AC MILAN (4-3-2-1): G. Donnarumma - Calabria, Musacchio, Romagnoli, Rodriguez - Kessie, Bennacer, Paqueta - Suso, Calhanoglu - Piątek.
BRESCIA CALCIO (4-3-1-2): Joronen - Sabelli, Cistana, Chancellor, Martella - Bisoli, Tonali, Dessena - Spalek - Aye, A. Donnarumma.
Właśnie na tym polega tragizm obecnego Milanu.W poważnym klubie po tym jak Polak wygrał 1 główkę na kilkanaście pojedynków 1 na 1 z zawodnikami Udinese, gdzie w wielu przypadkach został tak zneutralizowany, że nawet nie dotknął piłki+momentami miał problemy z kontrolą futbolówki w następnym spotkaniu wszedłby co najwyżej na 1/3 meczu.U nas alternatywa jest jeszcze bardziej niepewna od podstawy...
Piłek dostał niewiele - fakt, ale przyglądałem się jego poruszaniu - przewidywalne i monotonne
Gra tyłem do bramki koniec sezonu i pare season bardzo zła niedokładne zgrania i odegrania, mało tez „szumu” ruchliwości
Czego dużo było jesienią i pre season - machania rękami i symulek, mam nadzieje se to mu przejdzie bo miałem go za kogoś innego niż widzę
Ten drugi w sparingach pokazł się z dużo lepszej strony
Calabria w pierwszej kolejce zagrał straszny kibel.
Conti super wrzutki wolniejszy też nie jest.
Chyba na treningach gra padakę.
Sorki za offtop ale po prostu zazdrość...
Mam tylko nadzieję że Sanchez nie wyjdzie ponad to co pokazywał w United ;D
Myślę że dałby nam więcej niż Samu czy Fabio.
Dla porównania statystyki z zeszłego sezonu:
Suso 1,9 udanego dryblingu/mecz
Paqueta 1,2
Hakan 0,9
Jedynym w Milanie lepszym graczem pod tym kątem był... Bakayoko. 2 dryblingi na mecz.
Ogólnie on i Suso w całej lidze byli pod tym względem na 11 i 12 miejscu.
Czy wy oglądacie spotkania, kontaktujecie z rzeczywistością i faktami gdy wypisujecie te bzdury jak np. Suso samolub, słaby drybler, mało kreatywny etc? Przecież to woła o pomstę do nieba.
Paqueta - 13 występów w Serie A.
Jest różnica czy nie ma? Ciekawe czego nikt nie chciał kupić tego dryblera, a jedyne oferty były od Romy nawet nie napiszę jakie.
Jeśli uważasz drybling za biegnięcie w jedną stronę i nagłe zatrzymanie w miejscu + kółeczko to z chęcią bym Ci wręczył jakiś Order z Football Managera.
Najważniejsza sprawa drybling NIE MOŻE SPOWALNIAĆ AKCJI.
Jak podamy statystykę strzałów na jeden mecz, to też podasz kto ile spotkań zagrał?
Dohtor - ok, ale nie o tym tu mowa. Obalamy kolejny bzdurny mit, który powstaje tu na tej stronie.
Btw. Proponuje popatrzeć jak Suso zniszczył wręcz SMS-a w ostatnim spotkaniu z Lazio. Udało się bez spowolnienia akcji o dziwo :P
https://www.youtube.com/watch?v=YkKQRbmPvzI
1. Kiedyś zagrałem w 35 meczach w sezonie. W każdym z nich podjąłem próbę 100 dryblingów, z czego udane były 3.
2. W kolejnym sezonie zagrałem również 35 meczy z tym, że nie próbowałem tak często dryblować, bo jedynie 50 razy na mecz. Wtedy średnio 2 dryblingi były udane.
Ważne jest ile było udanych prób, ale dla obiektywnej oceny ważne jest też, ile prób było podjętych. Bo co mi po 1,9 dryblingach jak próbował np. 20 razy.
