La Gazzetta dello Sport informuje, że jeśli chodzi o podejście samego Gianluigiego Donnarummy, on chętnie nie zmieniałby niczego w swojej karierze i został w Mediolanie. Zdecydowanie odmienną sprawę stanowią jednak rozmowy Milanu i PSG a także podejście agenta 20-latka, Mino Raioli. LGdS dodaje, że jeśli transfer Gigio do Paryża się zrealizuje, to mediolańczycy chcą go dopiąć do 30 czerwca, tak, aby zamknąć rok rozliczeniowy dopisaniem sobie sporego zysku. Samemu piłkarzowi nie pozostaje nic innego jak czekać na rozwój wydarzeń.
Akapit "kreatywne wymiany". :)
Nie pójdziemy na żadne durne wymiany, więc przestańcie pisać o done deal i obrażać Maldiniego czy Milan.
Rabiot w Juve, Neymar też już płacze po kątach...
Liczę, że tym razem to Donnarumma jasno i wyraźnie powie sam a nie będzie przemawiał ustami tej pazernej, tłustej świnii.
Jamesa chcianego w wielu klubach, niechciana jest jego pensja.
A oferta to nie 20 mln + Areola, tylko 50 mln + Areola. Wolałbym samą gotówkę, w kwocie minimum 60 mln, ale "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma".
Skąd takie info? Nie ma nigdzie potwierdzenia na to.
Opanujcie się ludzie, piszecie o done deal, a pojawiła się póki co tylko plotka o ofercie i już dziennikarze Milannews powoli ją prostują.
Po prostu za jego sprzedażą przemawia zbyt wiele argumentów:
- ogromny zysk kapitałowy (dla UEFY będzie to duży plus),
- dodatkowe środki do wydania (np. na Torreirę / konkretnego SS),
- pozbywamy się komina płacowego (który już teraz daje się we znaki, vide żądania Suso równe obecnej pensji Gigio),
- po jego odejściu z czystym sercem można wypchnąć z klubu Antonio, a teraz to nie wiadomo, jak by potraktowano ten ruch,
- ma agenta, któremu może w każdej chwili "odwalić", a sam piłkarz nie jest w stanie o sobie decydować (vide akcja z przedłużeniem umowy sprzed 2(?) lat, gdzie Gigio nie potrafił szczerze powiedzieć, czego tak naprawdę chce),
- za 2 lata kończy mu się umowa, więc jeśli zechce ją przedłużyć, to pewnie z kolejną podwyżką,
- a jeśli nie zechce, to ryzykujemy oddanie takiego bramkarza za darmo.
I kto wie, czy ta jego obecna "chęć pozostania" nie jest kierowana właśnie tym, że chce pobyć w Milanie jeszcze 2 lata i iść np. do Juventusu, który biorąc go za darmo zagwarantowałby jego agentowi (Raioli) odpowiednią sumkę (tak, jak to jest np. teraz z Rabiotem czy niedawno było z Pogbą).
Jak dla mnie zespół jest ważniejszy niż jakikolwiek poszczególny piłkarz, więc jeśli mamy okazję poświęcić jednego kosztem podniesienia poziomu sportowego i ekonomicznego całej drużyny, to odłożyłbym sentymenty na bok i nie wahał się podjąć męską decyzję o sprzedaży.
Ok zgodzę się, że Gigi wielokrotnie ratował nas, ale robił to, dopiero kiedy od kibiców dostał w kość za nieokiełznane babole, które zdarzały mu się bardzo często.
Na żadną wymianę 20 mln + Areola nie pójdziemy. Przestańcie rozpatrywać to w kategorii done deal. Żaden francuski ręcznik nie jest nam potrzebny.