Napastnik Milanu, Krzysztof Piątek, spędził pełne 90 minut na ławce rezerwowych w meczu eliminacji do Euro 2020 pomiędzy Polską a Austrią. Na Stadionie Narodowym w Warszawie padł remis 0:0.
Na 4 kolejki przed końcem kwalifikacji, Polacy zachowują prowadzenie w grupie G z dwoma punktami przewagi nad Słowenią i trzema nad Austriakami.
Ten sezon zweryfikuje Krzycha ale uważam że kilkanaście bramek strzeli.
Chorwacja, Serbia, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Albania, Macedonia, Słowenia - była Jugosławia, wiadomo Bałkany ciężkie wyjazdy, typowi Jugole, mocne charaktery, zahartowani wojną
Anglia, Irlandie, Szkocja, Walia - uuu wyspiarze, twardy fizyczny futbol, faule, ciężko, ciężko...
Hiszpania, Włochy, Portugalia, Grecja - południowcy nam nie leżą, polot, finezja, inny temperament xD
Szwecja, Dania, Norwegia, Islandia - Duński Dynamit, Potop Szwedzki, Skandynawowie :(
Niemcy, Francja - potęgi, Mistrzowie Świata, 99% meczy wpierdol, uchowaj Boże
Rosja, Ukraina, Białoruś - byłe kraje demokracji ludowej, nigdy się z nimi dobrze nie grało, cechuje je duża nieobliczalność xD
Czechy, Słowacja, Rumunia, Bułgaria, Węgry - powracające flashbacki z wpierdoli w przeszłości bliższej lub dalszej
Kazachstan, Armenia, Azerbejdżan, Gruzja - daleko w chuj, ciężko dolecieć, chłopacy zmęczeni po podróży, ciepło, no ciężko no
Austria, Szwajcaria - Niemcy w wersji demo, prawie wszyscy grają w Bundeslidze a wiadomo Bundesliga > kupa > ekstralipa
Reszta Europy - poziom się wyrównał, nie ma już słabych drużyn w Europie xD
Afryka - dobra kondycja fizyczna wynikająca z ich budowy ciała, non stop u siebie w Afryce biegają za antylopami, więc nas szybko zamęczą.
Ameryka Południowa - Brazylia, Argentyna - potęgi, Mistrzowie Świata, 99% meczy wpierdol, pozostałe drużyny - Brazylia i Argentyna w wersji demo, też grają w ich stylu, tamtejsi piłkarze od dziecka biegali za piłką po slumsach, regularnie punktują w Copa America, 10-20 lat temu sprawili niespodziankę na MŚ, więc trzeba uważać.
Azja - wyjątkowo nieobliczalni, flashbacki z Korei 2002 i kilku innych wpierdoli, no i mają szybsze buty.
Reszta drużyn na świecie - na świecie też już nie ma słabych drużyn, poziom się wyrównał. xDD
Mówię o tym, że Lewandowski mógłby mieć problem z włoskim trenerem z racji choćby bariery językowej, bo zakisił się na całą karierę w Niemczech. Wuja, "turbo-dekiel" i inni mieliby obiekcje pewnie bardziej na zasadzie "to nie jest swój" albo jak z Petrescu w Wiśle "trener każe za ciężko trenować".
Reasumując: zluzuj majty. Szanuję Lewandowskiego za jego osiągnięcia i nie musisz wyskakiwać jak wściekłe zwierze, by bronić jego honoru. ;)
;)
Po drugie, nie ze strachu, tylko był na tyle mądry by nie wkładać kija w mrowisko.
Po trzecie, być może to był błąd, bo zatkał rewolwery, przez co widzimy tańczące piłki na linii bramkowej lub slupkach :(
Piątek był na tyle mądry by w ogóle nie rozpoczynać jakiejkolwiek gównoburzy.
Każdy z nas wie, że ma tę cieszynkę od dawna, Izraelczycy też na pewno o tym wiedzą.
Niemniej jednak zrobili by syf na 100%, a Piątek musiałby się zajmować głupim pieprzeniem zamiast grą w piłkę. Wybrał grę w piłkę po prostu i tyle.
A ten pseudo-trenerzyna jeszcze ma czelność krytykować Zielińskiego. To jest mem, nie trener. Jedyny piłkarz, który próbuje coś pograć piłką, ale trener tak ustawia piłkarzy, że jest to niemożliwe. Każdy nieco bardziej rozgarnięty rywal już wie, że wystarczy go wyłączyć z gry i nie ma u nas grania.
Wciąż występujący od pierwszych minut Grosicki nawet nie wymaga komentarza.
W sumie to szkoda strzępić ryja. Nic tu się nie zmieniło od lat i przez lata nic się nie zmieni. Musiałby przyjść ktoś kto ma jaja, ale czy ktokolwiek taki w naszym kraju istnieje? Jak nie to sięgnąć po kogoś z zagranicy.
Oglądałeś w ogóle mecz, czy hejtujesz dla zasady?
Właśnie lepiej było dać Pio zamiast Błaszcza i przesunąć na skrzydło Ziela, niż dawać zero totalne Klicha. Grając z Klichem gramy w osłabieniu.
Jeżeli nie awansujemy z tak słabej grupy to będzie wielki wstyd, za który największą odpowiedzialność ponosić będzie prezes Boniek...
A nie czekaj, sry ale automatycznie wpisałem, zaczekam na Veronę w takim razie by napisać jaki jest slaby ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nawet jak następnych 20 meczów zagra słabo, to on już na zawsze musi być nazywany dobrym, takie są tu reguły ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A jak nazwiesz słabą serię meczów piłkarza słabą, to jest to HEJT INTERNETOWY, i w ogóle nie nazywaj się rodowitym (iksde) kibicem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chłopaki potrzebują wymagającego przeciwnika... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To jest mentalność tchórzy wpajana w Polsce. Począwszy od setek tysięcy pracowników, którzy chodzą do pracy, mimo że janusze nie wypłacają im pensji od kilku miesięcy. Ale chodzą. Umrą z głodu, ale chodzić będą do pracy za darmo, nie wiadomo po co, bo się boją swojego własnego cienia.
W reprezentacji jest dokładnie to samo.