Każdy kto ogląda mecze Serie A jest spokojnie w stanie stwierdzić, że taki Suso podejmuje o wiele mniej prób od Ronaldo. Jaka jest statystyka udanych dryblingów na mecz CR7 w zeszłym sezonie? 1,5/mecz :)
Generalnie ciężko podjąć same udane próby dryblingu.
Pewne style są nie podrobienia i od razu widać kto pisze. Jednym z takich stylów jest styl Madmana/Saviego xDDD
Ostrzeżenie za obrażanie innego użytkownika. g88
Po 1. Suso nie jest treq i raczej nigdy nie będzie, co chwilę traci piłkę, bo musi ją przełożyć zamiast podjąć decyzję o podaniu lub strzale, a jak podaje to albo gdzieś za daleko albo za mocno.
Po 2. Takie wynalazki jak Borini, Samu, Hakan, Suso na pozycjach dla nich nieznanych to tragedia.
Po 3. Optymalnym wyjściem z aktualnym składem jest 4-2-3-1, puszczamy Paquete ze smyczy i niech on rozgrywa. Kupujemy jakiegoś LS(Everton coś w tym typie) i Leao wchodzi w miejsce Suso, wtedy mamy z przodu szybką i umiejetną ekipę.
Po 4. To co napisałem nigdy się nie wydarzy, bo nie mamy trenera z jajami.
ad. 1 - wiosną sam często pisałem, ze dla mnie Suso nie może grać w środku bo on optymalnie czuje się mając pewność co się dzieje za Jego plecami, a więc przy linii bocznej. Obecny okres przygotowawczy pokazał, że są sygnały, że mógłby się zaadaptować jednak do gry za plecami napastników. Nadal uważam, ze nie jest tego "nauczony" ale już w dłuższej perspektywie nie przekreślałbym takiego rozwiązania. Z resztą z obecnie dostępnych graczy postawienie na Susła na treq wydaje się najbardziej logiczne, bo Paqueta może z powodzeniem grać głębiej (jak grał w połowie swoich meczów już w Brazylii).
ad. 3 Jak możesz napisać o optymalnym ustawieniu i od razu uargumentować, ze musimy kogoś do tego ustawienia dokupić żeby miało rację bytu...? To nielogiczne... Kupimy Evertona - ok, nasze optymalne ustawienie może się zmieni. Ale na chwilę obecną napisałem dlaczego ustawienia ze skrzydłami nie są dla nas optymalne... Której części tego wyjaśnienia nie dało się zrozumieć?
Wystarczyłby jakiś LS i mamy narazie komplet, a znając życie to trener będzie męczył 4-3-3 tfu 4-3-2-1 tym samym składem co w tamtym roku.
No i kompletnie nie starasz się zrozumieć co piszę... Tak w meczach o pietruszkę pokazał, że ma pewne zachowania, które mogą zwiastować, że jednak da się zrobić z Niego coś innego niż skrzydłowy. Czy jest na to w pełni gotowy? Nie, bo ma za dużo nieodpowiednich nawyków ze skrzydła. Tylko koniec końców Paqueta z przodu oznacza np. Hakana z tyłu, więc tak na prawdę debatujemy o tym czy na boisku lepiej mieć Turka czy Hiszpana bo Brazylijczyk ogarnie czy na 10 czy na 8.
Conti, Musacchio, Romagnoli, Rodriguez
Kessie, Bennacer
Leao, Paqueta, Suso
Piątek
Tak chciałbym to zobaczyc, ale nie, znowu Calabria i Calhanoglu.
Bennacer i Kessie z tylu czyli ta dwójka z przodu Paqueta na swojej pozycji jako ofensywny rozgrywający bo bokach Suso ,i Jack na swoich pozycjach jako skrzydłowi i Piątek na szpicy .
Taktycznie przy takim składzie choinka i 433 to to samo.