obrona odstawała i to znacznie. 8 miejsce w tym sezonie to dla niego raczej porażka, którą Coppa Italia osłodziła.