La Gazzetta dello Sport informuje, że w przeciągu maksymalnie 48 godzin powinna nadejść odpowiedź Paolo Maldiniego co do tego, czy zdecyduje się objąć posadę dyrektora technicznego Milanu. Jeżeli Włoch podejmie się pracy na tym stanowisku, rossoneri będą mogli ruszyć z pełną parą z przygotowaniami do sezonu 2019/2020. Odblokują się zarówno ruchy na rynku transferowym, jak i priorytetowa kwestia wyboru nowego trenera.
Wraz z Maldinim, zatrudnienie na San Siro znalazłby najprawdopodobniej również Marco Giampaolo. Zdaniem LGdS, szkoleniowiec ten stanowi pierwszy wybór byłego kapitana mediolańczyków oraz zakomunikował już zarządowi Sampdorii, że chce opuścić Genuę rok przed końcem ważności swojego kontraktu.
[Sky]
Na prawde tak zle zyczysz swojemu ukochanemu klubowi?Rece opadaja...
między młotem a kowadłem
niby transfery na już, ale z tym historia pokazała różne historie jak choćby z Lucio czy z drugiej strony Vidiciem u nich. (już widzę jakie sceny byłyby tutaj jakby łączono 32+latków)
Tak to wygląda właśnie zawsze. Klopp do Borussii też szedł po spadku z Mainz, więc nawet nie mógł się szczycić trenowaniem średnich klubów.
Jeszcze jedno, do wszystkich co płaczą, że Maldini tyle się zastanawia i tracimy tylko bez sensu czas. Po pierwsze, ma prawo się zastanawiać i upewnić, że projekt jest legitny. Po drugie, nawet Juve i Roma nie wybrały jeszcze trenera. Oni też tracą bezsensownie czas? Nie wspomnę o klubach z których ci trenerzy przybędą, a mogą to być: City, Chelsea czy Tottenham.
Wrzućcie na luz, czas jest i do lipca można to wszystko na spokojnie ogarnąć. Nic się na spokojnie nie działo tu od lat i właśnie dlatego jesteśmy w takim, a nie innym miejscu.
No to teraz macie.
Z każdym trenerem tak jest, bo równie dobrze mógłby przyjść Conte i okazałoby się, że (z różnych powodów) nie udałoby się awansować do LM.