O zainteresowaniu urugwajskim pomocnikiem ze strony Milanu mówi się już od jakiegoś czasu. Według Sport Mediaset, Ivan Gazidis wystosował oficjalną ofertę za Lucasa Torreirę, która zakłada dwuletnie wypożyczenie warte 5-8 milionów euro oraz obowiązkowy wykup za sumę 30 mln. Najprawdopodobniej Arsenal odrzuci tę propozycję oczekując definitywnego transferu gotówkowego. Na korzyść rossonerich może przemawiać fakt, że Torreira czuje się nieszczęśliwy w Anglii i chętnie wróciłby do Włoch, gdzie Milan miałby być jego pierwszym wyborem ze względu na pracę pod skrzydłami jego poprzedniego trenera Marco Giampaolo. Dodatkowym decydującym czynnikiem może okazać się rezygnacja z transferu Stefano Sensiego, który jest w tej chwili bliżej przenosin do Interu.
A zarząd, kwestie ze nie stać nas na Sensiego. Opakował w ładne opakowanie pod tytułem "nie będziemy przepłacać, sami ocenimy wartość zawodnika". To ogólnie znaczy to samo, tylko kibice bardziej klaszczą
Po drugie, według różnych źródeł, mówi się o 5 mln + 25 mln + zawodnik Primavery. Ewentualnie ten zawodnik wlicza się w te 25 mln już. Tak czy inaczej, Sensi kosztuje 30 mln.
Po trzecie, tak jest to dla mnie chora wycena, tak jak 50 mln za Barelle. Nie od dziś wiadomo, że jak tylko się pojawi bardziej uzdolniony Włoch, to krzyczą za niego spore pieniążki. Chcesz poznać uczciwą wycenę? To 40 m mln za Torreire lub 25 mln za Romagnoliego czy Brandta.
Oczywiście może być, że wypali i zakup się opłaci. Wtedy i Inter i Ty będziecie mieć rację :)
Krauser- ja mogę mówić za siebie tylko, ale nie pisałem nigdy nic o tym, że Sensi super i wart każdych pieniędzy. Owszem, są hipokryci, ale nie uogólniaj. Kibice Milanu mają sporo grzeszków, ale daleko nam do hipokryzji pewnego środowiska spod innych barw :)
Milan może musi to zaakceptować, ale mamy taki klimat a nie inny. Poza tym naszych piłkarzy też się wycenia za nisko. No bo skoro Sensi 30 mln, to czemu Kessie 25 mln, a Hakan za 20?
Taka kolej rzeczy, że ten kto się po kogoś zgłasza zaczyna od zbyt niskiej kwoty... albo wpłaca klauzulę.
Nie wspominam już nawet o chorych i śmierdzących na kilometr cenach piłkarzy Juve, np. Cerri, Favilli czy Sturaro.
Może być też tak, że to Milan po prostu nie umie zapakować tak ładnie piłkarza w kokardkę jak Juve, Sassuolo czy Inter ostatnio.
I nie za dobrze na tym wyszli.
Sensi jednak to zupełnie inna para kaloszy, Włoch, który już poznał bardzo dobrze Ligę.
Jeśli przejdzie do Interu, to będę uważnie obserwował jego przymiarki do podstawowej 11.
Nie nie musi byc po rozpoczeciu mercato , skad ten pomysl w ogole?Przeciez juz setki transferow jest ogloszonych oficjalnie.
Masz problem z czytaniem ze zrozumieniem?Kontekst wypowiedzi "Oficial może być dopiero po rozpoczęciu mercato" jasno wskazuje że autor ma na myśli że tylko wtedy można ogalszac transfery , a kluczem w tej wypowiedzi jest dopiero gdyby nie było tego dopiero to rzeczywiście inaczej by to brzmialo.Gosciu nawet nie wiem po co ci to tłumacze no chyba że jednak język ojczysty cię przerasta...
Wyborne samozaoranie :)
Transfery można oczywiście ogłosić wcześniej, co robił nawet Milan w czasie "wielkiego mercato" Chińczykow. Możemy nawet w marcu jeżeli taki jest kaprys. Jednakże kontrakt zdeponować w Lega Calcio mogą dopiero od 1 lipca, czyli po otwarciu okienka.
