Gianluca Di Marzio z telewizji Sky podaje, że decyzja Paolo Maldiniego dotycząca zaakceptowania roli dyrektora technicznego w Milanie wpłynie dopiero w poniedziałek. Kwestią do omówienia jest rola legendy rossonerich w strukturze klubu. Były znakomity obrońca chce wiedzieć, czy będzie odgrywał dużą rolę w budowaniu drużyny. Ponadto jeśli Maldini zostanie w Milanie, to z dużym prawdopodobieństwem jego głos będzie kluczowy w wyborze nowego trenera. Na ten moment odczucia po spotkaniu z Gazidisem są pozytywne.
W jaki sposób Twoim zdaniem miałby swoją miłość przełożyć na działania dla klubu, gdyby przyjął posadę a nie wywalczył sobie prawa głosu w kluczowych sprawach.
Wcale mu się nie dziwię, że nie chce być tylko figurantem.
Jeżeli sugerować się tym co piszą media, to aktualnie Paolo załatwia posady dla kolegów, i w teorii więcej decyzyjności dla siebie.
Czy to dobrze? nikt tego nie jest w stanie ocenić bo żaden z nich (Maldini, Costacurta i Carbone) nie ma pozaboiskowego doświadczenia. To w najlepszym wypadku jeden wielki eksperyment jak z byłymi piłkarzami na trenerów. Co do relacji z Gazidisem, to nic specjalnie nie sugeruje że miałaby być inna niż wczesniej relacja Leo-Gazidis, koniec końców i tak finanse będa ważniejsze, nie daj boże jakby ruszyła budowa stadionu. (co kibice Arsenalu mogą przypomniećm jak wyglądały transfery...)
Z jednej strony rozumiem Paolo, że się wacha czy projekt wypali i czy chce być z nim kojarzony, bo samo nazwisko jest marką, ale z drugiej strony takie niezdecydowanie i tydzień straty czasu (gdzie Inter łapie Conte) spycha Milan dalej w hierarchii... to kompletna masakra, ugrywanie czegoś dla siebie lub brak wiary w projekt.. bardziej bym się obawiał tego drugiego.
Tym bardziej jeżeli to prawda że z dwóch bardzo słabych kandydatur na trenera, Maldini ponoć woli Giampaolo.. czyli trenera który w praktyce do tej pory nic nie osiagnął, w najlepszym wypadku to kolejny eksperyment... wg.mnie Simone Inzaghi niewiele lepszy pomysł, jedny plus to taki że Giampaolo rzeczywiscie jest trenerem, a nie byłym piłakrzem, i gra fajnym ustawieniem.. ale jednak wolałbym kogoś bardziej doświadczonego, i tak jak ponoć uważa Gazidis, kogoś z poza Serie A.
"żaden z nich (Maldini, Costacurta i Carbone) nie ma pozaboiskowego doświadczenia."
Costacurta - członek sztabu Carlo, trener w niższych ligach i ostatnio - Wice-Komisarz w włoskim Związku, gdzie zajmował się jego uzdrowieniem. Miał wpływ na projekt kadry i wybór jej trenera. Ma łeb na karku jak mało kto i będzie nieoceniony u nas.
Carbone - już ustaliśmy, że to wieloletni działacz w Milanie, który zajmował się scoutingiem młodzieży, najprawdopodbniej we Włoszech.
"tydzień straty czasu (gdzie Inter łapie Conte) " Sugerujesz, że mielieśmy jakokolwiek szansę na Conte i to że Maldini potrzebuje czasu i pewności (co jest chyba zrozumiałe, prawda?) zaprzepaściło naszą szansę? Projekt, pieniądze, pozycja klubu nie miały żadnego znaczenia?
Musimy odpuścić sobie takie życzeniowe myślenie, nie mamy czym skusić tak topowych trenerów i Maldini czy nie, nic tego nie zmieni.
Maldini woli Giampaolo, bo tak doradził mu Sacchi.
Nie jest to chyba dla nikogo wymarzony wybór, ale co poradzisz?
A Costacurta z całej tej ostatniej plejady byłych gwiazd zakrawa na bardzo dobrego działacza, nie przeczę... pewnie lepszego niż Maldini.
Czy piszę straszne bzdury... ? to się okaże.. ale wątpie, to zwyczajnie bardziej pesymistyczne podejście, niż nawet powiedzmy realistyczne. Czy Paolo załawia posady dla kolegów? - tak. Czy mają doświadczenie pozaboiskowe - nie. Niudanego sezonu w Mantovie... i roku w sztabie Carlo, nie nazwałbym doświadczeniem które ma nam dać LM. To bardziej eksperyment... który akurat brzmi bardzo rozsądnie, co nie zmienia faktu że wszyscy trzej panowie będą na nowym gruncie.
Dalej nie twierdzę ze Conte miałby przyjsc do Milanu, jedynie że Inter przyspiesza.. a Milan czeka (na co?), jedynie co piszę że to niezdecydowanie Maldiniego coś znaczy...
Maldini zostaje, bardziej bym to widział kategoriach "Piątek zostaje" albo "Paqueta zostaje". To raczej obawa przed stratą, niż jakiś rzeczywisty krok do przodu, jakim zatrudnienie konkretnego szkoleniowca mogło by być.
Kadydatury trenerów... tu nie ma co pisać, każdy widzi.. Giampaolo 4 miejsce może ugrać.
Nic nie poradzę, a krytykę przyjmuję.
A Paolo zostanie ze względu na Daniela. Giampaolo gra klasycznym rozgrywającym a to ponoć ulubiona pozycja młodego Maldiniego, i piszę to dwuznacznie... cieszyłbym się gdybysmy grali 4-3-1-2 z Maldinim z dziesiętką, jeżeli dałbyto conajmniej regularny udział w LM.. ;-p