Bez żadnej sensacji przebiegł mecz towarzyski pomiędzy mistrzem Kosowa, KF Feronikeli, a AC Milan na Stadionie Miejskim w Prisztinie. Rossoneri dominowali przez całe spotkanie i wygrali 2:0. Przed przerwą gola bezpośrednio z rzutu wolnego zdobył Suso, po zmianie stron boiska trafienie dołożył natomiast Fabio Borini.
Zgodnie z przewidywaniami, spotkanie toczyło się całkowicie pod dyktando mediolańczyków. Kosowianie pod bramką Gianluigiego Donnarummy pokazywali się wyłącznie od czasu do czasu, a nawet jeśli już miało to miejsce, to 20-letni golkiper nie był niepokojony w jakikolwiek sposób. Pod drugą bramką jako pierwszy szczęścia spróbował Hakan Calhanoglu, który oddał potężny strzał w środek bramki, ale futbolówkę wypiąstkował bramkarz miejscowych.
Rossoneri długo starali się zaskoczyć rywali z gry, ale ostatecznie udało im się to po stałym fragmencie. W 26. minucie Suso podszedł do rzutu wolnego po prawej stronie boiska około metr przed polem karnym i oddał idealny strzał pod poprzeczkę Floriana Smakiqiego. Piłkarz obchodzący w sobotę swoje 21. urodziny spróbował jeszcze zainterweniować, ale futbolówka była szybsza i wylądowała w siatce. Tuż przed przerwą strzał z pierwszej piłki sprzed "szesnatki" oddał jeszcze Andre Silva. Minimalnie jednak chybił i po goście przed drugą częścią pojedynku prowadzili 1:0.
W szatni trener Marco Giampaolo dokonał aż dziewięciu zmian - na boisku zostali tylko Alessio Romagnoli i Lucas Biglia. Co ciekawe, zgodnie z doniesieniami z Milanello jako trequartista wystąpił Giacomo Bonaventura, zaś Lucas Paqueta utrzymał pozycję na lewym półskrzydle. Jako pierwszy zagrożenie pod kosowską bramką stworzył właśnie Brazylijczyk, ale jego podanie wszerz pola karnego wybili przeciwnicy. Chwilę później natomiast "Jack" doskonale zacentrował do Krzysztofa Piątka, a ten trafił do siatki, ale sędzia słusznie odgwizdał spalonego.
W 57. minucie rossoneri mogli się jednak cieszyć już z podwyższenia prowadzenia. Debiutancką, nieoficjalną asystę w nowym klubie zaliczył grający jako drugi napastnik Rafael Leao, który posłał piłkę z lewej flanki, a zamykający akcję na dalszym słupku Fabio Borini wepchnął futbolówkę do siatki nabiegając wślizgiem.
W kolejnych fragmentach pojedynku dwukrotnie bliski szczęścia był Andrea Conti. Najpierw sfinalizował daleki cross i przeniósł piłkę minimalnie ponad poprzeczką, potem zaś wpadł w "szesnastkę" i uderzył bardzo potężnie, ale wprost w poprzeczkę. Tę część konstrukcji bramki chwilę później mocno obił także zawodnik Feronikeli - na szczęście dla wprowadzonego w przerwie Antonio Donnarummy, przeciwnikowi zabrakło jednak nieco celności.
W samej końcówce - po zejściu Romagnoliego - po raz pierwszy funkcję kapitana Milanu pełnił Borini. Rezultat natomiast nie uległ już zmianie i rossoneri wygrali w Kosowie swój pierwszy mecz podczas tegorocznego okresu przygotowawczego. Kolejny, ostatni już test, w sobotę, 17 sierpnia o godzinie 20:30. Rywalem na Stadio Dino Manuzzi będzie trzecioligowa Cesena.
KF Feronikeli - AC Milan 0:2 (0:1)
Bramki: Suso 26', Borini 57'
KF FERONIKELI [wyjściowy] (4-2-3-1): Smakiqi - Hioxha, Lladrovci, Prekazi, Islami - Dabiqaj, Faziliu - Hoti, Krkotić, Jean Carioca - Rexha.
AC MILAN (4-3-1-2): G. Donnarumma (46' A. Donnarumma) - Calabria (46' Conti), Gabbia (46' Musacchio), Romagnoli (84' Laxalt), Rodriguez (46' Strinić) - Krunić (46' Borini), Biglia (84' Brescianini), Calhanoglu (46' Paqueta) - Suso (46' Bonaventura [84' Maldini]) - Castillejo (46' Leao), Silva (46' Piątek).
Miejsce: Stadion Miejski w Prisztinie (Kosowo)
Sędzia główny: Genc Nuza (Kosowo)
P.S. "No i teraz bym kur...de nie miał ręki" :P
Staram się zwrócić uwagę na to, żeby podejść do sezonu i przygotowań na chłodno. Kadrowo nie jesteśmy silniejsi niż rok temu, a sparingi z ogórkami jak Feronikeli potrafią łatwo przykryć prawdziwe braki w zespole.
Diavo;
Milan w budowie? Nie zgodzę się. Budować można coś przez max 3 lata. Milan budowany jest "ciągle" od zdobycia ostatniego mistrzostwa. Dlatego nie ma co pisać, że gramy z "poukładanymi zespołami". My również jesteśmy poukładani, tyle że przeciętni do bólu.
Na Cesenę liczę na występy Bennacer-Kessie ...i dawać tego Correę (za Silvę) i gotowi do Serie A.
Najsłabsi Calabria,Krunic,Silva,Piatek
Giggio - Conti - Gabbia - Romagnoli - RR - Kessie - Bennacer - Paqueta - Suso(Jack) - Leao - Piątek
Z ławki Jack, Borini i Leao.
Jak gra to na niego psioczę pod nosem tak jak dzisiaj ale potem strzela bramkę a ja się smieje z samego siebie i wyzywam od debili co się na piłce nie znają XD
Niech ta Serie A juz startuje.
Na ten moment problem jest z napastnikami ale trener ogarnie.
Biglia nie pogra dużo w tym sezonie tak samo chyba Krunić, prędzej MG wystawi Kessiego albo Bennacera na ich pozycji
#bigliaout i tak dalej. To samo zresztą z Borinim ;(
Porównanie tych meczy to błazenada, jak dla mnie to mogliśmy pograć z FC Konioklepce z b kalsy okręgowej z ligi z Wysp Świętego Tomasza i Ksiażęcei ito przegrać, byle do sezonu się przygotować jak należy.
Pozdrawiam
I co, myślisz że z Udine nagle zagramy super mecz? Chciałbym żeby tak było.
Pamiętaj, liczą się tylko schematy, taktyka i styl, nie wyniki xddddddd A to i tak był przecież TYLKO sparing ;DDD
czuję że to będzie jego sezon, oj czuję
Bona, Hakan, Paqueta, Suso, Kessie, Bennacer, Biglia, każdy powinien zagrać, bedzie dobrze, od przybytku głowa nie boli
Widać potencjał w tym zespole, jest kilku zawodników z potencjałem, kilku na prawdę dobrych, którzy mogę wejść niebawem na poziom topowy, i tak patrząc na ogół mamy raczej zespół kompletny na każdej pozycji. Teraz popracować nad tym żeby uszczuplić kadrę z zawodników niepotrzebnych i top 4 w zasięgu :) oby nadal w tym kierunku zespół się rozwijał