Mi z kolei wydaje sie ze Grzesiek mysli ze transfery mozna wlasnie tylko wtedy oglaszac Ufficiale a nie o zadnych okresach rozliczeniowych.Z reszta jak sie uaktywni to wtedy mozna zweryfikowac dokladnie.Jednak to co wypisuje ten osobnik powyzej to jedno wielkie XD.
Poza tym jaki Praet, który kosztuje 30 mln i Milan nigdy na to nie pójdzie?
Już z Sensim pokazaliśmy, że nie będziemy się łapać na tak chore wyceny piłkarzy. To się tyczy też wynagrodzeń. Chcesz żebyśmy dalej przepłacali za średniakow?
Transfer Torreiry jest mało prawdopodobny, zgadzam się, ale to nie oznacza, że jest niemożliwy do przeprowadzenia. Nie mówimy tu o sci-fi w stylu Messi/Ronaldo, tylko o piłkarzu, który nie chce grać dłużej w Arsenalu i chętnie przywdziałby nasze barwy. To już sporo. O czym nie napisałem w newsie, a co również może okazać się istotne, to fakt, że Kanonierzy interesują się Kessiem, który mógłby zostać włączony do transakcji w wypadku braku środków na transfer definitywny.
Czyli, o ile dobrze Cię rozumiem, piłkarz kosztujący 30 mln, który dostał kontrakt 2 mln (około 4 mln brutto) na 5 lat, kosztuje klub 30+20=50 mln w ciągu całego kontraktu, czyli jakieś 10 mln rocznie?
Dokładnie tak jest. Według mojej wiedzy amortyzacja praw do występów sportowych zawodnika amortyzuje się liniowo, więc przy pięcioletnim okresie amortyzacji w Twoim przypadku rachunek wyników klubu byłby co roku obciążony amortyzacją na 6 mln euro i kosztami wynagrodzenia na 4 mln euro.
Stąd analizowanie wpływu transferów na FFP z punktu widzenia wyłącznie kwot odstępnego nie ma większego sensu - one rozkładają się na kilka lat do kwot stanowiących ułamek rocznego budżetu klubu. Wpływ na wynik finansowy wywierany jest przez cały okres trwania kontraktu, nie tylko w roku zakupu piłkarza. Takie spojrzenie pozwala nabrać właściwej perspektywy - klub może spokojnie kupić piłkarza za 40 mln euro i dać mu 4 mln kontraktu, o ile nie zachwieje to jego rocznym bilansem (jest zdrowy na innych polach, kontroluje fundusz płac albo ma/przewiduje stabilne źródła przychodów). Trochę na tej zasadzie Fassone jeździł do UEFA z prezentacjami zapowiadającymi gigantyczne przychody z rynków azjatyckich - żeby pokazać, że te jego setki milionów euro na karty zawodnicze i wynagrodzenia w ciągu najbliższych 5 lat znajdą pokrycie w przychodach. Była to ryzykowna i skrajnie nieodpowiedzialna strategia oparta na przeszacowanym potencjale marketingowym naszego klubu, która nie tylko nie ma dziś szans obronić się przed FFP, ale i w swoim czasie zaprowadziła Milan na skraj bankructwa, od którego ocalił nas Elliott.
Niestety, mimo deklarowanej przez właściciela woli inwestowania, jesteśmy ograniczeni w dużej mierze przez rozdęte za poprzedniego zarządu koszty. Doskonałym sposobem na szybką (rozliczaną w jednym roku obrotowym) poprawę wyniku jest w takiej sytuacji sprzedaż piłkarzy, których karty albo już się podatkowo zamortyzowały, albo nigdy nas wiele nie kosztowały. Pozwala to na sprzedaż zawodnika znacząco powyżej wartości księgowej i osiągnięcie z tego tytułu zysku (plusvalenza). Dlatego może się okazać (aczkolwiek piszę to bez znajomości sprawozdania klubu ani tym bardziej jego prognoz), że do odblokowania mercato konieczne będzie sprzedanie Gigio, Cutrone, Calabrię lub Suso. Według włoskich mediów tego ostatniego Giampaolo widzi w składzie. Wybór może więc paść na któregoś z naszych wychowanków, a że największe "mercato" ma Cutrone, to niestety może on zostać poświęcony...