Rocco Commisso od niedawna jest właścicielem Fiorentiny, ale rok temu był bliski przejęcia Milanu. Miliarder wypowiedział się teraz na ten temat następująco dla Il Corriere della Sera: "Byliśmy przed finalnymi podpisami. Wieczorem przed tym wydarzeniem, podczas gdy oczekiwaliśmy na dokumenty, pan Li, którego nigdy nie spotkałem osobiście i z którym nigdy nie porozmawiałem, zmienił wszystko. Zmienił banki, konsultantów, adwokatów, klauzule. Wszystko. W tamtych dniach myślałem, że ma ofertę lepszą od mojej. Tak się jednak nie stało. Z tego, co widzimy, stracił 500 milionów euro w półtora roku, ale może nie znam całej historii".
SILVIO - MAJSTERSZTYK !!!! :)
WRACAJ !!! :)
Negowanie czy zaprzeczenie to klasyczny i całkiem naturalny odruch, zwłaszcza u kibica. Znajdziesz takowe w środowisku kibiców Interu czy Juve.