ALESSIO ROMAGNOLI: "Występ drużyny? Wiemy, że nie stanęliśmy na wysokości zadania. Musimy patrzeć do przodu i kontynuować pracę. Co poszło nie tak? Z naszego posiadania piłki nic nie wynikało, nie potrafiliśmy posłać prostopadłego podania do napastników. Nowe nabytki? Wierzymy w nich, wierzymy w pracę trenera. Jestem pewny, że z czasem to przyniesie efekty. Potrzeba trochę czasu. Zagranie ręką Samira? Myślę, że sędzia mógł trochę lepiej zareagować. Powtórki mówiły jasno. Dla mnie to był rzut karny, ale to już przeszłość. Mihajlović? Mogę mu tylko dziękować, wszyscy wiemy, że to wojownik. Jest silny i potrzebuje naszego wsparcia, aby uporać się z chorobą. Piątek? Musi być cierpliwy, gole przyjdą z czasem".