Przebywający na zgrupowaniu reprezentacji Brazylii przed Copa America 2019 pomocnik Milanu, Lucas Paqueta, tymi słowami wypowiedział się na temat swojej sytuacji klubowej: "Praca z Gattuso była wspaniałym doświadczeniem. Obdarzył mnie całkowitym wsparciem i pomógł mi w zaadaptowaniu się do Serie A. To, co robi podczas treningów, w szatni, sposób, w jaki cię traktuje, to coś nie do opisania. Trudności Serie A? Chcąc czy nie chcąc, piłka we Włoszech jest bardziej taktyczna i gra się więcej bez piłki. Przy pomocy Gattuso dobrze się jednak zaadaptowałem rozumiejąc, czego ode mnie wymagał. To było coś innego niż to, co robiłem we Flamengo, gdzie miałem inne zadania. Z pewnością preferuję grę na pozycji, na której występuję w reprezentacji [trequartista - red.]. W każdym razie wiem, że mogę dać więcej zarówno Milanowi, jak i Brazylii. Zawsze będę się o to starał. Cieszę się z tego, gdzie już jestem, ale to mi nie wystarcza".
Wszystko zależy od formacji bo np w 4-3-1-2 Hakan mógłby zająć pozycję w 3 w pomocy tak jak to robił przy 4-3-3. Całkiem nieźle by to mogło wyglądać w ofensywie gdyby zagrano Hakan-Biglia-Bonaventura i przed nimi Paqueta.
Im szybciej staniemy na nogi tym łatwiej będzie nam zatrzymywać piłkarzy.
Wiele razy się mówiło, że Brazylia gra 4-3-3 i Paqueta gra na pół- skrzydle, jak w Milanie. Nie oglądałem dawno ich spotkań, więc nie mam jak tego zweryfikować, a grafiki na flashscore nie są żadnym dowodem.
Może ktoś kto ogląda jest w stanie potwierdzić/ zaprzeczyć?
https://sempremilan.com/playing-as-a-left-central-midfielder-is-the-position-i-prefer
Mezzala to dosłownie znaczy "półskrzydłowy". Włosi często tak mówią na pomocników w 4-3-3 (a tego w środku nazywają registą), bo nie mają pojęcia o co chodzi w tej formacji. Im się wydaje, że mogą po prostu skopiować teorię pomocy z 4-3-1-2 do 4-3-3 i nic nie trzeba zmieniać. A później się dziwią, że grają tą samą formacją co najlepsze ekipy świata, a ledwo ciułają punkty.
Kiedyś w Realu Madryt przez jakiś czas grali 4-3-3 z półskrzydłowym, ale tylko dlatego, że Ronaldo tak bardzo schodził do środka, że był praktycznie napastnikiem jak Benzema. Na papierze Di Maria grał jako własnie ten pomocnik po lewej, ale wykorzystywał zostawione miejsce na lewej flance i grał bardzo szeroko, natomiast równoważone było to przez prawego pomocnika, który musiał grac bardzo centralnie. W praktyce bardziej to przypominało 4-4-2 (przynajmniej w ofensywie). Tylko w podobnej sytuacji półskrzydłowy w 4-3-3 ma sens i zauważ że może być tylko jeden.