Jak podają Sportmediaset oraz Corriere dello Sport, Suso Fernandez może trafić do Atletico Madryt. Hiszpan od dłuższego czasu, w zasadzie w każdym okienku transferowym, jest łączony z przenosinami do Madrytu, ale dotychczas nigdy do transferu nie doszło. Sytuacja może się jednak zmienić w najbliższym czasie. Wspomniane źródła informują, iż Los Colchoneros pracują nad przebudowaniem swojej ofensywy, a jednym z graczy, po których zamierzają sięgnąć, jest właśnie skrzydłowy Milanu. Ponoć Rojiblancos są gotowi aktywować klauzulę odejścia zawartą w kontrakcie 25-latka, czyli zaproponować 40 milionów euro.
„Jeśli chcesz sprzedaży Suso, to nie nazywaj się kibicem Milanu!” - Wy tak na poważnie? Czy ostatnia fala upałów przegrzala Wam styki w mózgu?
Prawda jest taka, ze ten Pan od dłuższego czasu gra Piach i to w ogromnym stopniu.
Budowanie na nim drużyny, która ma mieć w ambicjach wygrywanie lub nawet regularna grę w Lidze Mistrzów, jest najmniej powiem, totalnym debilizmem.
Porównajcie sobie chociażby gre Suso a Manè... żaden topowy klub nie może pozwolić sobie, żeby taki zawodnik jak Suso był trzonem drużyny i swoim stylem gry, często chamskim, ciągnął na barkach resztę zespołu.
Widze co niektórzy po prostu przywykli do sredniactwa i Hiszpan jest szczytem ich marzeń na skrzydle, tak samo jak Wciąż niepotrafiący grać nogami Dolar na bramce... ale zapewniam Was, są lepsi ;)... wystarczy tylko skończyć z przyzwyczajeniem się do sredniactwa :).
Dla mnie Suso ewidentnie i również bez żalu, do sprzedaży.
Jedyny argument godny uwagi, to że znika po jesieni. Tylko że kłamstwem jest, że znika całkowicie i na całą wiosnę. Dalej kreuje najwięcej ze wszystkich i dalej jest jedynym piłkarzem, który robi różnicę. Po prostu przychodzi spadek formy co jest normalne.
Piłkarzy, którzy grają wyśmienicie cały sezon można wymienić jedynie na palcach jednej ręki i chodzą na rynku po 100 mln.
Którzy piłkarze Milanu mieli przez ostatnie 2-3 lata świetne chociaż 3 rundy? Odpowiedź jest prosta, bo albo mało kto tyle u nas gra albo nikt nie potrafił nawet jednej rundy zagrać na poziomie. Więc jedynie Romagnoli i Jack tu pasują.
Chcemy dawać szansę piłkarzom widmo lub totalnym wrakom, którzy nie pokazali nic(lub prawie nic), ale Suso już lekką ręką trzeba sprzedać?
Samu? Podziwiam optymizm. On powinien być pierwszy do odejścia, a już na pewno przed Suso.
Niestety minusy u Suso też są, więc stąd możemy zarobić na nim Max 40 mln. Głupie kartki, sporo głupich strat, no i ta klauzula.
Jak Atletico aktywuje klauzulę, to na pewno odejdzie. Po pierwsze LM, po drugie ta często chora krytyka mediów i hejt kibiców. Nie bez powodu ma takie cieszynki a nie inne.
A i jeszcze jedno. Skład ma pozwolić na alternatywne ustawienia, więc nie możemy się całkowicie pozbyć skrzydłowych. Problem w tym, że po odejściu Suso zostaniemy z Samu i Borinim...
#muremzaSuso!
Poza tym ja wierzę, że Suso jako SS czy za napastnikiem może zadziałać. Z Gattuso ćwiczyli to rzadko i nie mógł się pozbyć nawyków, ale z Giampaolo, po solidnym przepracowaniu, może wypalić. Suso nieraz już asystował posyłając cudne piłki ze środka, np. gol Cutrone z Interem.
Hmm, ciekawe czy tak flegmatyczny i leniwy w obronie zawodnik odnalazłby się w układance Simeone?
Przeżyłby jego mordercze treningi?
I w która stronę poszłyby pieniądze ze sprzedaży?
W stronę jakiegoś wzmocnienia czy "łatania dziur"?
Jak na razie widać tylko możliwości/chęci/zamysł sprzedaży zawodników a możliwe wzmocnienia są na razie w sferze niebieskiej. Czas leci a my nawet nie wiemy jak będzie wyglądała nasza "śmietanka dyrektorów"...
Ale skądś to znam... Patrzmy lat kilka wstecz... szkoda tylko, że nie uczymy się na błędach.
Co za okropna bzdura.
"
Podziel te wspaniałe statystyki przez liczbę rozegranych minut i wyjdzie,że Borini jest wart więcej od niego"
Podzieliłem.
Borini - 1300 minut, 3 gole, 2 asysty.
Suso - 3300 minut, 9 goli, 10 asyst.
Na miejscu Suso bym odszedł. Tak okropni kibice, którzy deprecjonują na siłę swoich najlepszych piłkarzy, nie zasługują na takiego zawodnika.
Lepiej podniecać się kompletnymi wrakami i marnymi piłkarzami, którzy nawet ćwierć rundy nie potrafią zagrać na poziomie...
Bez Suso byśmy byli w dupie, a nie na 5 miejscu i taka jest prawda.
Nawet nie wspominam o tym, że Borini gra tam gdzie mu każą, a może w miarę efektywnie zagrać na połowie pozycji, a od świętej krowy trzeba zaczynać układać skład, a co zejdzie na własną połowę to przeciwnik ma mega akcję po idiotycznej stracie.
Jak możesz nazwać wrakiem gościa, który gra rolę typowego supporta na boisku, a i tak zrobił porównywalne staty do twojego "miszcza".
Wrakami są inni, których wielu kibiców chce zostawić z wiarą, że coś zrobią, przy jednoczesnym hejtowaniu jednego z najlepszych piłkarzy.
Jestem świadom wad Suso i o nich też pisałem wyżej w komentarzu.
Porównywalne statystyki? Pozwolę sobie przemilczeć. Tym bardziej, że Suso zarabia TYLE SAMO(lub ciut więcej, zależy od źródeł) co Borini.
Na tym skończe, bo zacietrzewionymi na czyimś punkcie hejterami nie da się dyskutować. Zaczną kłamać, przekręcać i manipulować na potęgę, więc nie ma to sensu.
Tak jak piszesz skrzydel nie mamy, takze kasa sie przyda.